UFC on ESPN 1: Francis Ngannou vs. Cain Velasquez

annihilus

Tez pomyslalem o LEsnar - Ngannonu. Ktos W STYLU LEsnara (czyli wielka masa + wiek sila dynamiczna + dobre zapasy + wjezdzanie w nogi za wszelka cene z sila tarana + zelazna kondycja) IMHO bylby najlepszy na Ngannonu, jednak nie bylby to sam Lesnar bo ten sie boi dostac w buzie i psychika slaba po dostaniu w pape Lesnar juz naprzeciwko Reema stal osrany, a jak dostal strzaly od Caina to fikolki zaczal robic. Czyli musialby by to byc taki Lesnar tylko ze z dobra przychika i tytanowa szczena moze ktos ala Carwin w swoim prime ?



Zmieniony przez - annihilus w dniu 18/02/2019 16:36:21

W sumie to Lesnar miał problemy z jelitami w walce z Cainem i Reemem, ciekawe jakby potoczyła się jego kariera gdyby nie to. A Carwin był dobry ale kondycji nie miał takiej jak reszta

Revek

...DC ma za słabą stójkę by wytrzymać rundę w dystansie więc trochę brakuje mu argumentów...

W walce ze Stipem ta stójka nie okazała się taka słaba

Ngannou jest inteligentny w klatce - okiwał i Reema i Caina (w jaki sposób pisałem parę stron wcześniej, ale to było wyraźne ustawienie Caina i rozczytanie go). Z Miocicem był idiotą - ale też o tym pisałem.

Wiecie, to tylko nomenklatura. Można być inteligentnym w klatce a idiotą w życiu. Na pewno jest to jakiś rodzaj inteligencji - mam na myśli odczytywania odruchów przeciwnika i szykowania pułapek. Dlatego tak lubię oglądać Conora, bo Conor miewał genialne "pułapki". Z Kebabem za to zawalczył głupio no i był wyraźnie wolniejszy. A widząc ostatnie migawki z jego sparingu szczerze wątpię czy Conor kiedykolwiek będzie miał taką formę jak z Alvarezem/ Aldo. Jest jakiś powolny i dodatkowo gdzieś zgubił swój styl po drodze.

Z tego samego powodu uwielbiam Woodleya: również wyjątkowo mądry fighter i wyrachowany

Kebab oczywiście na glebie też jest geniuszem, ale ja przyznam się bez bicia nie jaram się tym tak i nie do końca potrafię docenić, aczkolwiek widać że na glebie gość przewiduje ruchy przeciwnika i to w różnych wariacjach

W ogóle w absolutnej topce nie ma miejsca na kogoś bez bdb fight IQ. Możesz zajść wysoko, ale nie najwyżej: ale jak coś to czekam na przykłady. Pewnie jest parę wyjątków.





Polecam obczaić.

Josh Hedges/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Dana White odpowiada Francisowi Ngannou: Cormier ma już ustaloną walkę z kimś innym

Predator póki co nie dostanie szansy walki o pas.

Tuż po szybkiej wygranej w starciu z Cainem Velasquezem (14-3, 12-3 w UFC), Francis Ngannou (13-3, 8-2 w UFC, #3 w rankingu UFC) zaczął domagać się kolejnego titleshota. I chociaż jego roszczenia są w pewien sposób zrozumiałe tak przez prezydent a UFC zapędy te zostały szybko wyhamowane. Dana White zapowiedział, że dla mistrza wagi ciężkiej, Daniela Cormiera (22-1 1 NC, 11-1 1 NC w UFC) jest już przeciwnik.

Dana White

Cormier ma już ustaloną walkę z kimś innym. On jest kontuzjowany tak, więc czekamy aż wyzdrowieje i damy mu walkę, na którą czeka. Zobaczymy co teraz będzie z Francisem.

White nie podał dokładnego nazwiska zasłaniając się kontuzją mistrza.

Dana White

Nic nie może zostać ujawnione zanim on będzie zdrowy i zanim będziemy wiedzieć, że jest gotowy. Dopóki nie zadzwoni i powie, że jest gotowy by walczyć po raz kolejny.

Obecnie Cormier wraca do zdrowia po kontuzji pleców, która niemal doprowadziła do jego wycofania się z pojedynku na UFC 230. Wymarzonym przeciwnikiem dla Daniela byłby Brock Lesnar, ale reprezentant AKA zapowiedział, że chciałby pomścić przegraną klubowego kolegi.

W ogóle Cain nie powinien już nigdy brać walki, jak to będzie debiutancka gala dla jakiejś stacji.

UFC on Fox 1: szybki i rozczarowujący wpyerdol od JDS-a

UFC on ESPN 1: szybki i rozczarowujący wpyerdol od Franka

Dremor

Ngannou jest inteligentny w klatce - okiwał i Reema i Caina (w jaki sposób pisałem parę stron wcześniej, ale to było wyraźne ustawienie Caina i rozczytanie go). Z Miocicem był idiotą - ale też o tym pisałem.

Wiecie, to tylko nomenklatura. Można być inteligentnym w klatce a idiotą w życiu. Na pewno jest to jakiś rodzaj inteligencji - mam na myśli odczytywania odruchów przeciwnika i szykowania pułapek. Dlatego tak lubię oglądać Conora, bo Conor miewał genialne "pułapki". Z Kebabem za to zawalczył głupio no i był wyraźnie wolniejszy. A widząc ostatnie migawki z jego sparingu szczerze wątpię czy Conor kiedykolwiek będzie miał taką formę jak z Alvarezem/ Aldo. Jest jakiś powolny i dodatkowo gdzieś zgubił swój styl po drodze.

Z tego samego powodu uwielbiam Woodleya: również wyjątkowo mądry fighter i wyrachowany

Kebab oczywiście na glebie też jest geniuszem, ale ja przyznam się bez bicia nie jaram się tym tak i nie do końca potrafię docenić, aczkolwiek widać że na glebie gość przewiduje ruchy przeciwnika i to w różnych wariacjach

W ogóle w absolutnej topce nie ma miejsca na kogoś bez bdb fight IQ. Możesz zajść wysoko, ale nie najwyżej: ale jak coś to czekam na przykłady. Pewnie jest parę wyjątków.

No bez przesady z tym wysokim fight IQ, Reema game plan polegał na zapasach i przeniesieniu walki do parteru, z pewnością chciał unikać stójki z Francisem. Reem prawdopodobnie nie spodziewał się że Francis będzie tak silny fizycznie i po tym klinczu spanikował bo jego cały game plan się rozpadł, doprowadził do sytuacji w której był ,, cios za cios '' z zawodnikiem który ma KO cios, do tego samemu nie posiadając odporności na ciosy. Przypominam że to Reem trafił jako pierwszy i zakładając że gdyby to nie był Francis a ktoś ze słabszą szczeną, to Reem mógłby to wygrać przez nokaut. Cain ma zbyt agresywny styl na kogoś takiego jak Francis, do tego zawalczył bardzo chaotycznie i większość ciosów Francisa było nie celnych, ale przy jego sile uderzenia nie musi trafić precyzyjnie żeby kogoś odłączyć. Zdecydowanie ma dobry instynkt walki i timing, ale nie nazwałbym tego ,,wysokim fight IQ.


Zmieniony przez - Tyxx w dniu 2019-02-19 20:21:32

Coś w moczu czuję że Ngannou wpadnie na testach

Nawet, jeśli to co z tego?

Tyle ze walka o pas która jest na wyciągnięcie ręki, mocno się oddali.