UFC on FOX 17: Dos Anjos vs. Cowboy 2 wyniki i dyskusja

Zgadzam się z Puarem, Jackson odwalił z Reemem kawał dobrej roboty

W pierwszej rundzie przez 3 minuty nie padł żaden cios, wtedy już czulem, że Reem wygra walkę, chciałbym troche uspokoić wszystkich fanów holendra, bo jednak w duzym stopniu JDS przegrał na własne życzenie.

nie wiem czy zyczenie, czy brak agresji i pewnosci siebie z powodu braku koksu. poza tym mozliwe,ze jest gorszy motorycznie po wszystkich urazach glowy i troche "boi sie" w trakcie walki

Z jednej strony sobie myślałem "co on kurde robi, czemu się nie rzuci na Overeema i nie pójdzie do przodu" z drugiej strony Overeem rozbijał jego plany pracą nóg i tymi zmianami pozycji, no i JDS czekał ciągle na kontratak. Może i koksy i taktyka Reema zrobiły swoje.

Overeem w southpaw stance czesto krazyl w strone prawej JDS co nie dawalo mu miejsca na atak. genialne w swej prostocie. mysle Puar,ze aspekt techniczny tej walki byl oi wiele bardziej znaczacy niz sie wiekszosci wydaje, JDS nie mial okazji by wyprowadzac swe typowe ataki na ktorych bazuje

...ale tego że będzie tko w tą stronę to chyba się nikt nie spodziewał :D dawałem mniej więcej równe szanse ale myślałem że będzie decyzja dla Reema ze względu na taktykę... a tu takie coś

tak myslalem ze jezeli wygra to decyzja jak z Royem. a tu czysciutko na szczene i tko!

OBELX

W pierwszej rundzie przez 3 minuty nie padł żaden cios, wtedy już czulem, że Reem wygra walkę, chciałbym troche uspokoić wszystkich fanów holendra, bo jednak w duzym stopniu JDS przegrał na własne życzenie.

Nie zaliczam się do fanów Reema, aczkolwiek nie zgadzam się, że JDS przegrał na własne życzenie. Walczysz tak jak przeciwnik pozwala, więc gdyby JDS wykazywał więcej agresji, być może wcześniej by się nadział na kontrę Aliego, bo nokaut wisiał w powietrzu. Zauważ, że do tej pory Junior walczył z zawodnikami którzy chcieli się bić, szli na wymiany, nawet z Huntem miał dużo łatwiej, bo Marek inicjował akcje.

Nie dostosował się do sytuacji w oktagonie, jego team również, w 1 rundzie Ali go ładnie trafił.
JDS był w ch** spięty, to było widać na twarzy. O to przegranie na własne życzenie mi chodzi.
Nie skracałkątów i nie zamykał dość Reema, mnie akurat to specjalnie nie dziwi, bo spodziewałem sie takiej walki, tylko postawiłem JDS ze względu na 15 możliwego KO, ale jak już napisałem, cieszyłem sie jak dzieciak mimo wtopionej kasy.

PanParowka

Ciekawi mnie jedno, czy Kowalewicz zdaje sobie sprawę, że w tej kategorii Aśka jest nie do przejścia?:) Szacunek za decyzje przejścia do UFC i świetną walkę, ale choćby nie wiem jak Karolina się starała, to Aśka prezentuje poziom niedościgniony dla innych zawodniczek :)

Pewnie zdaje sobie sprawę. Ale jakie ma wyjście? Nie walczyć w UFC bo tam króluje Aśka?