SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Uraz stawu obojczykowo-mostkowego i przeciążenie ścięgna głowy długiej bicepsa.

temat działu:

Zdrowie i Uroda

Ilość wyświetleń tematu: 7698

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1352
Witam.

Chciałem się Was zapytać o rade, bo moja kontuzja doprowadza mnie już do szału. Mianowicie rok temu w na przełomie czerwca i lipca zaczęły się moje problemy z barkiem i obojczykiem. Pracowałem wtedy srednio 10h dziennie w pracy polegającej na sortowaniu palet euro głównie ręcznie (1 paleta waży około 25kg). Po pracy i posiłku robiłem treningi, 4 razy w tygodniu splitem. Przed okres kwiecień-sierpień dużo ćwiczyłem i mało spałem, średnio 6h dziennie. W pewnego dnia zacząłem odczuwać tak jakbym miał za krótkie ścięgna w prawej dłoni, uczucie "ciągnięcia" od karku aż po palce przez bark, biceps i przedramię. Ból na początku był minimalny, nie przerwałem ani pracy ani ćwiczeń. Ból robił się coraz silniejszy i co najgorsze obojczyk zaczął mi przeskakiwać w stawie mostkowo obojczykowym raz w 1 raz w 2 stronę, przeważnie przy ruchach ręką do góry oraz przy spinaniu łopatek. Tak pracowałem i trenowałem jeszcze przez miesiąc do końca lipca kiedy zwolniłem się z pracy. Zrobiłem około 10 dni przerwy od ćwiczeń, bark trochę się zregenerował, ale obojczyk nadal przeskakiwał. Powróciłem do ćwiczeń, lecz ból robił się coraz silniejszy i w barku i w stawie. We wrześniu przerwałem ćwiczenia całkowicie, rozpocząłem nową prace 8h dziennie pełny etat, również fizyczna ale nie zbyt ciężka. Zapisałem się do lekarza domowego który przepisał mi ketonal oraz dał skierowanie do ortopedy. Ketonal pomagał tylko chwilowo do puki się skończył. Na wizytę u ortopedy czekałem prawie chyba 3 miesiące, 1 wizyta była w styczniu. W międzyczasie ból przy wstawaniu o 4.30 rano był nie do wytrzymania, pomagały tylko maści przeciwzapalne. W końcu dostałem się do ortopedy, ten obejrzał mój bark, spytał się od kiedy boli, kiedy najbardziej i gdzie itp. Powiedział ze nie jest źle i fizjoterapia powinna pomóc. Wysłał mnie na zdjęcie RTG przepisał 2 tubki maści przeciwzapalnych i jakieś kapsułki przeciwzapalne. Za kilka dni wróciłem do niego ze zdjęciem RTG barku - z kości wszystko w porządku, dostałem skierowanie na USG barku i miałem wrócić jak skończą mi się tabletki. Mówiłem mu też o tym obojczyku, że mi przeskakuje, ale on przycisnął oba stawy pod krtanią i powiedział, że są stabilne i na tym zakończył... Ortopeda miał chyba urlop i zapisano mnie do innego. Z badania USG wyszło, że:
USG BARKU PRAWEGO. Ścięgno głowy długiej bicepsa w normie. Ścięgno pierścienia rotatorów w normie. Kaletka podbarkowo podnaramienna prawidłowa.
Ten ortopeda odrazu gdy zobaczył mój staw obojczykowo mostkowy powiedział, że najprawdopodobniej mam go zwichnięty i nic na to nie poradzi, że już tak będę mieć, jedynie można to wyleczyć operacyjnie ale jest to trudny zabieg i moja sytuacja nie daje się na operację, ponieważ nie mam ucisku na tętnicę. Powiedział, że mam ograniczyć intensywność ćwiczeń na siłowni, gdy ja nie ćwiczyłem już od września. Po badaniu własnymi rękoma ortopeda stwierdził, że mam przeciążone ścięgno bicepsa (wyczuł jak zgrubione ścięgno "przeskakuje" przy supinacji nadgarstka i przyciąganiu ramienia w stawie łokciowym. Powiedział, że mam nic nie dźwigać na biceps. Przepisał mi tabletki Olfen 100 (20 tabletek 1 dziennie) i powiedział, że jak to nie pomoże to zaproponuje mi blokadę za moją zgodą. Po 3 tygodniach na wizycie kontrolnej odczuwałem dużą poprawę jeśli chodzi o ból barku i prawego ramienia. Poprosiłem o kolejne 20 tabletek Olfenu 100 na które na początku nie chciał się zgodzić ze względu na mój żołądek. Niestety obojczyk jak bolał i przeskakiwał tak bolał nadal. W tym momencie skończył mi się już Olfen 100, aktualnie znowu biorę ketonal od lekarza domowego, ponieważ obojczyk zaczął mi puchnąć i boleć jeszcze bardziej. Lekarz domowy powiedział, że mam się udać znowu do tego samego ortopedy z tym obojczykiem (tylko po co? jak oni to ignorują!). 25 kwietnia mam wizytę u fizjoterapeutki niestety nie mam nawet zdjęcia RTG obojczyka kompletnie nic, ortopedzi nawet w kartotece nie napisali nic u urazie stawu mostkowo obojczykowego a widać na oko, że jest z nim coś nie tak (opuchlizna i odczuwalne przeskakiwanie w stawie). Nie dostałem ani dnia L4, ja już sam nie wiem co mnie boli, czy to bark, czy to ścięgno bicepsa, czy może rotatory barku, czy ból migruje od uszkodzonego stawu. Czasami boli mnie cała prawa strona od karku przez bark, ramię, klatkę i łopatkę. Jestem już bezradny, czuję się jak kalek a pracować muszę. Nie wiem ile jeszcze wytrzymam z tym nerwowo... Leczę się od stycznia a mam wrażenie, że lekarze nawet nie wiedzą co mi jest i nie chcą się dowiedzieć (nie wysłali mnie ani na zdjęcie obojczyka, ani usg totalna ignorancja).

W związku z tym, mam do Was pytanie i dobrą klinikę ortopedyczną na terenie Śląska najlepiej blisko Rudy Śląskiej, ponieważ NFZ mnie wykończy psychicznie. Pozdrawiam.

Life is too short to be small!

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1352
Jeszcze mam pytanie, czy jest możliwość uzyskania jakiegoś odszkodowania w moim przypadku, gdy nie zgłoszonego żadnego wypadku? Aktualnie pracuję na umowę o pracę i mam odprowadzane wszystkie składki, dodatkowo jestem ubezpieczony w Hestii od nieszczęśliwych wypadków.
1

Life is too short to be small!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1352
Jakieś rady?

Life is too short to be small!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 403 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1097
Jeśli chodzi o odszkodowanie to niebardzo. TO co opisujesz nadaje się dla dobrego Terapeuty Manualnego kilka zabiegów i powinno być z głowy- Przesiliłeś bark wiele sumujących się mikrourazów obkurczone Tkanki miękkie łacznie z torebką stawową- wymaga to rozciągniećia i "uwolnienia". Chcesz pomocy szukaj Fizjoterapeuty zajmującego się Terapią Manualną lub Osteopaty. Po lekarzach będziesz się bujał i bujał a tak masz szanse wyzdrowieć :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1352
Dzięki za odpowiedź Piotr. Sprawa wygląda tak, że doczekałem się wkońcu wizyty u terapeutki która zleciła mi serie zabiegów "regeneracyjnych" na ścięgno i dopisała na skierowaniu "pilne". Po tym mam się do niej znowu zgłosić i powiedziała, że będzie mi zlecać zabiegi albo zmieniać, aż mi pomogą. Niestety gdy pytałem się ją o przeskakujący obojczyk w stawie, powiedziała mi wprost, że pownieniem zrobić sobie rezonans magnetyczny żeby wiedzieć co mi jest, a ona nie ma uprawnień do zlecania rezonansu i tym powinien zająć się ortopeda. 9 maja mam wizytę u ortopedy, ale znowu u tego samego który tylko powiedział mi, że prawdopodobnie mam zwichnięty staw i mam ograniczyć siłownie... Dodam tylko, że rezonans magnetyczny kosztuje prawie 700 zł, a ponad 1/2 mojej wypłaty...
1

Life is too short to be small!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1352
Aha, mam 21 lat i boję się, że przeskakiwanie kości w tym stawie prawie od roku niszczy mój staw z dnia na dzień i może wywołać zmiany zwyrodnieniowe, z którymi będę mieć problemy w przyszłości :(

Life is too short to be small!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 403 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1097
Niestety ale twoje obawy mogą się potwierdzić. Dłuższe zaniedbywanie tego zjawiska może doprowadzić do poważnego zwyrodnienia. Zadbaj o to zwłaszcza ze jesteś w młodym wieku i twój bark ma jeszcze długo posłużyć. Rezonans 700zł - a to tylko część diagnostyki do tego dojdą jeszcze recepty, zabiegi, lekarstwa, maści i twój stracony czas. A terapia manualna kosztuje od 50-100zł za wizytę a możliwe ze problem zniknie po pierwszej wizycie- jeśli nie to po 3-4. A Terapeuta Manualny czy Osteopata nie potrzebuje diagnostyki obrazowej bo wykonuje badanie czynnościowe i wie co ci dolega. TO co się świeci miga i robi zdjęcia niekoniecznie jest lepsze od palców i wiedzy i umiejętności jej wykorzystania. Jęsli byś był zainteresowany daj znać skąd jesteś spróbuje kogoś doradzić. Na twoim miejscu nie psuł bym zdrowia pieniędzy i czasu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1352
Kontuzję już mam od lipca tamtego roku mniej więcej... A na maście i tabletki przeciwzapalne wydałem już kilkaset złoty, ale nie to jest najgorsze. Najgorsze jest to, że nie mogę trenować prawie nic, nawet treningi z ciężarem własnego ciała odpadały. Jestem z Rudy Śląskiej niedaleko Katowic. Szczerze nei znam tutaj żadnych specjalistów. Czyli mam szukać fizjoterapeuty manualnego? Może jakaś klinika ortopedyczna, ale nie mam pojęcia gdzie i jak to ma wyglądać.

Life is too short to be small!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 403 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1097
Wiad na priv.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ból pleców

Następny temat

Brak wzwodu rano

WHEY premium