Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

No widzisz Kabo, czyli jednak da się przestrzegać zasad i nie jest to takie trudne.

Co do papieru to w sumie nie wiem o co chodzi, szczególnie że w sklepach całe palety stoją

W Selgrosie były linie oddzielające klientów od kasjerów.

Z tym papierem toaletowym to jest tak, że najpierw przychodzi strach a później za przeproszeniem ... sraczka.
Trzeba się i na jedno i na drugie przygotować

Szajba jakoś tak to było - jeden kichnął a dziesięciu się zesrało

Bo papier toaletowy (wczoraj nie było w Lidlu) jest pewnym wyznacznikiem normalności. Moze nie być czerwonego wina, soku malinowego,mleka, każdego innego pojedynczego produktu - nic tak nie wpłynie na 100% populacji jak brak papieru. Nie ma papieru - nie jest "normalnie" i każdy to nagle czuje.

U nas mleko musi być


Dziś cały dzień na działce. Mieliśmy iść na chwilę, ale była taka piękna pogoda, że siedzieliśmy prawie cały dzień. Ciepło i słonecznie, cisza, spokój i brak ludzi. Super odpoczynek

Przy okazji trening z gumami, m.in:
- pompki
- wiosłowanie gumą jednorącz
- wyciskanie gumy na barki
- przysiad cc i na jednej nodze
- wykroki cc
- monster walk
- bird dog

A ja w robocie przed kompem wysłuch**ąca kłótnie miedzy pracownikami, kto co robi źle/dobrze - uk/czy reszta swiata...

Paatik czas pokaże... Wg znajomych lekarzy cały problem polega na tym, że nie ma pewności że można się uodpornić na tego wirusa i są znane przypadki ponownych zachorowań z cięższym przebiegiem niż za pierwszym razem. Także nie ma pewności że teoria odporności stada będzie działać.


My póki co odpoczywamy. Zawsze brakowało czasu żeby iść na działkę czy jechać do lasu więc nadrabiamy. Świeże powietrze i daleko od ludzi

Można, w Chinach leczyli plazmą najcięższe przypadki...
Natomiast im później ktoś złapie tym łagodniejszą formę złapie - podczas pasażowania wirusy tracą zjadliwość, zresztą inaczej nie miałyby sukcesu ewolucyjnego... Juz wiadomo ze masz 2 odmiany - zjadliwą (ok 20%) i łagodniejsza.
Bardziej mi chodzi o fakt, ze ludzie psychicznie nie wytrzymują stresu i rzucają się na siebie nawzajem...

A to nie zależy od stanu odporności tudzież dodatkowych schorzeń, jaki przebieg ma zakażenie?