Michał Jekiel road to super heavyweight

No i jeszcze jeden aspekt , makaronu gramowo wyjdzie odrobine wiecej niz ryzu wiec podjesz

Ja całe redu jadłem makaron ( akurat lubię ),ten do spaghetti, dzieliłem go na 3 części i wtedy objętościowo było go więcej Coś tam pomagało

Warzyw sobie dorzuć, te zielone niskoskrobiowe to nawet Ci kaloryczności nie podbiją, dasz szpinak/rukolę, fasolkę, pomidora, ogórka, nie dość, że posiłek 2x większy to bardziej satysfakcjonujący. Nie wyobrażam sobie l redukcji gdzie objętość warzyw w posiłku jest co najmniej taka sama jak pozostałych składników. Ja wiem, że teraz niektórzy głoszą teorie z dupy, że jak się je za duże posiłki to rozwala talie na zawsze, a problem to głównie jakieś foodmapsy i co najważniejsze, po odstawieniu tych warzyw i dodatków nagle z talii spada, niektórzy to tłumacza, że im tłuszcz trzewny poleciał, no bez przesady gość co od lat nie przekroczył 15% bf ma mieć kg tłuszczu trzewnego, który mu dodaje 10cm do talii.

Rutek ja daje 1:1 makaron:ryż bo kcal ma tyle samo. Zawsze bylem tak nauczony ze ryż/makaron/kasza itp 1:1 i tak robie ;)

Wiesz co, mi ryżu 50g po ugotowaniu wychodziło 150g. 50g makaronu po ugotowaniu wyszlo 125g wiec u mnie makaron nawet objętościowo mniej wychodzi. Chociaz może cos źle ugotowalem :p

Warzyw akurat używam 50-100g na posilek i akurat ja jestem z tych co w dupie mają objętość posilku na redukcji ;) więc mam zupelnie inaczej niż Ty, dla mnie mogłoby tych warzyw nawet tam nie być ;)

Siemka tak więc weekend we Wrocławiu na urodzinach brata ;) było super ale trzeba wracać do normalności.
Rzecz jasna ja bez alko i nic nie jadłem więc finalnie w sobote zjadłem jeden posiłek mniej niż zawsze, w niedziele nie zrobiłem cardio i tez wpadł 1 posiłek mniej niż zawsze ;)
Więc finalnie zamiast cardio to dwa posiłki 225g kury, 50g ryż i 5g oliwy mniej ;)

Waga z dzisiaj 110,4kg (-3,4kg) forma przez weekend moim zdaniem jeszcze bardziej sie poprawila w sumie to pewnie wody duzo zeszło czy cos bo w sobote wazylem 112,7kg a dzisiaj te 110,4kg więc 2 dni i 2,3kg mniej.
Cardio dzisiaj 45min
W planie trening barkow ;)

Ze zmian na ten tydzień:
Intra odpada 40g dekstro
W dni bez treningu odpada 25g ryżu.

No 50-100g to jest nic. Nie liczyłem ale, garść sałaty, pomidor, ogórek, często dodatkowo ogórek kiszony czy ten korniszon z biedry na słodziku, bardzo często gotuję na parze mieszankę chińska i fasolkę z biedry, mają mega mało kcal i to leci z jakimś sosem siracha i sojowym. Do 50g ryżu i 200g kury to jest solidna micha. I tak jest, po kilku dniach takiego jedzenia bęben jest wywalony, choć to też zależy jak się zuje, bo gazy produkują bakterie z niestrawionych wegli i białek, które trafiają do jelita. Jak mocno ciąży można zapodać dulcobis i talia się ściąga moment. Makaron konjac jest jeszcze spoko, ale drogi i trzeba go dobrze ugotować w jakimś sosie, bo smakuje jak sylikon.

Winter ugotuj makaron dzień wcześniej albo z rana jak cardio robisz i zostaw go na kilka h w wodzie to z 100g masz 350

Gordon ja wiem że to nic. Ale ja akurat nie jestem z tych co jedzą oczami i potrzebują tej objętości posiłku. Ja nawet śmiem stwierdzić że dla mnie objętość jest zgubna.

Haha i wtedy jedna wielka klucha ;p jednak zostanę przy małej objętości ;p mi taka pasi jak najbardziej ;p

No to git skoro pasi

No jestem właśnie po dwóch posiłkach z tym makaronem no i jest różnica więc w tych poisłkach po 50g produktu ww co mam to zostanie póki co makaron/owsiane/gryczana bo pewnie na tych produktach będzie podobnie :) jeszcze zobaczę jak na kichach będzie siedziało bo też coś czuję że dłużej siedzi.

Pre będzie leciał albo ryż standardowo albo te jaglane jak mi posmakują ale coś co już tego błonnika nie ma tyle + owoc do tego. po treningu też albo same kukurydziane + owoc albo ryż i kukurydziane + owoc. a na noc jeszcze zobaczę, na dzisiaj mam makaron ale zobaczę jak to w przyszłości będzie wyglądało.