No dobra, to mi co nieco rozjaśnia :
Więc wybieram plan taki:
3 razy w tygodniu :
I dzień - 15 powtórzeń - wtorek
II dzień treningowy - 10 powtórzeń - piątek
w czwartek mam basen
III dzień treningowy - 5 powtórzeń - sobota
Trening ma trwać 6 tygodni, tak jak pisało w artykule.
Wtorek :
Klatka piersiowa:
- Wyciskanie sztangi w poziomie
- Wyciskanie sztangi w skosie
Barki:
- Unoszenie ramion w przód ze sztangą
Tricepsy:
- nie mam pojęcia -tu poradźcie coś
Nogi:
- Prostowanie nóg w siadzie
- Wyciskanie na suwnicy.
Bicepsy:
- Uginanie ramion ze sztanga
- Modlitewnik
Piątek :
Klata:
Rozpiętki na linkach od wyciągu
- nie wiem, coś jeszcze dodać ?
Grzbiet :
PRZYCIĄGANIE LINKI WYCIĄGU DOLNEGO W SIADZIE PŁASKIM
PODCIĄGANIE SZTANGIELKI W OPADZIE(WIOSŁOWANIE)
Barki :
Unoszenie ramion w przód ze sztangą
Unoszenie sztangielek na boki
Nogi :
PROSTOWNIE NÓG W SIADZIE
UGINANIE NÓG W LEŻENIU
Sobota :
Plecy :
UNOSZENIE TUŁOWIA Z OPADU
ŚCIĄGANIE DRĄŻKA/RĄCZKI WYCIĄGU GÓRNEGO W SIADZIE SZEROKIM UCHWYTEM (NACHWYT)
Bic :
Młoteczki sztangielkami
UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI STOJĄC PODCHWYTEM
Barki :
Wyciskanie sztangielek
Unoszenie ramion w przód ze sztangielkami
Tric :
WYCISKANIE “FRANCUSKIE” JEDNORĄCZ SZTANGIELKI W SIADZIE
dalej nie mam pojęcia.
wydaje mi się, ze za dużo kombinowałem, i cały plan jest o kant d...rozbić.
Zdaje się, że jak mi nie pomożecie ułożyć wszystkiego, to sam nic nie wymyśle.