Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Walka oficjalnie potwierdzona na 28 stycznia nowego roku. Myśle, że tym razem walka ni powinna sie tak szybko skończyć a i na pewno ani jeden ani drugi zawodnik w tym zestawieniu nie powinien dać nudnej walki. Obydwaj w poprzednich walkach zaprezentowali się świetnie i wydają się być w życiowej formie.
Zwycięzca pojedynku zmierzy sie z obecnym mistrzem wagi średniej Andersonem Silvą.
Szacuny
97
Napisanych postów
23860
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
147326
annihilus to co ty byś chciał mało osób obchodzi ważne jest zachowanie pewnej logiki , ja sie ciesze z tej walki bo już myslałem że sonnen dostanie walke z silva za pajacowanie .
cieżko stawiać moim zdaniem MUNOZ bo zawsze przychodzi kreska na skakańców
Szacuny
400
Napisanych postów
15594
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
91830
Munoz wygra bo ma zapasy na podobnym poziomie, jest silny jak dzik i w odróżnieniu od Słonena ma czym p******nąć, jestem za Munozem, no i Słonena nie lubie.
Szacuny
0
Napisanych postów
8617
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
80644
Ja tam bardzo lubię Munoza, ale Sonnen go na 85% zajedzie klasycznym UD...
Munoz to może i genialny zapaśnik, ale chyba to było dawno i nieprawda, a w dodatku bardzo kiepsko to przekłada ciągle na MMA, nie ma wyczucia dystansu, timingu po ciosach itd. przez co teorytycznie dużo gorsi zapaśnicy bronią jego obalenia i nawet jego samego obalają...
A Sonnen to maszyna - oczywiście Munoza prawie na pewno nie podda (Maia nawet nie miał jak) ani nie znokautuje, ale będzie standard issue 30 - 27...
Trzymam kciuki, żeby było inaczej, jakieś obalenie Marka i bitki z gęby Troella.
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"
Szacuny
0
Napisanych postów
8617
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
80644
Munoz to podobno był bardziej scrambler i ogólnie bardziej 'glebisty' zapaśnik był. Stąd problemy ze sprowadzeniem nawet dość prostych cieciów wejściem w nogi bo wolne i w ogóle.
Ale i dzięki temu jak już ktoś wejdzie w zwarcie, to go 'ma' no i z takim Maią nawet sobie poradził na glebie.
No ale jak Chael będzie chciał trzymać dystans i boksować, to zapewne Munoz nic z tym nie będzie mógł zrobić.
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"