Uderz w Dukana!! Dieta Dukana = SHITT

"Dr Dukan dokładnie poznał potrzeby osób otyłych. Dlatego też tak skonstruował Plan Protal, by nie tylko skupiał się on na zrzucaniu kilogramów i utrwaleniu wyników. Ma on także za zadanie zapoznać daną osobę z charakterystyką produktów, na jakie organizm ma zapotrzebowanie. Harmonogram ten również nie wymusza przestrzegania surowych zasad oraz nie sprawdza ciągle silnej woli. Nie jest to sprawdzian, a nauka prawidłowego żywienia, przyzwyczajeń, dokonywania prawidłowych wyborów."

brzmi naukowo i dość wiarygodnie
*podkreślenia moje...

-----------------------------------------
w sumie to nie wiem czy się śmiać czy płakać

Zmieniony przez - BAMF w dniu 2010-12-20 15:00:31

Zastanawia mnie tylko, dlaczego powiedzmy, Ministwrstwo Zdrowia się czymś takim nie zainteresuje?

Wiem, idealistka ze mnie

Martucca - bo jak każda administracja nie ma zamiaru zapobiegać problemom przyszłości - to inni będą się martwić wzrostem ilości chorych i problemem ich leczenia.

Nie ma co narzekać, trzeba działać i nie zatrzymywac się przy tym na kwestiach na które nie mamy wpływu. Warto prowadzić forumowe rozmowy, otwierać oczy tam gdzie się da.

faftaq -

--------------------

merytorycznie:
"Badania pokazują, ze przy dietach o bardzo niskiej kaloryczności straty tkanki mięśniowej mogą sięgać nawet 40% spadku wagi, jeżeli dodatkowo dieta była niskowęglowodanowa to do tego dochodzi spadek ilości wody i glikogenu, co może w ekstremalnych przypadkach może oznaczać, ze nawet 75% spadku wagi to nie był tłuszcz. Czyli mniej ważysz, ale tłuszczu masz niewiele mniej niż na początku."
Szefowa - https://www.sfd.pl/Odchudzanie_Łopatologicznie,_czyli_odpowiedzi_na_najczęściej__zadawane_przez_kobiety-t585708.html 

Zmieniony przez - BAMF w dniu 2010-12-20 15:42:28

ale większość kobiet i tak będzie stawiać na swoim, że ktoś im to polecił i one też będą chciały schudnąć np. 4kg w tydzień i jak zobaczą, że z wagi zeszło to będą w to dalej brnąć pomimo konsekwencji i tego, że sobie rozwalają organizm... ehh

skitelsik - ale to nie powód by gołą pupą siadać w pokrzywy... Ja nie rozumiem w jakim celu utwierdzać mamy siebie i innych w tym przekonaniu. Nie mówię, żeby patrzeć na życie w różowych okularach, i cieszyć michę cokolwiek by się nie działo. Nie warto jednak tracić impetu na narzekanie.

Szczerze - mnie jakoś specjalnie nie obchodzi, że "większość kobiet będzie to czy tamto". Po prostu jakąs wiedzę posiadam i mogę się nią podzielić, i nie uwierzę, iż nie ma to sensu czy znaczenia. Ma, a przynajmniej może mieć.

A całego swiata, czy całej populacji kobiecej nie uszczęsliwie i nawet nie śmiałbym mieć takich ambicji... Na swoim podwórku jednak mogę zrobić mały porzadek

Dobra, bo zaczyna się robić gadanie o gadaniu.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2010-12-20 15:52:57

oczywiście, że trzeba chociaż próbować uświadamiać te kobiety której sobie robią można nawet powiedzieć krzywdę...

A całego swiata, czy całej populacji kobiecej nie uszczęsliwie i nawet nie śmiałbym mieć takich ambicji... Na swoim podwórku jednak mogę zrobić mały porzadek

Taką właśnie misję ma ten dział

..........

Dudek, wysłałam Ci maila z abstraktami artykułów Jeśli Ci mało, to coś tam jeszcze podeślę

ale większość kobiet i tak będzie stawiać na swoim, że ktoś im to polecił i one też będą chciały schudnąć np. 4kg w tydzień i jak zobaczą, że z wagi zeszło to będą w to dalej brnąć

bo baby to mają taką głupią mentalność, że kierują sie wagą, a nie ogólnym wyglądem
ja rozumiem wszelkie sporty, gdzie ustalane są limity wagowe - ale tak na co dzień? "Musze ważyć x kg, bo jak waże x+1 to już jestem wielorybem"