Michał Jekiel road to super heavyweight

winterR

Od dzisiaj w sumie tą jajecznice z 10 jaj zmieniłem na whey + masło orzechowe :D
Bo od świąt tak za mną to chodzi że szok :D

No i to jest najlepsze rozwiązanie ! A z waga o to chodzi, żeby znaleźć ten moment gdy głód jest, ale nie wpływa na sen, za to waga i siła też do przodu. I trzymać się tego jak najdłużej.

W sumie teraz jest tak optymalnie bo jedzenie fajnie wchodzi, głodu takiego nie ma ani przejedzenia. Siła coś tam idzie, waga za to jak szalona więc coś czuję że długo długo nie będę nic zmieniał. Póki to wszystko będzie szło do przodu to zostawiam tak jak jest ;p

może jakieś suple dolozone że waga ruszyła z kopyta;p

A to już wcześniej ;p wraz ze startem 10 tygodnia masy (a mam 13 tydzień teraz) i od tego 10 tygodnia do teraz żadnych zmian w diecie, suplementach itp i cały czas idzie. A dodałem 50mg Antka ed i 10mg tamoxa do tego ed. no ale estro nie sprawdzałem od tamtej pory i nie wiem czy to 10mg tamoxa nie jest za mało i gdzieś to estro nie podbiło mocniej

winterR

W sumie teraz jest tak optymalnie bo jedzenie fajnie wchodzi, głodu takiego nie ma ani przejedzenia. Siła coś tam idzie, waga za to jak szalona więc coś czuję że długo długo nie będę nic zmieniał. Póki to wszystko będzie szło do przodu to zostawiam tak jak jest ;p

Co do wagi wyciągam pewne wnioski ale moze potwierdze je za jakis czas :D

przykładowo u ciebie to jedzenie teraz szło powoli w gorę u mnie szybciej niz zawsze ;)
i zauwazyłem ze mimo iz teraz duzo szybciej dodalismy jedzenia to ta waga na początku tez szla bardzo powoli, a jak przekraczasz pewien prog to juz zaczyna zap*****laqc nawet jak sie nie dodaje :D

moze się myle ale to by się zgadzało w takim sensie ze jakbys na poczatku szybciej dodawal jedzenia to waga tez by szła powoli tak jak teraz gdy dokładaleś powoli, szybciej bys tylko doszedl do tego momentu co jesteś teraz z etego jedzenia masz/mmay juz tyle ze nie dokładamy i tak idzie w gorę

Tutaj masz chyba rację, bo też to ostatnio analizowałem. Bo z Adamem zawsze szybciej dodawaliśmy na początku i rzeczywiście ta waga szła tak powoli.
Wiesz co też mi się wydaje, na początku ta wrażliwość insulinowa jest tak dobra że właśnie warto dodawać szybciej.
No ale musiałem sprawdzić po swojemu bo bardzo mnie to ciekawiło ale teraz też wyciągam takie same wnioski jak Ty.
Nawet wczoraj analizowałem sobie z tych tabelek moich poprzedni okres masowy + foty z tego okresu do tego co jestem teraz jak się sam prowadzę i tutaj wersja Adama była lepsza i szybsza właśnie, tak jak piszesz szybciej bym doszedł do tego mamentu gdzie jestem teraz.
Więc jeden wniosek wyciągnięty ;) Adam jednak w 100% lepiej to rozgrywał u mnie, ale tak jak pisałem musiałem to sam sprawdzić na sobie :P

MARIAN 17

winterR

W sumie teraz jest tak optymalnie bo jedzenie fajnie wchodzi, głodu takiego nie ma ani przejedzenia. Siła coś tam idzie, waga za to jak szalona więc coś czuję że długo długo nie będę nic zmieniał. Póki to wszystko będzie szło do przodu to zostawiam tak jak jest ;p

Co do wagi wyciągam pewne wnioski ale moze potwierdze je za jakis czas :D

przykładowo u ciebie to jedzenie teraz szło powoli w gorę u mnie szybciej niz zawsze ;)
i zauwazyłem ze mimo iz teraz duzo szybciej dodalismy jedzenia to ta waga na początku tez szla bardzo powoli, a jak przekraczasz pewien prog to juz zaczyna zap*****laqc nawet jak sie nie dodaje :D

moze się myle ale to by się zgadzało w takim sensie ze jakbys na poczatku szybciej dodawal jedzenia to waga tez by szła powoli tak jak teraz gdy dokładaleś powoli, szybciej bys tylko doszedl do tego momentu co jesteś teraz z etego jedzenia masz/mmay juz tyle ze nie dokładamy i tak idzie w gorę

Doszedłem do tego samego wniosku

Edit.
Mysle, Michał wrażliwość swoją droga ale dodając po trochu po prostu wydłużasz główne czas, podczas którego jesteś na deficycie/swoim zerze.


Zmieniony przez - M.I.C.H.U w dniu 2021-01-08 08:31:26

Mimo wszystko zawsze trzeba wszystko sprawdzić żeby sie przekonać na własnej skórze :D

Dokładnie, a wg mnie najważniejsze to wyciągać wnioski ze swoich poczynań :D

Ja już wiem że na przyszłość jednak to co robił z jedzeniem Adam u mnie jest najlepszym rozwiązaniem :) Wtedy tak jakby mniej czasu tracimy :P