SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 503361

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 54979
Dobrze szło na tej rurce :) ja bym połowy nie ogarnęła
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225726
marta894
madzia_666
Viki
Paatik nie! Ktoś musi dzieci pilnować jak ja biegam

Haha, mam dokladnie tak samo, oby tylko mezowi nie przyszla silka do glowy, bo kto bedzie dziecko i dom ogarnial



To co ja mam powiedzieć teraz luz bo jestem na macierzyńskim , później będę szukać pracy i aż się boje tego tempa życia jak wrócę do pracy dziecko , dom , siłka aż się boje jak o tym pomyśle :p jeszcze jak Dawid idzie do pracy wieczorem to jest lżej ale jak idzie na 12 to już jest gorzej
ja teraz jestem na macierzyńskim i nie mam często jak wykonać treningu. Mąż jak go przejmie po 17 to często nie mam sił na trening. Codziennie wstaje o 4.30 i niestety milion pobudek w nocy. Ale mieszkać z teściami nigdy bym nie chciała.
Zawsze podziwiam że masz Kinga siły na wszystko licze ze z czasem też tak będę mieć ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12965 Napisanych postów 20725 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607750
Paatik dzięki. Ja jeszcze się boję po upadku i bardzo asekuracyjnie robię, poza tym tyłek mam ciężki i z jednej nogi nie wiem czy dam radę

Marta pewnie jakby to trzeba było robić technicznie, pod okiem instruktora to nie było by takie łatwe ale ja się tu głównie skupiam na chwycie i pracy w nietypowych pozycjach więc nie jest to takie trudne.


Ania jak musiałam wstawać w nocy do Małej to też nie miałam siły na trening Na szczęście od małego nauczyłam, żeby sobie spała sama w swoim pokoju, ma tam ciszę i święty spokój, przyzwyczajona więc żadnych problemów i pobudek nie ma


Wrzucam kilka fotek z Barbariana








...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3336 Napisanych postów 4322 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 107901
Ty nie szukaj wymowki w tylku, ze za ciezki. Jest fajny, silny, wcale nie za ciezki ani za duzy. Zobacz ile kobiet z o wiele mocniejszymi sylwetkami niz twoja smiga na rekach, nie mowiac o staniu w oparciu, bo to nie uwierze ze nie jestes w stanie zrobic. Chyba nie stabilizujesz lopatek jak trzeba i rece ci sie z jakiegos powodu uginaja w lokciach, byc moze specyfika twojego treningu jest taka ze masz pewien dysbalans sily, chwyt masz mocny, pewne grupy miesniowe tez, na tych przeszkodach widze ze czesto pracujesz na ugietych rekach, nie w pelnym zakresie, a wlasnie ten pelny zakres jest slaby i wlasnie utrzymanie ciezaru ciala na wyprostowanych rekach czy zwykle wyciskanie zolnierskie w pelnym zakresie jest slabe. Nogi masz silne, wybicie nie jest zle, ale problem chyba jest bardziej w gorze.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 54979
Właśnie słyszałam , że najlepiej uczyć spania w swoim pokoju . Żałuję , że jeszcze remontu jego pokoju nie zrobiliśmy bo może faktycznie każdy by lepiej spał . Ja póki co uczę usypiania w łóżeczku , bo zawsze go o tej 24 zabierałam jak się budził na butle bo się kręcił , a usypialam u nas w łóżku . I w sumie pobudki zostały póki co 2/3 ale tak nie marudzi przez sen jak u nas w łóżku . Więc się trochę lepiej śpi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3336 Napisanych postów 4322 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 107901
Moja corka usypiala w lozeczku, ale wlasnie budzila sie zawsze w nocy na piers, ja postanowilam jej tego nie oduczac na sile, pojadla troche i zasypiala dalej, ja mialam tylko zawsze pobudke w nocy. Od okolo 1,5 roku sama wychodzila z lozeczka i przychodzila do nas do lozka na te piers, przyznam szczerze ze nie mialam sily jej tego oduczac na sile, wszystko odbywalo sie w nocy praktycznei na spiaco, wiec nawet sie wysypialam. I sama przestala przychodzic i budzic sie w wieku 3 lat. Minelo samo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 54979
madzia_666
Moja corka usypiala w lozeczku, ale wlasnie budzila sie zawsze w nocy na piers, ja postanowilam jej tego nie oduczac na sile, pojadla troche i zasypiala dalej, ja mialam tylko zawsze pobudke w nocy. Od okolo 1,5 roku sama wychodzila z lozeczka i przychodzila do nas do lozka na te piers, przyznam szczerze ze nie mialam sily jej tego oduczac na sile, wszystko odbywalo sie w nocy praktycznei na spiaco, wiec nawet sie wysypialam. I sama przestala przychodzic i budzic sie w wieku 3 lat. Minelo samo



Mój na mm jest i wstaje czasem więcej niż dzieci karmione piersią ale ja swojego zostawić na łóżku już się boje bo mamy wysokie . Ostatnio poszłam robić i tylko słyszę jak coś uderzyło więc myślałam , że spadł ale na szczęście jak się przekręcił to zderzył z łóżeczkiem . A dwa dni temu jak miał drzemkę na łóżku to jak się obudził jakimś cudem głowa była w łóżeczku na nogi na łóżku a między łóżkiem a łóżeczkiem była poduszka do karmienia żeby nie spadł . Więc nie wiem jak to zrobił bo pełza tylko do tyłu jakby nie bylo poduszki to jakby się łóżeczko odsunęło to na bank byłby na ziemi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12965 Napisanych postów 20725 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607750
Madzia różnie bywa. Ja miałam przypadek w rodzinie gdzie 8 latek nadal przychodził w nocy do łóżka rodziców i spał z nimi do rana. Dlatego wolałam od początku uczyć, że ma swój pokój i swoje łóżeczku. Na początku to ja spałam u niej w pokoju, a później wróciłam do naszej sypialni a ona została


Jeśli chodzi o tyłek to on jest za ciężki i za duży, podobnie jak uda. Tego może aż tak nie widać, bo góry trochę zbudowałam i plecy szersze od treningu, ale u mnie różnica między górą i dołem jest ogromna, jak dwie różne osoby. Noszę inny rozmiar góry a inny dołu. I góra jest za słaba żeby tyłek unieść, z podciąganiem też mam problem. Do tego pogłębiona lordoza też nie ułatwia, ja normalnie stojąc na nogach jestem krzywa Słabe i spięte zginacze bioder, przykurcze w rękach przez które nie wyprostuje całkiem ręki. To nie są moje wymysły, to są opinie trenerów (zarówno tych OCRowych jak i sędziów i trenerów sportów sylwetkowych) i fizjoterapeutów.
Stanie przy ścianie kiedyś robiłam, ale ważyłam mniej o jakieś 2-3kg. Niby mało, ale ja cały czas czuję różnicę i w bieganiu i w zwisach i w innych ćwiczeniach. Także siła i technika to jedno, a walka z ograniczeniami to inna sprawa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3336 Napisanych postów 4322 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 107901
Ok ok, ale ja nie mowi przeciez nic innego, jak napisalam masz ten dysbalans silowy, ja wole mowic ze masz za slaba gore niz na duzy dol ale chodzi o to samo, wlasnie to zauwazylam, gora slabsza i nie pracujesz w pelnym zakresie w stawie lokciowym, jak piszesz sama masz ograniczony wyprost w stawie lokciowym, duzo pracujesz na przeszkodach na zgietych rekach i poglebiasz to. Ja nie mowie juz o kwestiach sylwetkowych. Ty musisz trenowac tak bys miala wyniki w twoim sporcie, ale moze jakbys to wlasnie poprawila, bardziej specyficznie konkretne problemy gory ciala, czy nie osiagalabys wiecej, z drugiej strony masz super wyniki teraz, super wytrzymalosc, czy jest sens brnac w jakies detale by poprawic cos ci sie nie przelozy na twoj sport.
Ale akurat ta sila gory, podciaganie w pelnym zakresie na przyklad to by sie moze przelozylo. Musialabys poswiecic troche czasu specyficznie na podciaganie, na prace nad tymi slabymi ogniwami, by to poprawic
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3336 Napisanych postów 4322 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 107901
Viki
Madzia różnie bywa. Ja miałam przypadek w rodzinie gdzie 8 latek nadal przychodził w nocy do łóżka rodziców i spał z nimi do rana. Dlatego wolałam od początku uczyć, że ma swój pokój i swoje łóżeczku. Na początku to ja spałam u niej w pokoju, a później wróciłam do naszej sypialni a ona została

To prawda, teraz pewnie bym inaczej do tego podeszla, oduczyla szybciej by miec spokojna noc, ale wtedy nie mialam na to chyba sily, bylam bardzo zmeczona ogolnie wszystkim, i rano trzeba bylo wstac do pracy, perspektywa tego odzwyczajania, placz, noc nieprzespana mnie przerazala, chyba z wygodnictwa tak wyszlo, a nie dlatego ze takie mialam silne przekonanie ze tak lepiej dla dziecka
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium