Osobiście uważam, że nie ma sensu ważyć się częściej niż raz na kilka dni. No chyba, że robisz wagę startową pod starty w zawodach sportowych.
Jeśli Twoim celem jest redukcja wagi to najlepszym sposobem na kontrolę postępów jest ocena w własnej sylwetki w lustrze i grubość i ilości fałd na brzuchu. Im mniej BF, tym fałd będzie więcej. "Grubasy" najczęściej mają jedną lub dwie duże fałdy tłuszczowej.
a co do wagi... Ja używam podstawowej wagi kupionej przez internet. Koszt ok 100 zł. Podstawowa bez żadnych wydziwień kontroli wody, ani tkanki tłuszczowej.
Domniemam, że jesteś w fazie redukcji, dlatego warto też przetestować lekkie ziołowe diuretyki. W tej kategorii suplementów wśród osób startujących w sportach sylwetkowych, dużą popularnością cieszy się Cutting Edge. Jest to skuteczny, bezpieczny i przede wszystkim legalny diuretyk.
https://sklep.sfd.pl/USA_Labs_USA_Labs_Cutting_Edge-opis1110.html
Duży wpływ na ilość zatrzymywanej wody w organizmie, ma też ilości węglowodanów w diecie. Spożywając je w różnych, niestabilnych ilościach każdego dnia, waga może naprawdę mocno się zmieniać, raz w jedną, raz w drugą. Niektórzy ludzie mają predyspozycje do zatrzymywania większej ilości wody, związanej ze spożywaniem węglowodanów, dlatego dokonując pomiarów i obserwacji, warto tą kwestię również uwzględnić.