Wuchta34-blog(TS)-242,5kgx3powt-157str.

Witam Wszystkich
Postanowiłem założyć bloga ponieważ w końcu będę mógł na bieżąco śledzić swoje postępy (lub ich brak), oraz chcę się podzielić wiedzą zdobytą przez ostatnie lata.
Wiek: 28lat staż treningowy: ćwiczę od 1996r czyli blisko 12 lat typ sylwetki: endo
Motywacja: chęć uzyskania "umięśnionej" sylwetki, udział w zawodach w wyciskaniu leżąc (start na MPJ w trójboju w 2001roku) wyniki:
Klata 195kg bez koszulki 225kg w koszulce
barki: 120 x 4 ruchy
martwy: 220x4 ruchy
przysiad niestety nie ćwiczę - kontuzja- dochodzę do 120kg i ból w kolanie
Osiągnięcia: 2001r - udział w MPJ w trójboju w Puławach 1 msc w kategorii +125kg - DZIĘKI PANU ADAMOWI JASIŃSKIEMU Z WROCŁAWIA wspaniałemu zawodnikowi i expertowi w trójboju i wyciskaniu w tym miejscu chciałbym Mu bardzo podziękować.
2005-2007r - udział w zawodach w wyciskaniu sztangi leżąc zarówno z jak i bez koszulki (również MP I PP). Bez koszulki 195kg w koszulce 225kg.
Próbowałem ostatnio pobić rekord bez koszulki 20.12 ale niestety doszedłem do 195kg i nic więcej, dlatego to przesądziło , że siła już mnie nie interesuje (chciałem 200kg bez koszulki) teraz tylko sylwetka , w miarę umięśniona - najlepszym sędzią jest moja Małżonka i to dla niej ćwiczę.
wymiary:
wzrost: 190cm
waga: 130kg
ramię: 50cm
klatka: 138cm
pas: 100cm
przedramię: 40cm
łydka:46cm
udo:72cm WYMIARY NA SUCHO
Dieta:
godzina 5.30 - 40 gram koncentraru białkowego (obecnie Nitroprogen - nie polecam na przyszłość) godzina 6.00 4 całe jajka usmażone na 10gram oliwy z oliwek, 100gram pieczywa pełnoziarnistego (lub 150gram musli z odżywką białkową)
godzina 9.00
150 gram pieczywa pełnoziarnistego z szynką lub filetem, owoc - jabłko, banan lub jogurt 150gram
godzina 12.00
100gram pieczywo pełnoziarniste z szynką lub filetem
godzina 15.00
banan lub jabłko
godzina 16.00-16.30
200gram filet z kurczaka, makaron razowy graham około 200gram lub ziemniaki 150 gram i 15gram oliwy z oliwek, surówka
18.00-18.30 trening
po treningu : 60 gram carbo + 10 gram l-glutaminy po 20 minutach: 150 gram profii whey mass + 30 gram izolatu
około 21.30 pieczywo pełnoziarniste 50 gram (lub owoc) + 30 gram koncentratu białkowego
22.30 40 gram koncentratu białkowego

Suplementacja: Zawsze stosuję l-glutaminę po treningu 10gram oraz 60gram carbo, zawsze mam koncentrat białkowy - z rana 35-40 gram oraz przed snem 40 gram, profii whey mass zawsze po treningu w ilości 150gram. Raz na 2-3 miesiące stak kreatynowy - ostatnio SWOLE + NITROUS i nie byłem zadowolony ponieważ głowa mnie bolała po każdej miarce, chociaż działanie jakieś było - zauważyli koledzy na siłowni Polecam NANO VAPOR muscletech jako odżywkę przed treningową - fajna pompka. Raz w roku stosuję zwykłą kretkę INCOSPORTU X-treme bardzo dobre działanie, przed treningiem biorę 2-3 kaps THERMO SPEEDA jako pobudzacz oraz przypuśćmy przyspieszenie przemiany materii , termogenezy. Raz na dwa miesiące ZMA - przed snem, glukozaminę przez 3 miesiące, aminokwasy głownie z ultimate - raz na 3 miesiące, dodatko chrom olimpa działa - obojętne podejście do słodyczy

Zdjęcia: zdjęcie w profilu jest z pażdziernika 2007r a w kwietniu lub maju jak zbiję około 8-10 kg wrzucę aktualne. Gdybym zapomniał proszę o przypomnienie.

Trening:
Do Świąt Bożonaredzeniowych na siłę a obecnie jestem na 3 tygodniowym roztrenowaniu, mały ciężar na 12-15 ruchów na każdą partię 8 serii po dwa ćwiczenia, krótkie przerwy między seriami, trening trwa max 60minut. Od 10.01.2008r będę ćwiczył 3- 4 razy w tygodniu np. w poniedziałek, środę i piątek a w sobotę trening z poniedziałku. Liczba serii to 12 po trzy ćwiczenia na każdą grupę do 12 powtórzeń. Brzuch 2 razy w tygodniu po 5 serii, 3 razy w tygodniu rowerek stacjonarny zaczynam od 12 minut a docelowo 25-30 minut.

Cel: marzeniem jest osiągnięcie sylwetki takiej jak JAREK DYMEK

Tak w skrócie o mnie a od jutra zaczynam relację z treningów. Proszę o opinie tylko proszę o nie wypowiadanie się typu "szału ni ma" - działa to na mnie jak płachta na byka i jest strasznie prostackie.

Helssing - to był trzeci dzień treningowy z rzędu także nie mogłem oczekiwać od swojego organizmu kosmosu dlatego pobawiłem się troszeczkę ze skosami (moja słaba strona). Wklej plan i napisz do mnie na priva a odpiszę co i jak ok.

Lukasz - zajrzę i odpiszę.

Russell - jeszcze ni ema nic szczególnego. JEst lato także nie oczekuję od siebie nic szczególnego. Będzie lepiej

Perez - tak, na chwilę obecną kolano już nie dokucza zobaczymy jak długo.

Animal - dziwne równiez dla mnie , że mimo temperatur tropikalnych z siłą nie jest tak źle. Organizm ludzki potrafi zaskakiwać całe życie...

Dziękuję Wszystkim , którzy komentowali, wspierali, krytykowali i pomagali w walce. Szczególne podziękowania dla MAłżonki , która wspiera i pomaga na kązdy możliwy sposób. Lista osób jakim musiałbym podziękować jest bardzo długa ale myślę, że pisząc Wszystkim nie zapomnę o nikim.

Gorąco zapraszam do nowej walki jaką zaczynam już w tym tygodniu. Do czynnego komentowania, wspierania, krytykowania.

OFICJALNIE ZAMYKAM BLOGA I ZAPRASZAM DO NOWEGO LINK PONIŻEJ:

https://www.sfd.pl/WUCHTA_34_-_Droga_do_300kg_w_MC-t424197.html

KURO, OBLI PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE TEMATU.

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2008-07-27 09:20:05

40 cm w przedramieniu ja tyle nie mam nawet w bicu powodzenia w zrealizowaniu planu

kubus87 - dzięki. Dam z siebie wszystko. Jestem ambitny i tylko sukces wchodzi w rachubę....

Po Twoich wymiarach latwo sie domyslec ze ambicji i samozaparcia Ci nie brakuje!!! Wielki rosnij!

Chyra - dzięki za wsparcie. Dzięki pozytywnym wsparciu z Waszej strony chce mi się dążyć do upragnionego celu. Cóż nie sprawia większej radości jak zadowolenie z efektów yreningowych. Pozdrawiam.

Może dodam, że zaczynając przygodę z ciężarami ważyłem całe 86kg i na pierwszym treningu wycisnkałem 75kg, lekkie zdziwienie było wśród kolegów... ponoć dużo to było jak na pierwszy raz.

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2008-01-02 17:55:57

Witam
Dzisiaj jako , że nowy rok to i cel zaszczytny czyli dobra sylwetka. Rozpoczynam od klatki i bicepsa. Nie najlepiej się czułem , głowa mnie bolała to i trening nie był na pełnych obrotach.
Klatka:
wyciskanie sztanga w skosie wąski chwyt 12\10\10\8
wyciskanie sztangielki głową w górę 8\8\8 wolne opuszczanie 4 sec
wyciąg na klatkę 12\12\12
rozpiętki 10\10\10
przerwy między seriami nie dłuższe niż 1,5 minuty - nie cięzar grał dziś rolę była to raczej zabawa
Biceps:
łamana sztanga 10\10\10
modlitewnik sztanga łamana 8\8
modlitewnik jednorącz 10\10
uginanie młotki 12\12\12
cały trening trwał 55 minut razem z rozgrzewką, między seriami obowiązkowe rozciąganie. Niestety rowerka nie robiłem ale w piątek obowiązkowo.
W piątek plecy, triceps, nogi, na koniec rowerek. Ciężarów nie wpisuję bo mnie wyśmiejecie
Trening instynktowny tzn. w pierwszym ćwiczeniu zawsze stosuję wolne ciężary i staram się używać dużych ciężarów pozostałe ćwiczenia jako "pompka" i zauważyłem , że przy liczbie powtórzeń 10-12 efekty są najlepsze tzn. jakieś mięśnie kiełkują i zaczynają się zarysowywać.

W przeciągu 2 tygodniu wkleję fotki aby było z czym porównać w czerwcu lub lipcu. Będziecie mogli ocenić krytycznie lub pozytywnie.
Pozdrawiam

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2008-01-02 21:36:03

Witam
Wczoraj zrobiłem barki , triceps, przedramię oraz między seriami łydka.
Barki:
wyciskanie sztangielek siedząc 12\10\8\8
wznosy sztangielką bokiem 8\8\8
wyciąg bokiem (boczny akton) 12\12
sztangielką w opadzie (tylni akton) 12\12\12

triceps:
wyciskanie sztangi w wąskim chwycie 12\10\10\8
opady na triceps 10\10\10 - ciężar ciała
wyciąg na triceps 12\12\12

przedramię:
sztangielka nachwytem 15\12\10
sztanga tyłem 15\12\10\10

rower stacjonarny 12minut.

Przerwy między seriami max 1,5 minuty. Trenowało się bardzo dobrze super pompka.

Dzisiaj jak pisałem wcześniej wkleję fotki mojej nędznej sylwetki.
Pozdrawiam.

bede sledzil postepy ps. konkretny z Ciebie byq

Wklejam fotki.
Waga 130kg do czerwca redukcja wagi około 10-12kg, myślę że przy wadze 120-118kg powinno być w miarę dobrze.

decos - zapraszam do oceny sylwetki. Moim celem jest sylwetka jaka Masz w profilu

Dzisiaj będę ćwiczył plecy z nogami, brzuch a na koniec również rowerek. Cel jest szczytny także już nie będę odpuszczał aerobów. Przed treningiem 2 kaps THERMO SPEEDA.

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2008-01-05 09:52:57

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2008-01-05 11:07:40