Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

Graty!

No super. Gratulacje.

Jakby mi taki pająk gigant na plecach usiadł to też bym zasuwał.

gratulacje

Dzięki Ja nadal jestem w szoku, że wszystko od strzała zrobione


Wczoraj najpierw wycieczka do Ojcowa i trochę pochodzone, a popołudniu niestety praca. Było też uzupełnianie strat po sobotnim biegu




Dziś już w planach trening biegowy, oczywiście pogoda się zepsuła i pada



Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-09-02 09:42:28

Musisz następnym razem omijać ten lokal jak sprzedają nadgryzione gofry i oblizane lody
Kurde, aż mi się morze przypomniało...!

Dobry Gofer!

BzykuDG

Musisz następnym razem omijać ten lokal jak sprzedają nadgryzione gofry i oblizane lody
Kurde, aż mi się morze przypomniało...!

Hahaha Najpierw zaczełam jeść, a dopiero później pomyślałam - może zrobic fotkę...
Zresztą ja dlatego nie mam zdjęć posiłków w dzienniku Jak sobie przypomnę o fotce to juz nie ma czego fotografować

2.09 poniedziałek

Samopoczucie kiepskie, kilka godzin w klimatyzowanym aucie nie wyszło mi na zdrowie
Mimo to trening zrobiony, pierwszy i jednocześnie ostatni mocniejszy w tym tygodniu. W środę lekkie bieganie a w sobotę kolejny start.
Przed wyjściem na trening ulewa, później przestało, ale na drugiej pętli znowu mocny deszcz. Wróciłam całkowicie przemoczona.

2x pętla w pagórkowatym terenie, długość 2,62km. Pierwsza w tlenie, i tu zaskoczenie bo średnie tempo 5:06 co jest naprawdę dobrym wynikiem. Wiadomo, że na zbiegach można nadrabiać, ale za to na podbiegach tętno w ryzach a tempo ok
Druga pętla w 3 zakresie i tez fajnie wyszło, tempo 4:43 Dobry trening.
Łapy jeszcze dziś odpoczywają.








Dieta

120B /60T /300W

Powrót do normalnej miski.



Suple

- żelazo
- chrom
- AllNutrition Omega 3 Strong
- SFD wit. D3 + K2
- wapń
- SFD Vita-min Complex Sport
- AllNutrition Sleep Pro
- magnez
- AllNutrition Flex



Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-09-02 20:12:13

Dzisiaj identyczne makro mamy

To znaczy że Ty jesz za mało Bo ja napewno nie za dużo, nie ma czegoś takiego jak za dużo jedzenia
Aha, jeszcze po Młodym dojadam, ale tego nawet nie liczę przecież nie wyrzucę