SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

WIELCY WOJOWNICY! Aż strach się bać:P

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19271

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 3444 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 18326
Proponuję zamieszczać w tym poscie swoje doświadczenia apropo znajomków myślących że są niepokonani. Będzie z tego mase śmiechu bo ludzi tego pokroju jest coraz więcej.

Może ja zaczne:

Mam kolege który waży około 60 kg. Waga o niczym nie świadczy ale ten typek jest poprostu kwintesencją przypałów. Zaczął ze mną ćwiczyć MMA w warszawie i już po [pierwszym treningu zaczął wozić się po ulicy i startować do ludzi na imprezach. Przynosił wstyd mi i innym ludziom zrzeszonym w Vale tudo polska. Twierdził że nikt mu nie w***ie w jego szkole i że jest mastah. Pewnego razu wyzwał na solo kolesia ważącego około 80 kg. Wyobraźdzcie sobie że ten kretyn przyszedł cały rozkołysany na solo ubrany w koszulke Vale Tudo Polska z owijkami na pięściach (oczywiście everlasta:/) Walka trwała może około pół minuty która zakończyła się pogromem frajera. Po walce cały obity podleciał do mojego kumpla i zaczął coś niewyraźnie ******lic ze chce z tamtym typem rewanż. Umówił się na rewanż i nadal nie ćwiczył. kilka miesięcy potem przyszedł wreszcie na jeden trening. Spytałem się czy miał już rewanż a ten wypalił że nie bo się zaprzyjaźnił z typem. Nie dało mu się wyperswadować że koleś poprostu na sto procent go wafluje i uważa za g****.

Ostatnio mój ziomek spotkał go na ulicy. Ten zaczął ******lić że opanował do perfekcji bokserskie udeżenia i zaczął ,przy ludziach machać łapami jak małpa:/. Mój kumpel żeby nie narażać się na śmiech ludzi odszedł zostawiając kretyna w spokoju.

Skąd się biorą takie z***y?
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 2499 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 23442
Ten zaczął ******lić że opanował do perfekcji bokserskie udeżenia i zaczął ,przy ludziach machać łapami jak małpa:/. Mój kumpel żeby nie narażać się na śmiech ludzi odszedł zostawiając kretyna w spokoju -

najslabsze psy najglosniej szczekaja

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marian.B. ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 510 Napisanych postów 8840 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 54407
Wogóle wszystko -

Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 53 Napisanych postów 11379 Wiek 38 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 47331
kumpel opowiadal ze w tramwaju jechal z koelsiem z 2sekcji (kyokushin)tamten go nie zauwazyl i jechal z jakimis kolezankami i im caly czas nawilaj jak to ostro trenuje i ze niewiadomo ile i jaki to on nie jest(a pae miesiecy trenowal) kumpel mowi ze jak tamten fajter go zobaczyl to sie rrobil czerwony strasznie i juz wiecej ani slowa o karate nie powiedzial




najlepsze jak w lokalu(wiadomo sie trenuje to sie pije)juz chyba sie wszyscy moi znajomi zebrali zostalem tylko ja i moj kolega( z 168 i z 55kg wagi czyli troche mniejszy odemnie ale nei duzo) i cos tam sie w gadke wdalismy z jakimis lysymi dresami oczywiscie duzo wiekszymi od nas i zaczelismy wymieniac poglady na temat sw slowo do slowa odkazalo sie ze kumpel jednego z nich trenuje tajski boks no i nie wierzyli ze parter jest lepszy i im zaczolem robic wyklad o vale tudo p Pride UFC itd czasem podnoszac glosnaszczescie skonczylo sie na wymianie pogladow a moglo byc gorzej bo po pijaku kozaczylem troche

U nas w klasie byl kolega ktory kozaczyl do wszysctkich w koncu przykozaczyl do kolegi ktory wczesniej trenowal 2lata boks skonczylo sie na placzu i zaczerwienionym nosie...

albo brat kiedys mijal grupke kibicow i szli na niego nie schodzac i jeden cos do niego reke wyciagnol a brat odrazu dzwignia i parter i wiazanka ostra na kolesia jego koledzy ze luz ze tamtenn nic nie chcial zrobic i sobie poszli


duzo akcji bylo roznych nie tak cienkich jak te opisane wyzej jak mi sie przypomni jutro to napisze

Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 12917 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 85996
to akcja mój brat taki z 170 cm wychodził podpity z kumplem z pubu mijali brame a tam 5 typów , i jeden do mojego brata coś z tekstem jakimś , mój brat sie odwrócił , podszedł do niego


ty , masz jakiś ****a problem
a zza typa wyszedł taki byczek i tekst

ej kolega nic nie chciał

mój brat
tak ? a wydaje mi sie że coś ode mnie chiał hmm

koles nie nei sory

i poszli

kurfa brat jak mi to powiedział to taką pompe miałem a on w szoku że ich tam nei zbutowali koles ponoć spory ale kurde 5 ich było mój brat nic nie trenuje ale przykozaczył ostro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
Kosa, gdy się trenuje to sie nie pije. Mi wstyd za każdym razem, gdy coś wychylam. Ale zdarza mi się to raz na miesiąc co najwyżej, są okazje że po prostu nie można nie wypić. A ja wyrosłem juz z gówniarskiego picia dla zabawy i kozaczenia chlaniem gorzały.
"Nie wypijesz, nie zabijesz..." g**** prawda. proszę nie wrzucaj takich tekstów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86829
vtserafin - SOG, jeśli to prawda - a znając paru kretynów twierdzę że to prawdpopodobne...

Kiedyś jeden 60-kilowiec z Kung-fu, na siłowni chciał się z nami (ze mną i ze znajomym) umawiać na sparingi, aby powymieniać doświadczenia. Dowiedział się, że nie mamy co wymieniać

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-05-14 10:07:39

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
"bo ludzi tego pokroju jest coraz więcej" - święte słowa. Na szczęście takie z***y więcej gadają a mniej ćwiczą i w końcu znajdują sobie nowe hobby, z reguły po tym jak dostaną knoty.
Dużo tego, może co ciekawsze przypadki... Dawno temu, w stanach znałem kola z francji, wagowo podobnie do opisanego przez autora przypadku, który gadał jakie to savate jest za***iste. Nie żeby na okrągło kozaczył, ale tak raz na tydzień musiał beknąć że savate jest extra ( bo jest francuskie ) i że on też w związku z tym jest super, bo go jakiś tam wujek czy kuzyn kilka miesięcy trenował, po czym robił groźną minę . Coraz bardziej się rozkręcał, potem chyba sam uwierzył że jest gangsta, bo postanowił zarobić na sprzedaży marychy. I już pierwszy kupujący obił mu koncertowo ryja, zabrał towar i $. Opowieści o savate się urwały .
Przechodząc na grunt polski - gość z kung-fu z którym zamieniłem tylko parę słów, ale zdążyłem się dowiedzieć że kung-fu jest naj,naj,naj, bo tam jest wszystko i można się tym obronić przed nożem. Kilka miesięcy później dowiedziałem się że dostał kosę w brzuch.
Jeden synek który już kilka dni przed naszą solówką ostrzegał przez kolegów, że ćwiczył 5 miesięcy tkd i w związku z tym mam się bać. Nie pomogło mu, a autorem jedynego buta na głowę w całej walce byłem Ja .
No i oczywiście cała rzesza 2 miesięcznych "kraverów" którzy uważają że po tym okresie nauki ulica nie ma przed nimi tajemnic i rozłoża każdego 120 kilogramowego bouncera sekretnym atakiem na oczy .

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 88 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 6590
ze mną na zapasy chodził kolo który miał ok.150 i 40kg(i 16lat), oczywiście masa zrobiona na siłowni:).Ogólnie dużo miał śmiesznych akcji i największy fajter z całego klubu.Pamiętam, że raz wyskoczył do ziomka normalnie zbudowanego(ale troche ciotowatego), zrzucił z śiebie koszulke wypioł klate i stwierdził, że teraz mu naje*ie no i rzeczywiście mu wpieprzył.Fajnie to wygląda jak ktoś o jego parametrach nachrzania normalnych ludzi:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86829
40 kg? To psy więcej ważą Już to widzę

Masa na siłowni zrobiona ?

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-05-14 15:08:58

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 88 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 6590
no poważnie trenował na siłowni, a jak jechaliśmy na zawody to startował na 43, albo 47.w każdym razie bydle z niego nie przeciętne;), a i jako zapaśnik miał bardzo dobre osiągnięcia - bo wychodził z niedożywionymi dziećmi.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Lepszy rekord od Ricksona

Następny temat

Najnowszy wywad z Cyrilem Abidi

WHEY premium