Michał Jekiel road to super heavyweight

Dołączasz do grona osob robiących stepsy

hehe :D dokładnie :D
No nic, póki co zostaje mi tylko to ;)

Siemka, ogólnie u mnie dalej aga trzymana w granicach 101,5-102kg ale zauwazyłem że tak jakby kompozycja ciała się mimo wszystko zmienia, jakby więcej fatu, mniej mięśnia ;) no ale pewnie taka kolej rzeczy czym dalej z mostkiem a dodatkowo brakiem treningu.
No nic, w poniedziałek następna kontrola u chirurga i czekam dalej na mozliwość treningu ;)

Bardziej takie wrażenie przez utratę glikogenu, bo na takim makro jakie trzymasz raczej fatu Ci nie przybędzie.

No ja nie powiem ze trzymam tam sztywno bo wczoraj na dzień dziecka dwa rożki wpadły :D hehe
A w sumie to mam to gdzies. Czekam jak na szpilkach na to zielone światło, moze w poniedziałek cos wiecej sie dowiem ale to i.tak będzie dopiero 20dni po zabiegu więc pewnie jeszcze za wcześnie nawet na lekkie machanie ;)

2 rożki to u mnie na posiłek wpadały jak nie ćwiczyłem Znając Ciebie, to max 2 tyg i będzie forma jak przed zabiegiem

Zielone światło od lekarza? Nie wiem jak tam ten Twój ale większość raczej bardzo zachowawczo do sprawy podchodzi i nie spiesza się z pozwoleniem, z jednej strony można powiedzieć, że tak to z nimi już jest z drugiej nikt nie chce pewnie odpowiedzialności brac jakby coś się mialo stać a w praktyce jest najczęściej tak z tego co można zauważyć , że do treongow I tak wracamy dużo wcześniej

Rozumiem, w takim razie moge sie nie doczekać ;) hehe

Może skrobnę co tam u mnie, waga cały czas pomiędzy 101-102kg jakościowo tak sobie, bywało lepiej ;p
Wczoraj byłem na konsultacji, ściągnął mi krew która się jeszcze zebrała i zaraz to lepiej zaczęło wyglądać, to znaczy i tak nie jakoś super ale już tak nie odstaje strasznie ;) no mam nadzieję że teraz już z górki ;) Zrobił usg, ładnie sie wszystko goi tam pod spodem więc super ;)
Jeszcze nie trenuje, z rana robię sobie 40-60min szybkiego marszu, tutaj w zależności jak tak naprawdę mi sie chce, chce mi się dłużej słucham czegoś to dłużej zleci, nie to nie ;p Później wieczorem też zawsze staram się wyjść z domu ;p /
Ile kroków dziennie robię to nie wiem jakoś ten zegarek mnie denerwuje jak mam go nosić xD hehe ogólnie nie jestem przyzwyczajony do noszenia czegoś na ręce.

a do pracy kiedy wracasz?