Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

No u nas mi szkoda dzikich zwierząt któryś dzień w upałach bez kropli deszczu i moich kotów które się przy 32 stopniach w chacie dosłownie rozpuszczają. Deszcz jest potrzebny a tyle dni upałów pod rząd jest nie do wytrzymania.
Ogólnie skrajności są niefajne ale będzie tylko gorzej.

Żadna skrajność nie jest dobra, jak upał i brak deszczu to zaraz susza.
U nas pomimo deszczu i burzy wcale nie jest chłodniej, ciągle duchota i ukrop. Obecnie 28 stopni w cieniu.
Serio chyba bardziej lubię zimę...

Nasz Gofer, to ledwo robi z nami 3km jak idziemy z Małą na spacer. Później szuka co chłodniejszej części podłogi.

Fighter ciężko w takich upałach funkcjonować. Moja Mała nie lubi przez ten skwar jeździć autem mimo że mamy klimę, jak widzi że otwieram drzwi od auta to jest histeria. W zime zawsze człowiek może się cieplej ubrać a w lecie ciężko coś zrobić, żeby było chłodniej.

Viki no nieźle ludzi podtopiło. U nas burze codziennie ale póki co spokojnie. Jakieś lokalne podtopienia ale bez wiatrów. A to jest straszne, kilka chwil i nie masz nic. Moi za dwa tygodnie jadą na obóz pod namioty do lasu. Boję się bardzo.

Nadinka myślę że w kwestii obozu to nie masz co się martwić. Teraz przepisy są bardzo zaostrzone, opiekunowie jak dostają alert i jest choćby najmniejsze zagrożenie to przenoszą wszystkich do pobliskiego budynku, już kilka takich sytuacji było, nie ma opcji że zostają w namiotach jak ma być burza

U nas właśnie czwarty, najwyższy stopnień czyli gorzej niż wczoraj. Oby nas ominęło bo sama jestem z maluchami przez kilka dni. Młoda póki co na burze nie reaguje, za to starszy budzi się i płacze, bo się boi.

Wrzucam jeszcze wykresy dzisiejszego biegu. Tempo marne, ale musiałam bardzo uważać na śliskich kamieniach, zero przyczepności.

I jeszcze kilka ciekawostek

Po pierwsze dziś OCR Polska umieściło informacje, że Mistrzostwa będą tylko na krótkim dystansie (3km) a nie będzie jak zawsze drugiego, długiego dystansu (12km). W związku z tym impreza będzie jednodniowa, po raz pierwszy w historii. Ciekawe jak to wpłynie na frekwencję. Przyczyną podobno są jakieś remonty uniemożliwiające poprowadzenie dłuższej trasy, a miejsca zawodów zmienić nie mogą m.in. ze względu na sponsorów i dofinansowanie od miasta.

Po drugie - tak sobie oglądałam wczoraj na mapce wyścig Damina i ciągnie mnie do dłuższych dystansów. Najchętniej pobiegłabym już na jesień Barbariana +21km ale wiem że jeszcze nie dam rady. Ale i tak tęsknię za takimi biegami, bo to zupełnie inny wymiar zmęczenia W przyszłym sezonie miałam biegać głównie 10-15 km a celem głównym są 3 biegi Barbarian Race, ale możliwe że jeden z tych Barbarianów (w Ustroniu) pobiegnę właśnie na dystansie +21km o ile tylko taka formuła się odbędzie I może jeszcze jeden bieg o podobnym dystansie wpadnie, możliwe że Runmageddon Hardcore 21km lub Spartan Race Beast +21km Stara już jestem, to trzeba biegać co się lubi

A po trzecie...
Dziś w Rybniku był bieg OCR - Masakrator. Zwycięzca wrzucił fotkę z podium. Zobaczcie jakie chłopaki mają sylwetki Dwóch pierwszych znam osobiście

Takie kalisteniczne trochę - piękne, nie przerysowane, szczupłe i wyżyłowane. No miodzio…

Paatik aż miło popatrzeć


Żeby nie spamować u Damina w dzienniku:

tomaszS

Scotta Jurka, czytałem. Super
Mam jeszcze "Szczęśliwi biegają ultra", zapomniałem tytułu, jednak książka o plemieniu Tharhumara i dużo gazet (dwumiesięcznik do kupienia w empiku - polecam bardzo) pt Ultra.
Jeszcze biografia Dean Karnazes'a - też fajna. Mogę Ci kiedyś pożyczyć (wyślę).

Nie czytałam jeszcze "Szczęśliwi biegają ultra" ani tej o plemieniu ale słyszałam że bardzo ciekawa i mam na liście do przeczytania Niestety czasu póki co na czytanie nie mam, jedyne wolne chwile wykorzystuje na treningi.


Moja znajoma biegła teraz 70km po górach, prawie 12h na trasie Fajnie tak

Ja oprócz Barbariana 20km+ w przyszłym roku chciałabym jeszcze pobiec Spartana na takim dystansie, zależy kiedy i gdzie będą zawody. Ewentualnie Runmageddon, ale tutaj mam kiepskie doświadczenia bo oni zwykle robili górski Hardcore na jesień, pogoda zwykle trafiała się kiepska (deszcz, wiatr i zimno) a na tarasie mnóstwo wody i w efekcie walka z zimnem i wychłodzeniem. Spartan zazwyczaj robi biegi w wakacje i wody na trasie nie ma, chyba że jakiś górski strumyk dla schłodzenia nóg

I taka ciekawostka - dłuższe dystanse 20km-25km na biegach OCR są raczej rzadko spotykane, głównie organizuje je Runmageddon (3x w roku) i Spartan (w PL zwykle raz w roku, oprócz tego Czechy i Słowacja więc dla nas dość blisko). Barbarian zrobił raz 3 lata temu, w tym roku będzie drugi. BulletRun zorganizował raz, dwa lata temu, ale nie wiem czy nie była to kategoria wojskowa, obowiązkowo w mundurze. Taki dystans częściej można spotkać właśnie na biegach wojskowych, np. na Biegu Morskiego Komandosa.
Ogólnie nie jest to popularny dystans, dominuje 5 i 10km.

Natomiast dystans ultra w OCR można spotkać tylko na dwóch biegach - Spartan i Runmageddon. W przypadku RMG tylko raz w roku, w przypadku Spartana raz w PL i dodatkowo u naszych południowych sąsiadów. Oba biegi są skrajnie różne i mają zupełnie inne zasady.
Jeszcze Biegun organizuje dłuższą formułę, ale polega ona na tym, że biegnie się przez 8h na 5km pętli i wygrywa ten kto zrobi najwięcej okrążeń I nie jest to bieg górski jak w przypadku dwóch pozostałych.