Ten - Shin - x-panda w capsach polecam, działa jak powinien tzn, ciekawe podudzenie na siłce , pompka, zwiększona regeneracja (to trudne do oceniania ponieważ zawsze jest gluta i bcaa). Polecam ponieważ działa od pierwszej dawki jaką zapodałem przed siłką ale 6-7caps - waga ciała znaczna. Z rana dodatkowo z kretką 4capsy. Do celu jeszcze daleko ale jest rozłożony etapami i wyrażony w latach.
Russell - cele są różne krótki i długoterminowe. Krótko to wiadomo lato jakaś redukcja tłuszczu się przyda ale z tym jak śledzisz jest różnie. Jesienią próba utrzymania wagi ale wzrost siły w ławce. Obserwuj bloga i zobaczymy jak to będzie.
Pereziusz - wiele osób krytukuje i glutę i bcaa a ja uważam, że to bdb antykataboliki i pomagają znacznie w regeneracji po ciężkich nie tylko treningach ale i dniach pracy gdzie stres atakuje ze wszystkich stron. Ochroania mnie również przed przetrenowaniem w czym pomaga mi odpowiednia dawka 5-10gram z rana, 5-15gram przed treningiem i tyle samo po treningu wraz z bcaa w podobnych dawkach.
Rudeboy - podobnie jak kretkę spalacze powinno stosować się cyklicznie a nie cały czas. W kwietniu miałem CLA z zieloną herbatką i tse po tym clenbutical z nutrabolic, teraz stosuję tse tylko przed treningiem - ładnie klepie. Polecam a wszyscy w większości odradzają. Myślę aby w tygodniu dokupić tussipect ale jeszcze zobaczę.
Hellssing - obecnie TSE stosuję przed treningiem, jak wiesz na mnie ładnie działa. Może dodatkowo tussipect w celu zwiększenia efektywności. W większości to dieta a nie spalacze mają pomóc uzyskać formę na lato.
Rado - jak wiesz ja zawsze jestem zadowolony z TSE pewnie dlatego , że nie piję kawy i stosuję cyklicznie.
W redukcji testuję jeszcze pewnien czynnik , który chyba pomaga w osiągnięciu celu także jak skończę testować opiszę dokładnie i sami oceniecie czy jest
poprawa sylwetki czy też nie ma

Wczorajsze wesele - no cóż jedzenie wiadomo , człowiek jadł więcej niż musiał i to głównie z nudów ponieważ raczej humorem nikt nie tryskał zwłaszcza kiedy to jeden starszy koleś chciał wyjść wymienić ze mną poglądy na dworze. Tylko mówił to trzymając w ręce marynarkę i klamkę od drzwi wyjściowych. Nie chciałem go gonić ponieważ było zbyt gorąco i ze względu na szacunek do starszych osób (jak mnie wychowano). Kolejny koleś mądry w ry....ju.
Jedzenie no cóż najadłem się głównie devolajami ponieważ z kuraka to były tylko uda ale strasznie tłuste. Z węgli to głównie ryż ale biały. Warzyw gotowanych zjadłem z 10 kg a wypiłem z 20litrów żywca oczywiście wody niegazowanej. Pokusiłem się nawet o pepsi i szkoda, że nie było light.