SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Uzależnienie od sterydów, temat dla zaawansowanych.Pytanie?

temat działu:

Doping

Ilość wyświetleń tematu: 12036

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 2183 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 22915
broń boże nie siostrę wtedy zal dupe by mi sciskał :/
nie wiem czy bym wytrzymał
co do nałogów juz napisałem wszędzie są ale ich zbytnio nie odczuwamy
guetta ale to mowa o dobrych zawodnikach fizycznie a nie w gadaniu

Zmieniony przez - aruss10 w dniu 2010-03-11 21:44:13

W 5 minut na motocyklu przeżyję więcej niż Ty przez całe życie.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 309 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1479
skvrwielll- Nie widzialem w jakim temacie opisywales te starcie w heaven ale mowisz ze jest jakies video. Jak znasz tytul bo raczej ciezko zebym znalazl sam a chetnie bym to obejrzal

łojezu, tytułu nie pamiętem, pewnie coś z heaven w nazwie

ale ogólnie jedna z lepszych walk ulicznych jakie widziałem, jak nie najlepsza...


najlepszy początek z tego wszystkiego... bo ogólnie poszło o to że ochroniarz przysapał sie do chłopaczka o coś, chłopaczek zaczął ostro pyskować... od słowa do słowa i poszedł tekst ze strony chłopaka: "no to chodź na solówke jak taki cfaniak" czy jakoś tak...

Wyszli na parking, za nimi garstka ludzi...nigdy nie zapomne tej pewności siebie yebanego ochroniarza jak wychodził... no taki cfaniak że masakra, król lasu kuźwa

Stanęli naprzeciwko siebie i nagle to legendarne rozciąganie fightera... rozciągnięcie jednej nóżki, rozciągnięcie drugiej nóżki...i w jednej chwili jak na niego kurva nie runął to kark już tylko ciosy przyjmował aż padł na ziemie jak szmata

Ja tak to przeżywałem jakbym sam tam walczył z tym wielkim ****em

chłopak na oko z 80-85kg, ochroniarz 110-120 ciężko powiedzieć ale duży facet




ps. jeszcze powiedzcie mi jedną rzecz, wiem że jest paru ochroniarzy na forum... czy bramkarz może tak sobie wyjśc z pierwszym lepszym leszczem i bić się z nim ?? jakieś solówki tego typu akcje ??

Dla mnie jakiś prymityw i wogóle krzywa akcja... powinien chłopaka docisnąć do gleby, nawet z pomocą kumpla, skuć i zadzwonić na psy żeby go na dołek zawinęli...czyż nie ??





Zmieniony przez - skvrwielll w dniu 2010-03-11 22:45:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 2679 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 36561
ochroniarz ma obezwładniac a nie na******lac się
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 402 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2218
Uswiadom sobie ze sie zestarzejesz, uswiadom sobie ze umrzesz, uswiadom sobie ze wszystko przemija.
Kiedy to sobie naprawde uswiadomisz naprawde pomyslisz co jeszcze chcialbys zrobic i zobaczyc na tym swiecie i co najwazniejsze na jakie pytania chcesz sobie odpowiedziec, zanim przyjdzia TA chwila. Zycie skoncentrowane wokol silowni i saa ci tego nie umozliwi, jak sobie uswiadomisz jak ulotne sa efekty dopingu tez powinno ci przejsc.
I jak B-50 napisal, z wiekiem rowniez przechodzi...nachodza pewne refelsje, ale niestety nie u kazdego, jak bylem na studiach to tez chlalem ile wlezie, w pewnym momencie przestalem...niektorzy jednak chleja dalej, do usraniej smierci...
Karlos tez dobrze piszesz, trzeba sie nauczyc zyc w normalnym stanie swiadomosci, a nie ciagle byc na jakiejs wrzucie...
Ja sam doping traktowalem jako kolejna forme chemicznej przemiany mojego organizmu, zaczelo sie od psychodelikow, skonczylo sie na testosteronie Obecnie ciesze sie po prostu normalnym staniem umyslu

Zmieniony przez - Scorpio93x w dniu 2010-03-12 06:47:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 332 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3333
kilka dni temu chciałem założyć podobny temat. wszedłem na bombę dwa tygodnie temu po przerwie 6 miesięcy i zdałem sobie z tego sprawę że koks jest uzależnieniem w trakcie poprzedniego cyklu mówiłem ten ostatni przecież wyglądam dobrze i co po odbloku przyszła depresja z dobre 2-3 miesiące czułem się naprawde*****owo ( z resztą każdy z was dobrze o tym wie)nawet nie odwiedzałem sfd. Po tym czasie było już ok. zauważyłem że moje ciało robi postępy na cyklach kreatynowych ale było już myślenie o kolejnej bombie. no i stało się od razu poczułem się lepiej, pewniejszy siebie, częściej się wygłupiam, śmieje, sami wiecie :).
No i wydaje mi się że koks uzależnia nas właśnie od takiego samopoczucia nie interesują nas skutki uboczne, tylko to że teraz w tej danej chwili czujemy się lepiej, a rozbudowa ciała jest tylko dodatkiem do tego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 402 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2218
Zgadza sie, oberswujemy jakies powinowactwo podwyzszonego poziomu testa z dopamina, dalej jednak nie dotarlem do zadnych sensownych badan na ten temat...a jazda na dopaminie to jazda rowniez na takich srodkach jak koka, stad mechanizm uzaleznienia jest tak podobny
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 145 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 4633
skvrwielll ochroniarz nie moze brac udzialu w takich akcjach, jezeli byla taka sytuacja to powinni isc we dwoch i obezwladnic tego kolesia a nie na solo isc... mowa tutaj o prawdziwej ochronie z licencja, a jak wiadomo w klubach stoja przewaznie kolesie bez jakichkolwiek papierow. a wystarzyloby zrobic kurs o ochronie imprez masowych za 200zl...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Wiek 38 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 58
Najgorszy jest ten „ból” w głowie. Ciało nie potrzebuje dopalaczy, ale twoja psychika strasznie cierpi- bez dwóch zdań. Ciągle o tym myślisz, mało tego cholernie brakuje ci koksu. Masz wewnętrzny dylemat-tzn, masz świadomość że zachowujesz się jak nie do końca normalny człowiek-zdajesz sobie sprawę, że cierpisz ogromnie, zdrowie szwankuje, narażasz się, jednak pomimo tego podświadomie NIE CHCESZ Z TYM ZRYWAĆ, bo po prostu CZUJESZ się Z TYM ŚWIETNIE- jak byś był zakochany po raz pierwszy- to chyba dobre porównanie :) Najlepiej jest kiedy, ktoś traktuje przygodę z anabolikami, jako coś z czego się wyrasta, coś jak bunt młodzieńczy, czy dobranocka. I to jest dobre podejście, no chyba, że uprawiasz wyczynowo sport -wtedy nie czytaj dalej tej wypowiedzi :) Problemem jest kiedy człowiek nie potrafi jednak zrzucić skóry chłopca-napakowanego i „pięknego” i przejęć obowiązków prawdziwego mężczyzny. Bo coś w tym jest, że w wielu przypadkach siłownia rozpoczyna się ponieważ coś w młodym życiu nie wyszło- ktoś tutaj wspomniał, że może było się w szkole klasową ofiarą, a koksowanie to droga, żeby odegrać się na stręczycielach z dzieciństwa. W wielu przypadkach koksowanie to zakładanie niewidzialnej zbroi, masz poczucie własnej siły, pewność siebie, idziesz z podniesionym czołem- cholernie jest ci z tym dobrze, nawet pozbywasz się nieśmiałości, choćby w stosunku do kobiet. Oczywiście pomijam fakt, że wielu rozpoczyna przygodę z steroidami po prostu dlatego, że chcą poprawić swój wygląd- i to wszystko- bez kontekstu psycho-uzależnienia - są i tacy to prawda, odnoszą nawet sukcesy sportowe, zakładają własne firmy i trzepią dużą kasę.
Panowie na koniec puenta, kiedy uzależnicie się, to nie ma drogi powrotnej, żeby z tym skończyć definitywnie. To zawsze będzie siedziało w waszej głowie. Wygrywa ten, kto pomimo natrętnych myśli w głowie, potrafi zadbać o siebie, widzi więcej niż tylko swoje chantelki, rozwija się zawodowo, idzie przez życie.

Nie podskakuj, bo się przewrócisz

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 85 Napisanych postów 14048 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 165707
a gdzie tu rozbieznosc miedzy udanym zyciem zawodowym i prywatnym, a kilkoma kropelkami testosteronu? ja bym powiedzial, ze to sie pokrywa.

STERYDY = ŚMIERĆ

adin, dwa, tri .... tolka spakojna

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 904 Wiek 39 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 43576
no właśnie, przecież można pracować - rozwijać się zawodowo, mieć kobitę, dzieci - rodzinę, a do tego korzystać z dobrodziejstw anabolików

moim zdaniem to idzie w parze taki lajfstajl po prostu - koksiarz samotny i pracujący fizycznie lub na bramce lub utrzymujący się z PZ to tylko stereotyp
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

lekarz w warszawie

Następny temat

literatura nt. saa

WHEY premium