20 czerwca - UFC Fight Night 177: Blaydes vs. Volkov

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images // UFC.com

Oskar Piechota z ostatnią szansą na utrzymanie się w UFC

Oskar Piechota (11-3-1 MMA, 2-3 UFC) dostanie ostatni szansę na utrzymanie się w organizacji UFC. Polak wystąpi na gali UFC Fight Night 177 w Saskatoon, a jego rywalem będzie Marc-Andre Barriault (11-4 MMA, 0-3 UFC).

Informacje o walce podało na swoim Twitterze TheStarPhoenix.com, co później potwierdził Aaron Bronsteter oraz MMA Cartel, grupa menadżerska do której należy Piechota oraz kanadyjski Twitter UFC.
https://twitter.com/aaronbronsteter/status/1235203900086595584
https://twitter.com/MMACartel/status/1235207164941266944
https://twitter.com/UFC_CA/status/1235237340827848712

Zarówno dla Oskara Piechoty jak i Marca-Andre Barriaulta będzie to pojedynek o być albo nie być w organizacji UFC. Obydwaj mają za sobą trzy przegrane walki z rzędu, ale różnica jest taka, że „Imadło” ma dwie wygrane walki w UFC, a Kanadyjczyk przegrał wszystkie swoje walki w organizacji.

Po zwycięstwach w pojedynkach z Jonathanem Wilsonem przez jednogłośną decyzję i Timem Williamsem przez TKO w pierwszej rundzie, Piechota przegrał kolejne trzy pojedynki. Polak poległ w starciach z Geraldem Meerschaert’em przez duszenie zza pleców w drugiej rundzie, Rodolfo Vieirą przez trójkąt rękoma w drugiej rundzie i z Punahele Soriano przez KO w pierwszej rundzie.

Z kolei Marc-Andre Barriault przegrał trzy ostatnie walki tocząc je na pełnym dystansie czasu trzech rund. W debiucie przegrał przez jednogłośną decyzję z Andrew Sanchezem, potem Krzysztof Jotko pokonał go przez niejednogłośną decyzję, a w ostatniej walce jednogłośnie na punkty przegrał z Jun Yong Park’iem.

Gala UFC Fight Night 177 odbędzie się 20 czerwca w SaskTel Centre w Saskatoon w prowincji Saskatchewan w Kanadzie. Inną potwierdzoną walką na tej gali jest pojedynek kobiet w wadze muszej między Gillian Robertson a Tailą Santos.

mmajunkie.usatoday.com

Curtis Blaydes wskazuje trzy powody dla których jego zdaniem Dana White go nie lubi. Nawołuje do utworzenia związku zawodowego

Zawodnik wagi ciężkiej UFC Curtis Blaydes twierdzi, że istnieją trzy powody, dla których prezydent UFC Dana White go nie lubi. Ponadto Blaydes nawołuje zawodników UFC do utworzenia związku zawodowego w organizacji.

Curtis Blaydes został mocno skrytykowany przez Dana White’a po wygraniu przez jednogłośną decyzję z Alexandrem Volkovem na gali UFC on ESPN 11. Mimo, że Blaydes zwyciężył, walka była głównie zapaśniczym pojedynkiem, w którym Blaydes obalał swojego przeciwnika i dominował w parterze, co spowodowało, że niektórzy uznali ją za nudną walkę. Dana White nie był pod wrażeniem tego pojedynku i szorstko odniósł się do Blaydesa, który przed walką mówił o problemach z wynagrodzeniem. Szefowi UFC najwyraźniej nie spodobało się to, co mówił „Razor” i posunął się do stwierdzenia, że Blaydes „wyszedł na głupca”.

Będąc gościem w „The Luke Thomas Show”, Blaydes podał trzy powody, dla których uważa, że White go nie lubi.

Curtis Blaydes

„Nie lubi mnie z dwóch, właściwie trzech powodów. A – ja mówię co myślę, on tego nie lubi. B – ze względu na mój styl, to co wnoszę do Oktagonu. Jestem ciężkim grapplerem. C – bo wierzę, że nie dostaję tyle, ile jestem wart i mówię o tym. Więc on używa tego tylko po to, by sprawić, że poczuję się źle, więc chyba już się nie odezwę, ale to się nie uda.”

Blaydes wspomniał również o problemach, z jakimi borykają się zawodnicy UFC w związku z umową z Reebokiem i powiedział, że utworzenie związku wśród zawodników może być jedynym sposobem na rozwiązanie tego problemu.

Curtis Blaydes

„(Dana) wie, że nie jesteśmy wystarczająco opłacani, a potem odbiera nam możliwość pozyskania sponsorów za duże pieniądze, ponieważ mamy umowę z Reebokiem. Zrezygnujmy z umowy z Reebokiem. Przywróćcie mozolić dodawania logo sponsorów.

Dostałem się do UFC rok po umowie z Reebokiem, więc nigdy nie mogłem czerpać z tego korzyści. Ale niektórzy faceci czasami dostawali 100 000 dolarów od zewnętrznych sponsorów. Te pieniądze uleciały, kiedy umowa z Reebokiem weszła w życie. Dajcie więc nam możliwość, by sponsorzy zewnętrzni znów zapłacili nam duże pieniądze. To jest początek.

Wiem, że to jest temat tabu i nie powinniśmy o tym mówić, ale związek. Każda inna duża liga sportowa ma związek, więc to prawdopodobnie jedyny sposób, aby dostać to, czego chcemy, ale nie wiem, czy i jak do tego dojdzie.”

Poza mistrzem wagi półciężkiej Jonem Jonesem, byłym mistrzem wagi muszej i koguciej Henrym Cejudo, byłym mistrzem wagi piórkowej i lekkiej Conorem McGregorem i posiadaczem tytułu BMF Jorge Masvidalem, Curtis Blaydes jest kolejnym zawodnikiem UFC, który głośno krytykuje politykę kontraktowa organizacji.

https://twitter.com/MMAonSiriusXM/status/1276647108536414208 

Oby Oskar podołał i "odbił się od dna"

Moim zdaniem Barriault jest jak najbardziej do przejścia. W stójce może być trudniej, ale w parterze Piechota powinien sobie poradzić. Ostatnia szansa.

Esther Lin, MMA Fighting / Per Haljestam/USA TODAY

Curtis Blaydes vs. Alexander Volkov planowane na UFC Fight Night 177

Ciężcy najprawdopodobniej zmierzą się podczas czerwcowej gali.

Jak poinformował Brett Okamoto ze stacji ESPN, organizacja UFC planuje zestawić Curtisa Blaydesa (13-2 1 NC, 8-2 1 NC w UFC, #3 w rankingu UFC) do rywalizacji z Alexandrem Volkovem (31-7, 5-1 w UFC, #7 w rankingu UFC) na gali UFC Fight Night 177. Starcie ciężkich miałoby odbyć się na dystansie pięciu rund i byłoby najważniejszym wydarzeniem eventu.
https://twitter.com/bokamotoESPN/status/1235694912265277441

Blaydes zaliczył bardzo udane ostatnie dwunastu miesięcy, Amerykanin od czasu porażki w drugim starciu z Francisem Ngannou zanotował trzy znaczące zwycięstwa pokonując na punkty Justina Willisa a następnie nokautując Shamila Abdurakhimova oraz Juniora dos Santosa.

Volkov ostatni raz walczył w listopadzie, Rosjanin wówczas pewnie na punkty pokonał Grega Hardy’ego. Wcześniej Alexander został znokautowany przez Derricka Lewisa na 11 sekund przed końcem walki.

Gala UFC Fight Night 177 odbędzie się 20 czerwca w kanadyjskim Saskatoon.

Curtis Blaydes vs. Alexander Volkov na UFC Fight Night 177

Starcie ciężkich w rozpisce czerwcowej gali.

Podczas transmisji sobotniej gali UFC on ESPN 9, prezydent UFC poinformował, że podczas gali UFC Fight Night 177 dojdzie do starcia w wadze ciężkiej pomiędzy Curtisem Blaydesem (13-2 1 NC, 8-2 1 NC w UFC, #3 w rankingu UFC) z Alexandrem Volkovem (31-7, 5-1 w UFC, #7 w rankingu UFC). Na chwilę obecną nie wiadomo w jaki sposób Rosjanin mógłby dostać się do USA.

Blaydes jest obecnie na fali trzech kolejnych zwycięstw, od czasu porażki poniesionej w 2018r. z rąk Francisa Ngannou Amerykanin pokonał kolejno Justina Willisa, Shamila Abdurakhimova i Juniora dos Santosa.

Volkov w ciągu ostatnich 18 miesięcy stoczył tylko jedną walkę – w listopadzie zeszłego roku na UFC Fight Night 163 Alexander pokonał na punkty Grega Hardy’ego.

Gala UFC Fight Night 177 odbędzie się 20 czerwca w UFC APEX, w Las Vegas.

Oficjalny plakat i karta walk UFC Fight Night: Blaydes vs Volkov

Organizacja UFC zaprezentowała oficjalny plakat gali UFC Fight Night, na której walką wieczoru będzie pojedynek w wadze ciężkiej między Curtisem Blaydesem a Alexandrem Volkovem.

Walką wieczoru gali zaplanowanej na 20 czerwca będzie pojedynek między dwoma zawodnikami wagi ciężkiej walczącymi o miano pretendenta do tytułu. Obydwaj zawodnicy byli początkowo zestawieni w tym samym dniu na gali planowanej w Saskatoon w Saskatchewan w Kanadzie. Gala została jednak anulowana z powodu wybuchu epidemii COVID-19.

Curtis Blaydes (13-2 MMA, 8-2 UFC) ma za sobą trzy wygrane z rzędu. Po porażce przez TKO z Francisem Ngannou, „Razor” pokonał przez jednogłośną decyzję Justina Willisa, a następnie skończył przed czasem przez TKO Shamila Abdurakhimova oraz byłego mistrz wagi ciężkiej Juniora dos Santosa.

Alexander Volkov (31-7 MMA, 5-1) jest bardziej doświadczonym zawodnikiem. Po dołączeniu do UFC w 2016 roku, Rosjanin stoczył cztery zwycięskie pojedynki. „Drago” pokonał Timothy’ego Johnsona przez niejednogłośną decyzję, Roya Nelsona przez jednogłośną decyzje, a także Stefana Struve przez TKO i byłego mistrza wagi ciężkiej Fabricio Werduma przez KO. Następnie Volkov doznał porażki przez nokaut w walce z Derrickiem Lewisem. W ostatniej walce Rosjanin pokonał Grega Hardy’ego przez jednogłośną decyzję.

Gala UFC Fight Night: Blaydes vs Volkov odbędzie się 20 czerwca w UFC Apex w Las Vegas w Stanach Zjednoczonych.

Poniżej aktualna karta walk:

UFC Fight Night: Blaydes vs Volkov

Data: 20.06.2020
Miejsce: UFC APEX, Las Vegas, Nevada – USA

Karta główna

Walka wieczoru
265 lbs.: Curtis Blaydes vs. Alexander Volkov

145 lbs.: Shane Burgos vs. Josh Emmett
135 lbs.: Raquel Pennington vs. Marion Reneau
125 lbs.: Cortney Casey vs. Gillian Robertson
115 lbs.: Tecia Torres vs. Brianna Van Buren
185 lbs.: Marc-Andre Barriault vs. Oskar Piechota
125 lbs.: Roxanne Modafferi vs. Lauren Murphy
170 lbs.: Lyman Good vs. Belal Muhammad
155 lbs.: Frank Camacho vs. Matt Frevola
155 lbs.: Austin Hubbard vs. Joe Solecki
155 lbs.: Clay Guida vs. Bobby Green
155 lbs.: Roosevelt Roberts vs. Jim Miller

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

„Ta walka, to mokry sen grapplera” – Curtis Blaydes o nadchodzącym pojedynku z Alexandrem Volkovem

Curtis Blaydes (13-2 MMA, 8-2 UFC) w swojej kolejnej walce zmierzy się z bardziej doświadczonym Alexandrem Volkovem (31-7 MMA, 5-1) w pojedynku wieczoru gali zaplanowanej na 20 czerwca w UFC Apex w Las Vegas. Obydwaj zawodnicy będą dążyć do zwycięstwa, które zbliży ich do walki o tytuł wagi ciężkiej.

Nie jest tajemnicą, że Blaydes – rekordzista w ilości obaleń w historii wagi ciężkiej UFC – będzie starał się przenieść tę walkę do parteru. Mimo, że „Razor” w styczniu pokonał Juniora dos Santosa przez TKO, będzie dążył do sprowadzenia Volkova do parteru, gdzie rywalizacja w tej płaszczyźnie jest dla niego chlebem powszednim.

Curtis Blaydes

„Myślę, że to klasyczny pojedynek grappler vs. uderzacz, choć ja też mogę uderzyć. Zdecydowanie wolę grappling. Wiem, że on ma długie nogi. Myślę, że nasz zasięg jest porównywalny, obydwaj mamy 80 cali, więc nie sądzę, żeby to był decydujący czynnik, ale wiem, że on lubi mieć przewagę w zasięgu. Lubi ustalać dystans za pomocą swoich ciosów i innych kopnięć, więc wiem, że on nie chce być w strefie klinczu.

Wiem, że nie chce być w tej strefie, w której się chwyta i tam właśnie mam zamiar go ustawić. Zamierzam go naciskać. Przycisnę go plecami do klatki i zmuszę go, żeby zareagował na moją presję i wysokie obroty i po prostu go obalę.”

Walka będzie rozgrywana w klatce o rozmiarze 25 stóp (7,6 m), co da Blaydesowi przewagę przy próbie realizacji jego planu na walkę.

Curtis Blaydes

„Wydaje mi się, że to mokry sen grapplera. Ponieważ mniejsi faceci potrzebują więcej miejsca. Goście, którzy lubią się poruszać, lubią pracować na nogach, aby stworzyć przestrzeń i możliwości, nie będą mieli zbyt wiele czasu, aby przyzwyczaić się do nowej, mniejszej klatki, więc myślę, że to zdecydowanie sprzyja takim facetom jak ja. Chłopakom, którzy chcą się wcześniej zaangażować w walkę i wziąć się do roboty, będzie to bardziej korzystne.”

Blaydes spodziewa się, że jego plan na walkę będzie pasował na Volkova, tak jak to było z wieloma jego poprzednimi przeciwnikami.

Curtis Blaydes

„Wątpię, żeby walka trwała pełne pięć rund. Szczerze wątpię. W którymś momencie będzie skończenie. Zależy tylko od tego, ile czasu zajmie mi złamanie go.”

Dylan Buell/Getty Images

„Nie obrażaj naszej inteligencji. Jesteśmy więcej warci” – Curtis Blaydes dołącza do grona zawodników krytykujących UFC

W związku z tym, że coraz więcej gwiazd UFC głośno wypowiada się a wręcz krytykuje politykę kontraktową i płac, zawodnik wagi ciężkiej Curtis Blaydes mówi, że jest wdzięczny tym, którzy ryzykują swoje „kariery i wypłaty”, aby pomóc pozostałym zawodnikom.

Curtis Blaydes

„Zasługujemy na więcej pieniędzy. Nawet nie próbuję być chciwy. Jesteśmy teraz na ESPN. To ma coś znaczyć”

– powiedział Blaydes w rozmowie z CBS Sports.

Curtis Blaydes

„Nie lubię patrzeć, jak faceci idą na wojnę ze sobą, gdzie obaj są niesamowici i walczą o 12 000 dolarów za walkę i 12 000 dolarów za zwycięstwo. To trochę żenujące. To są najlepsi sportowcy i wielu z nich musi jeszcze mieć inne prace. Jeśli chcesz, żeby ten sport się rozwijał, musisz zapewnić nam więcej udogodnień, jeśli chodzi o trening. Nie możesz mieć kolesi, którzy są w rankingu, którzy muszą jeździć na Uberze. To jest żenujące.”

Dana White wielokrotnie wspominał o pandemii lub braku sprzedaży biletów z bramek, kiedy ostatnio pytano go o kwestie płac zawodników. Dzieje się tak pomimo tego, że sprzedaż biletów stanowi podobno tylko „mniej niż 12%” przychodów UFC w 2019 roku, a firma ma więcej niż wystarczającą ilość gwarantowanych pieniędzy, aby rok 2020 był bardzo dobrym rokiem dla organizacji.

Blaydes uważa, że są to po prostu „wymówki” i że jest na to wystarczająco dużo pieniędzy, aby dołożyć do wypłat dla zawodników.

Curtis Blaydes

„Nie chcę słyszeć tych wszystkich wymówek, pieniądze tam są. Nie chcę słyszeć tych wymówek. Nawet gdybyś nas podbił do 29% przychodów, to byłaby to gigantyczna podwyżka dla chłopaków. Nie chcę tego słuchać. Jeśli nie chcesz nam zapłacić, po prostu powiedz, że nie chcesz dać nam pieniędzy. Powiedz to i nie wymyślaj wymówek w stylu: „Nie wiem, skąd to się wzięło”. Nie rób tego, brachu. Nie okazuj braku szacunku dla naszej inteligencji. Jesteśmy więcej warci. Jeśli nie chcesz nam zapłacić, po prostu powiedz to i będziemy mogli podejmować własne, świadome decyzje.

To tak, jakbyś próbował się na nas odlać i mówił, że pada deszcz, jakbyśmy byli głupi. Wiem, że nieraz oberwaliśmy w głowę, ale nie jesteśmy głupi.”

Inne ligi sportowe mają podział dochodów bliski 50/50, ale jak zauważył Blaydes, zwiększenie udziału zawodników do 29% byłoby już „wielką podwyżką”. NY Post podał, że UFC dawało zawodnikom mniej niż 16% ich rekordowych przychodów w 2019 roku, podczas gdy własne szacunki organizacji zakładały utrzymanie udziału na poziomie 17% przez lata.

Na początku 2020 roku liczby pokazują również duże przepływy pieniędzy dla UFC, w tym duży wzrost z EBITDA (zysk przed odsetkami, podatkami i amortyzacją) za pierwszy kwartał.

Świadomość wartości zawodników z dnia na dzień wzrasta. Ciekawe czy Dana zmięknie...

Będzie ciężko, ale kto wie, jeśli kolejni topowi zawodnicy dołączą do tego buntu.

Problem dla Dany będzie taki, że jak raz zmięknie to będzie to musiał robić coraz częściej