Po dwóch dniach przekopywania forum coś mi się w końcu udało ustalić, żeby to miało ręce i nogi, jednak jeszcze muszę popracować nad ułożeniem sensownej diety.
Zebrałem PRAWIE WSZYSTKO w pigułce, co według mnie jest potrzebne, aby zacząć sensownie myśleć o ćwiczeniach i dobrym odżywianiu się.
Oczekuję, że napiszecie mi, ile w tym jest racji, a gdzie namieszałem.
WIĘC DO DZIEŁA:
Podstawowe info:
Wiek: 18 lat.
Waga: 66,6 kg.
Wzrost: 175 cm.
Staż: Brak
Aktywność fizyczna: Sporo rowera, nie regularnie, czasem zero, czasem kilka h. (Możliwość pływania na basenie).
Typ budowy/przemiany: Ektomorfik/Mezomorfik.
Cel: Wzrost masy do około 76 kg z głównym naciskiem na rozwój górnych partii. (Dysproporcja w budowie, mocno rozwinięte uda względem reszty przez zamiłowanie do roweru.)
Plan na kalorie w diecie:
Zapotrzebowanie kaloryczne (włącznie z nadwyżką): ~3300 / 3350 kcal na dzień.
Rozkład B/W/T = 2,5g/7g/1,5g - Gdzie tłuszcz stanowi około 27% dziennego zapotrzebowania na energię.
Proporcje B/W/T
B: 2,5g/kg = 166g/dzień.
W: 7g/kg = 466g/dzień.
T: 1,5g/kg = 100g/dzień.
Założenia żywieniowe:
*Około 6 posiłków dziennie w odstępach 2-3 godzinnych.
*Węgle powinny powinny pochodzić z produktów o niskim IG (najlepiej warzywa włókniste i owoce) (Poza posiłkami około treningowymi).
*Utrzymać spożycie tłuszczy w proporcji 3x3 (1/3 nasycone, 1/3 jednonasycone, 1/3 wielonasycone).
*Należy w każdym posiłku spożywać pełne białko (zawierające wszystkie aminokwasy)
*Pić jedynie naturalne napoje (najlepiej niesłodzone, czyli woda, herbatka, mięta itp.).
*W każdym posiłku powinny znajdować się ważywa.
*Owoce w nie zbyt dużych ilościach, ewentualnie więcej w porach okołotreningowych.
*Pić minimum 2 litry wody.
*Posiłek potreningowy nie powinien zawierać tłuszczu i dużej ilości błonnika, jedynie węgle proste oraz łatwo przyswajalne białko w proporcji 2:1.
*Źródła pokarmowe należy maksymalnie różnicować ,zawsze dbamy o pełne białko( z mięsa, ryb, jaj, odżywek) oraz jak największą ilość warzyw liściastych o jak najbardziej intensywnym kolorze.
Unikać:
*Łączenia dużej ilości węglowodanów i tłuszczy w pojedyńczym posiłku.
Co jeść:
Białka:
Mięso (najlepiej drób?), również chude czerwone, ser biały chudy i półtłusty, mleko, jogurty/kefiry naturalne (nabiały), ryby, jajka, soja?, ewentualnie chude wedliny dobrej jakosci.
Tłuszcze:
Oliwa z oliwek extra virgin, olej lniany tłoczony na zimno, orzechy i nasion, tran/kapsułki omega-3, tłuste ryby mórz północnych.
Węgle:
Kasze gruboziarniste, ryż biały/brązowy, pieczywo pełnoziarniste, płatki owsiane, owoce, warzywa, otręby.
Co unikać:
Białka:
Wieprzowiny, podrobów, tanich wędlin(kiełbasy,parówki itp.)
Węgle:
Jogurtow słodzonych,słodyczy ,wypieków ,dżemów itp.
Tłuszcze:
Tluszczu zwierzecego nasyconego
Czego nie tykać:
Konserw miesnych jakich kolwiek , bialego chleba, bułek, serków słodzonych, cukru białego, wszelkiego rodzaju margaryn, psełdo maseł itp. olejów rafinowanych? Oraz… zbyt długo smażonych mięs itp.
Ćwiczenia:
Rozgrzewka:
Część 1:
Podbijanie tętna: Jazda na rowerze/skakanka/skipingi/pajacyki.
Część 2:
Krążenie głowy -> ramion -> łokci -> nadgarstków -> tułowia -> skłony proste + skrętoskłony -> krążenie kolan i stóp.
Część 3:
Rozgrzewanie partii mięśni które mam zamiar ćwiczyć, poprzez ćwiczenie z lekkim obciążeniem i dużym tempem.
Plan treningowy:
1. Podnoszenie wyprostowanych nóg leżąc na plecach (m.brzucha) 12-15 powtórzeń.
2. Wspięcia na palce na jednej nodze (łydki) 15-20 powtórzeń.
3. Przysiady klasyczne bez obciązenia lub ewentualnie w plecaku? (m.ud) 15-20 powtórzeń.
4. Podciąganie na drążku podchwytem na szerokości barków (m. pleców) 6-8 powtórzeń.
5. Pompki klasyczne (m. klatki piersiowej) 10-12 powtórzeń.
6. Pompki w staniu na rękach przy ścianie (m. naramienne) 10-12 powtórzeń.
7. Uginanie przedramion z obciążeniem – tutaj nie mam pomysłu, może butle 5L z wodą I piachem? Chyba przydałoby się zainwestować w hantelki I sztangę. :P (m. dwugłowe ramion) 10-12 powtórzeń.
8. Pompki z wąskim ustawieniem rąk (m. klatki piersiowej) 10-12 powtórzeń.
9. Uginanie nadgarstków z obciążeniem (m.przedramion) 12-15 powtórzeń.
I na koniec streching…
Muszę ułożyć jeszcze odpowiednią dietę, jednak na tą chwilę chciałbym się dowiedzieć:
1. Ile serii wykonywać i w jakich odstępach czasowych zwiększać ich ilość?
2. Czy tyle ćwiczeń wystarczy? Czy są one dobrze dobrane i czy może powinienem coś jeszcze dodać, gdyż pominąłem jakąś partię mięśni?
3. Sam nie wiem co jeszcze, gdy macie jakieś złote rady to piszcie, bo od tego natłoku informacji, ciężko mi coś dalej wymyślić...
Pozdro, Razor123445