mam do Was pytanie, od około dwóch miesięcy trenuję treningi wytrzymałościowe Shoun T - Insanity 3-4 razy w tygodniu w zależności od czasu i możliwości oraz na przemian trening 100 pompek i 50 podciągnięć. Zaczynam od części siłowej czyli te podciągnięcia/pompki a później insanity a co drugi dzień trening - 300przysiadów.
Cały trening zaczyna czasem przekraczać 120 minut. Moim celem jest zejście ile się da z %tłuszczu.
I teraz moje pytanie, czy to jest dobra kolejność czy coś pozamieniać np. najpierw insanity później część siłowa czy może jest jakaś jeszcze wydajniejsza konfiguracja.
I druga rzecz, czy pomiędzy tymi treningami warto coś w międzyczasie wszamać np. jakiegoś banana albo jeszcze coś innego?
Przed każdym treningiem spożywam porcję BCAA a po treningu porcję białka.