Wilka słów kilka v2

pabelo

witaj, ja już na początku pisałem Ci o zbyt dużej obcince....
moje uwagi do Twojej rozpiski z diety, ogólnie ok, ale... jest parę błędów, m. in. jesz dużo węglowodanów prostych (cukier, maka biała, dania gotowe).

jak cukier maka dania gotowe? mowisz o dzienniku? nieee ta tam tylko eksperymentuje dzis to ulozylem bo mialem rezygnowac z diery i cwiczen na pare tyg by sam niew iem co osiagnac... ze moze naprawie ten swoj poj*** metabolizm do tej pory stosowalem inna w sumie to co tydzien inna -.-

od dzis zamin sie podlamalem mialem zaczac stosowac ta diete (low carb)




Zmieniony przez - VVilk w dniu 2015-02-16 19:28:22

rozumiem, to ja mam inną propozycję, rodzaj eksperymentu. od teraz zacznij jesć 2500 kcal i co tydzień dodawaj 200 kcal, do momentu aż zacznie Ci ponownie rosnąc waga. Po drodze może się zdarzyć że waga zacznie spadać. Uspokoisz trochę metabolizm i przy okazji poznasz swoje "zero". Dieta -czyste białko 2-3 gr/kg, tłuszcze około 100 gr w sumie, reszta to węgle 90% złożone. Do tego trening 3 siłownia + 1-2 interwały wymiennie z cardio. No i trochę ogólnie wyluzuj, wiem że brak postępów możne być wk#$#, ale wg. mnie wziąłeś się za siebie ciut za ostro. Sam tez. redukujac, stanąłem z wagą i wtedy musiałem zrobić tygodniową przerwe i dodać kalorii i było ok

VVilk

nie jestem pewny tego co ukladam dlatego tak kombinuje... jak by mi ktos powiedzial tyle masz zrec wegli tyle bialka a tyle tluszczy i tylko spróbuj inaczej to wpier*** bo zadziala to byl bym dozgonnie wdzieczny.

Tylko u nas w dziale znajdzie się 3ech co powie, że najlepsza LC, następnych 3ech, że zbilansowana, kolejnych kilku że tłuszczówka czy inne IFy. Moim zdaniem każdy będzie miał racje bo każdemu może pasować co innego jak i nie wszystko działa tak samo na innych. Więc nie czekaj aż ktoś Ci zapoda złoty środek, bo sam musisz popróbować i zobaczyć co na Ciebie działa najlepiej, oraz co Ci najbardziej pasuje. Wyciąganie wniosków po tygodniu jednak, jest po prostu głupie.
W drastyczne spowolnienie metabolizmu u Ciebie nie wierze, raz, że mieszasz z dietą jak biedny w Torbie, dwa to przecież ćwiczysz a trzy jak błądziłem w październiku to przez miesiąc żarłem poniżej 1500kcal i do dziś waga systematycznie spada. Już nie będę wspominał o niepopularnej w tym dziale teorii,, że z dużym BFem na początku można uciąć do woli bo organizm ma z czego czerpać - poczytaj ile kcal z kilograma tłuszczu, który na sobie nosisz , organizm może wytworzyć w ciągu doby.
Ps. ja się z tą teorią zgadzam.
Ps2. przez tydzień to można do kaca niedopuszczać a nie oceniać działanie diety

,,W drastyczne spowolnienie metabolizmu u Ciebie nie wierze, raz, że mieszasz z dietą jak biedny w Torbie, dwa to przecież ćwiczysz a trzy jak błądziłem w październiku to przez miesiąc żarłem poniżej 1500kcal i do dziś waga systematycznie spada. ''


dlaczego wiec mi nie spada ta waga sokro zre juz z 3 tydzien niecale 2000 kcal ? czy spowodowane by mogło to być zbyt czestym bieganiem? (6x w tyg 35min) wiec co bys Ty radził?

Nie wiem dlaczego, ale obstawiałbym, podjadanie tudzież podpijanie ewentualnie ważenie na oko czyli 2000kcal nie jest rzeczywistą wartością. A może tymi częstymi zmianami tak zakręciłeś organizm, że nie wie już czy ma folgować, magazynować czy hibernować. Zrobiła się taka fabryka z hoojowym managerem, brygada porządna ale zadania co dzień inne więc produkcja klęczy. A może się mylę, wtedy pomysł Pabelo może być dobrym rozwiązaniem.

no jak bym podjadal to bym sie nie pytal dlaczego nie chudne ;D niee zero podjadania. Na oko tez nie waze bo mam wage elektroniczna kuchenną i co do grama waze wszystko.

A co pijesz? Może to być też chwilowy zastój, sam tak miałem ok miesiąc temu przez dwa tygodnie, ale dzięki kolegom z działu nie spanikowałem i nic nie zmieniając waga ruszyła dalej.

jedyne czego nie uwzgledniam i teraz dopiero to sobie uswiadomilem to tłuszczy masla z jaj sadzonych 2x dziennie i oliwy z oliwek przy smażeniu piersi z kuraka.... no ale przeciez nie pije tego tluszczu z patelki a pije 1,5l herbaty zielonej + 1,5 herbaty zwyklej/owocowej + 0,5l wody ps herbaty slodze stevia

Zmieniony przez - VVilk w dniu 2015-02-16 20:20:51

tak by to wygladalo od dnia dzisiejszego, czegos za malo? czegoś za dużo?




Zmieniony przez - VVilk w dniu 2015-02-16 20:53:11
w dni nie treningowe bez obu dymatize i rodzynek po treningu o 18:00
co do treningow to tak jak radzil Pabelo
dzień 1: siłowy + aeroby
2: wolne
3: interwały
4: siłowy + aeroby
5: wolne
6: interwały
7: siłowy + aeroby
ps aeroby po silce? czy rano? interwaly mogly by byc w formie biegu np 100m sprintu 200m truchtu? ile czasu mialo by to trwac?) z 20min czy wiecej?



Zmieniony przez - VVilk w dniu 2015-02-16 21:02:31