Michał Jekiel road to super heavyweight

Jakoś to wchodzi, dobrze mi się w miarę trawi ;p Mam nadzieję że przez te 3 tygodnie wytrzyma ten apetyt :)

Nie myślałeś by masło orzechowe zamienić na migdałowe?

Wiem że to lepsza opcja ale orzechowe mam po taniości że tak powiem dlatego leci :)

Spodziewałem się, że uwarunkowane jest to czynnikami ekonomicznymi, a nie zdrowotnymi

Dokładnie, tak to wygląda :)

Mi znowu tuzz kurczakiem mega smakuje. Ryz kura z airfryera, trochę szpinaku ketchup kotlin i nic więcej do szczęścia:D ale nie wiem co by było gdybym miał tyle jedzenia co Ty. Mój rekord to było 6200 kcal, jakies 2 tygodnie wytrzymałem z pomocą mk:p chociaz zobaczymy jak będzie teraz. Poki co liczyłem to jest 4300 i ssanie spore, może się utrzyma :p

Ja teraz chyba cos pod 6300 właśnie.
Po nogach wlasnie jestem i po nich zawsze mi tak muli apetyt ze szkoda gadać, nawet po plecach tak nie mam. Zupełnie nie chce mi sie po nich jeść, nic a nic. Nie wiem czy tez jeszcze ktoś tak ma. A wydawałoby się że będzie zupełnie inaczej... chyba układ nerwowy tak mocno dostaje na nim po dupie ze zwyczajnie blokuje ten apetyt xD

Dzisiaj jak co poniedziałek nogi. ;)
W siadach w stosunku do poprzedniego treningu dołożyłem kolejne 5kg i wróciłem do serii back off. Czyli 210kg dzisiaj na 9 razy, ten dziesiąty jak patrzę na filmik to bylbym w zasięgu raczej ale jak robiłem siady to spenialem jak zawsze, brak asekuracji robi swoje. Za to back off na 190kg x10p więc też spoko jak dla mnie ;)
Ogolnie jak zawsze nagralem filmik i te dzisiejsze siady nawet mi sie podobały, tylko chyba ta lewa stopa o której mi Babs (Kamil) wspominał dalej ucieka, krzywi się tak jakby, już sie starałem i pamiętałem niby że to do poprawy jest na ale klamot zrobił swoje :/
Ogolnie trening ok ;)

Przysiady ze sztangą na karku
80x10 120x6 160x4 205x10
70x10 110x6 150x4 190x1 210x9 190x10

Bułgary z hantlami, druga noga na ziemi // L/P
2x37kg x17/10 2x37kg x12/8
2x37kg x14/9 2x37kg x12/9

Syzyfki tempo 3/1/x/0
X21+14+11+12
X22+15+13+13

Uginanie z hantlą między stopami leżąc z martwego punktu // 3/1/x/0
28x13 28x10 28x6+3+1
28x15 28x9 28x6+3+1

Uginanie na linkach wyciągu dolnego leżąc 3/0/x/1
15x10 15x9 10x11+6
15x10 15x9 10x12+6

Wspięcia na palce stojąc (10s)
40+27+15+11+10
45+30+16+12+10

Wznosy nóg 4s
CCx25 x17 x15 x14
CCx20 x17 x15 x15

Przeciąganie kolan do brzucha 4s
x16 x13 x12 x12
x17 x14 x14 x13

210kg i fajna nuta, serio sztos jak dla mnie :D tytułu nie znam niestey.

winterR

Ja teraz chyba cos pod 6300 właśnie.
Po nogach wlasnie jestem i po nich zawsze mi tak muli apetyt ze szkoda gadać, nawet po plecach tak nie mam. Zupełnie nie chce mi sie po nich jeść, nic a nic. Nie wiem czy tez jeszcze ktoś tak ma. A wydawałoby się że będzie zupełnie inaczej... chyba układ nerwowy tak mocno dostaje na nim po dupie ze zwyczajnie blokuje ten apetyt xD

Po prostu po ciężkich siadach czy mc( a ty nie ma co ukrywać, zapyerdalasz ) mamy duży wyrzut katecholamin, co mocno może zmniejszyć apetyt.
Dla organizmu nie ma różnicy czy goni Cię tygrys czy robisz siady a wtedy raczej nie mam ochoty na jedzenie