Usunięcie włosów z głowy na stałe.

Ciastko niestety ma sporo racji
depilacja laserowa nie jest stuprocentowa ani dożywotnia

jestem chyba 4 lub 5 lat po depilacji, i powiedzmy, przez dwa lata po zakończeniu zabiegów było super, potem troszkę włosków zaczęło się pojawiać, teraz jest ich już na tyle, że wybieram się na zabieg przypominający - niemniej, nie jest to nic, o czym by mnie lekarz wykonujący te zabiegi nie informował
(nie przybyło mi tych włosków jakoś bardzo dużo, ale przyzwyczaiłam się do stanu z "tuż po" i obawiam się, że za rok może ich przybyć tyle, że przypominek będę musiała zrobić więcej)

aczkolwiek, jest to metoda dla mnie rewelacyjna, i jesli co 4-5 lat będę musiała jeden zabieg przypominający zrobić, to nie stanowi dla mnie kłopotu


sorki za off top, w kwestii trwałego usuwania włosów z głowy moja wiedza jest niestety zerowa

Witam. Wiem, że odgrzewam kotleta, ale może ktoś ma większą wiedzę niż w 2011 i technika poszła do przodu w temacie usuwania włosów na głowie?
Problem taki, że na czubku głowy brak, a wokół jeszcze rosną i są ciemne i golenie bym musiał robić codziennie max co dwa dni, a jest to strasznie uciążliwe i irytujące.



Zmieniony przez - wysoczanin w dniu 2021-05-31 21:13:13

znajomy tez mial ten problem to poszedl w innym kieurnku.
wykonal sobie mikropigmentacje skory na glowie przez co wyglada to tak, jakby mial cala glowe ogolana na zero maszynka i daje dosc fajne zludzenie, ze faktycznie rosna tam wlosy. jedynie w dotyku czujemy gladka skore a nie delikatna tarke, jak w przypadku gdy jest tam faktycznie wlos. wiec mysle, ze blizej takiej opcji cos znajdziecie niz typowe "usuniecie" celulek wlosa by nie byl w stanie rosnac na glowie. mysle ze wiazaloby sie to z dosc inwazyjna reakcja w skore

Myślałem już o tym, tylko, ze przy mikropigmentacji i tak będę musiał golić często głowę bo te włosy na boku szybko rosną i będzie widać różnicę;/

Myślałem też o jakims rozwiązaniu bo robi mi się dziwna DUpka z łysiny nad czołem co mnie czasem irutuje jak nie ogolę głowy tydzien :) rozmyślałem dużo o zakupie lasera za +- 1300 zł i zeby mi żona usuwała włosy jednak z drugiej strony gadałem z koleżanką co ma wszystko usunięte prócz głowy i mówiła że mocno bolało , wiec na ten moment chyba wole mieć takie zakola jednak gdzieś raz na czas mysl lasera zostaje tym bardziej że żona kusi żeby jej kupić

Pewnie można jakąś maścią z lidokainą znieczulić na biedę, ale nadal nie wiem co robić bo całe życie byłem łysy i to lubię bo mam okrągły łeb, ale do 3/4 ciemne a dalej nic to kiepsko to wyglada, a golic mi sie codziennie nie chce.



Zmieniony przez - wysoczanin w dniu 2021-06-01 15:51:45

Robił ktoś na głowie laserem?

mysle, ze bys musial skonsultowac sie z dobrym kosmetologiem, aby doradzil cos w kwestii zastosownaia lasera.
czy faktycznie takie zabiegi sa wykonywane tez na glowie, czy ze wzgledu na ewentualne promieniowanie jest to bezpieczne itd.
Dowiedzieć się musisz wszystkiego w tym zakresie. NIestety osobiscie mam jeszcze sporo wlosow i sie tym nie interesuje. Ale pewnie tez byl wolal miec gola glace niz jakies kepki wlosow na glowie. Pozostaje kontakt z medycyna estetyczna aby poznac jakies szczegoly.
Zawsze mozesz dac pozniej cynka w temacie, jakbys wiedzial cos wiecej

Dobra! Już coś wiem! Można robić i nawet robili już takie zabiegi, ale jedyne info jakie dostałem to w Warszawie i tam też to robili. Yasumi powiedziało, że nie bo nie wiedzą jak laser wpłynie na głowę, ale z drugiej stroni Pani z Wawy słusznie zauważyła, że baki i brwi też są epliowane. Zastanawiam się jeszcze nad mikropigmentacją bo do 3/4 mam normalne wlosy i czarne cebulki, ale gora juz lysienie androgenowe dopadlo;/ Problem taki, że jak zrobie mikro to i tak bede musial golic, a tam może się uda na całej głowie bez golenia;) W kazdym razie zawsze trzeba zrobić próbę laserową no i można mascią z lidokainą smarować;)