Michał Jekiel road to super heavyweight

A u mnie i dextro, I eaa, może nie uleje
WW chyba już też trochę więcej?

Tak bez, Ogólnie Adam od wtorku kazał odstawic już wheya, eaa no i jeszcze tab tego turbo S brałem to też go odstawię, no ale ja już od dzisiaj sobie wywalam.
Zostanie tylko kreatyna mono bezsmakowa.
słodzików, sosów zero, napojów zero itp nie używam wcale, jedynie właśnie to co było w eaa, wheyu, i pre workout.

Tak węgli więcej tłuszczy tez lekko więcej białka mniej ;p
U mnie nie będzie żadnego płukania i zero węgli z tego co widzę :)

dzisiaj i jutro ta sama szama. w środę jeszcze lekko więcej węgli i fatu a mniej białka.
I w czwartek jeszcze węgli więcej, tłuszczy też i białko jeszcze w dół.
na piątek jeszcze nie wiem. teraz foty lecą codziennie do Adama więc nawet pewnie i w tygodniu może coś się zmienić jak do dupy zacznie się coś dziać ;p

To z dietą bardzo podobnie lecimy. Od soboty też uciąłem białko z 325 na 250g. No i ww w górę, to już wiadomo

Od dzisiaj też widziałem że kolejne 50g WW i 10g fatu więcej :P W sumie to u Ciebie tez nie ma co inaczej tego robić tylko właśnie już wypełniać :P Zresztą żadnych limitów nie musimy robić więc tutaj jest ten duży plus ;p
A przynajmniej tak mi się wydaje :P
Ciekaw jestem tego efektu finalnego ;p

No ja też, choć poki co nie idzie to tak jak bym chciał. Wody może nie jest więcej, ale i mniej też nie. Za to zrobiło się płasko jakoś...

Ja Ci powiem że trenuje cały czas w koszulkach xxl na krótki rękaw nawet na siebie nie patrzę i juz nie oceniam bo ja głupieje na koniec. Zostawiam wszystko w rękach Adama.
Już nie raz pisałem że podziwiam jak ktoś sam się szykuje, redu na plażę spoko ale na scenę to trzeba już mieć nerwy do tego i chłodną głowę. Dlatego szacun dla Ciebie.

U Ciebie jeszcze te leki które bierzesz też robią na bank swoje, dlatego jest to nowość i ciężko rozkminić.

To mnie najbardziej wkvrwia właśnie, bo nijak nie wiem jak zareaguje organizm, mogę tylko się domyślać... No ale to nie temat o mnie, starczy

Ło się przejmujesz że nie temat o Tobie ;p pisz mi nie przeszkadza ;p

Czasu jeszcze trochę jest, może noc przed startem agresywniejsze ładowanie fajnie Cię wypełni bo wiesz takie 50g węgli podbijanie to też co tam ma nabić ;p No ale też wiem że strach więcej.

Ja w DT miałem 240g w dnt 160g węgli teraz 370g przez dwa dni więc 130g węgli więcej a później chyba 540 w środę już i 720 w czwartek czy coś takiego więc mocno w górę

Wyciskanie ławka plaska 2/1/x/0
100x10 100x9 100x8 90x9

Wyciskanie sztangi skos dodatni
80x10 80x9 80x8 70x10

Rozpietki
22x12 22x10 19x12 19x11

Wyciskanie sztangi na barki siedząc
80x7 70x8 60x10 60x9

Unoszenie na boki hantli
22x12 22x12 22x11 19x12

Wnoszenie hantli w przód nachwyt siedząc
10x15 x15 x13 x13

Francuz hantlami leżąc młotkowo
12x14 12x10 10x13 10x11

Dzisiaj cos takiego wpadło full improwizorka bez zajezdzania sie jakos na maksa. Przeważnie tak zapas 1-2p staralem sie zostawiać no ale ja jak to ja czasami to różnie wychodziło xD w wyciuskaniu na barki zwyczajnie sie przeliczylem bo chcialem tam 10p zrobic minimum no ale nie wyszło xD