Wzrost - porady

Ja jak juz wspomniałem mam 174 Cm wzrostu i czuje sie sredniego wzrostu i szczerze zwisa mi to czy mialbym 180 czy 170 jak sobie znajde laske ktora mnie kocha to jej tez bedzie to zwisac a jak podskoczy mi jakis frajer ala World Trade Center to go kopne w jaja i po klopocie proste czyz nie??

Titez masz dobre podejscie do zycia, na pewno majac te 174 cm i bedac pewnym siebie bez kompleksow jestes atrakcyjniejszy niz ktos kto ma 181 cm i na kazdym kroku ma urojenia ze jest niski, brakuje mu pewnosci i sie zastanawia czy jego wzrost nie bedzie problemem. Brak pewnosci siebie i kompleksy powoduja spadek atrakcyjnosc na leb i na szyje. Jak ktos jest szara, niepewna siebie myszka to nawet 190 cm w niczym nie pozmoze, taka prawda. Liczy sie sila przebicia.
Ja wprawdzie uwazam juz ze 174 czy nawet 176 albo 177 cm to dosc niski wzrost ale kieruje sie tu bardziej obiektywizmem.

Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-02-10 21:04:35

Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-02-10 21:05:02

Nie mówię ,że osoba poniżej 180 cm jest "karłem" gdyż to nieprawda.Według mnie granicą przynależności do kręgu "karłów" jest 170 cm.Kontynuując ktoś pisał ,że 190 cm to za dużo.Mój ojciec mając jak już wspomniałem 192 cm wzrostu nie wydaje mi się jakoś wyjątkowo wysoki , jego wzrost jest po prostu idealny.

Jest idealny z Twojego punktu widzenia, czesto czerpiemy wzorce z rodziny i wydaje sie nam ze to sa idealne przyklady. Jestem przekonany ze jakby Twoj ojciec mial 200 cm a Ty bys mial 185 cm tez bys gadal ze to jego wzrost jest idealny i bys mowil ze jestes niski i do niczego. Mozesz sobie uwazac co chcesz, jak dla Ciebie 190-196 cm to ideal to ok, niech tak bedzie, ale nastepnym razem nie mysl za innych a szczegolnie za badaczy i za wszystkie kobiety swiata...

Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-02-10 21:11:26

Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-02-10 21:12:02

1)Wracając do tematu.Wydaje mi się ,że twoje nasilenie kompleksu jest znacznie wyższe ,niż to ,które występuje u mnie.Piszesz przez kilkanaście stron o jakichś danych statystycznych poborowych , Azjatów , Holendrów.Pytam tylko po co?W ten sposób nie pozbędziesz się kompleksu.Jeśli studiujesz socjologię i właśnie piszesz pracę magisterską na temat "wzrostu" to chętnie pomogę.
2)Nie piszcie ,że dzisiejsze kobiety są takie niskie ,u mnie w klasie są dwie dziewczyny o wzroście rzędu 184-186 cm ,fakt - urodą nie grzeszą ,ale jednak jakiś procent jest im przyporządkowany.

Po pierwsze o poborowych to nie ja pisalem ale mniejsza o to.
Temat jak temat, rownie dobrze moglbym pisac i robic statystyki o sredniej dlugosci penisa i srednich zarobkach, tez bys uznal ze to wynik jakis wielkich kompleksow? Jak juz o czyms pisze to konkretnie a nie bzdury typu "u mnie w klasie sa 2 dziewczyny co maja 185 cm" albo "moja koleznka zrobila ankiete i wyszlo ze sredni wzrost to 189 cm". BTW: osobiscie nigdy nie znalem dziewczyny ktora mialaby wiecej niz 180 cm. Owszem widuje takie na ulicy tak samo jak widuje facetow ktorzy maja ponad 200 cm, w koncu oni istnieja i nawet jesli stanowia ulamek procentowy spoleczenstwa to jednak chodzac po ulicy 500 tysiecznego miasta i mijajac tysiace ludzi to normalne ze gdzies spotykamy ludzi nieprzecietnie wysokich. Czasami zdarza sie spotkac na ulicy Mercedesa SLR, Porsche Cayenne i wtedy czlowiek zaczyna sie zastanawiac jak to mozliwe skoro srednio jest bieda...

Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-02-10 21:41:32

Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-02-10 21:43:43

Aston zrozum że jesteś mały i nie szukaj jakiś wykrętów:/.

zib jestem dosc niski wiem o tym ale nie szukam wykretow i nie pisze bzdur jak ty uposledzajac sie jeszcze bardziej w oczach zdrowego spoleczenstwa. Zauwaz ze jakos Twoje opinie o "srednim" wzroscie 188 cm nie znajduja aprobaty wiekszosci (tym razem metoda gieldowa - wiekszosc nie ma racji - nie znajduje potwierdzenia), wiec widac 99% szuka wykretow i tylko Ty masz racje.

Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-02-10 21:49:23

Ciekaw jestem co studiujesz ,gdyż sprawiasz wrażenie osoby "wielce obeznanej".

Moze uscilisz swoje pytanie o moje studia bo nie bardzo rozumiem o co chodzi z "wielkim obeznaniem"

A wracajac jeszcze do Ciebie zib, ja juz mowilem ze chcialbym miec 187-189 cm. Ale czulbym sie wtedy zdecydowanie wysoki, majac do tego pelne prawo i wszyscy normalni ludzie w 99,99% by uwazali mnie za osobe wysoka. Tak samo jakbym mial 180 cm czulbym sie normalnym srednim facetem i 99,99% normalnych ludzi uwazaloby mnie za osobe srednia, wiec przestan mi juz chrzanic ze szukam wymowek i sie usprawiedliwiam, ale po prostu trzezwo mysle i nie chrzanie jakis farmazonow nie z tej ziemi ze 180 cm to niski, a 190 cm to sredni.

Zmieniony przez - AstonDBS w dniu 2007-02-10 21:59:36