Trening poświęcony koszykówce...

Witam jestem Igor mam 16 lat (pod koniec grudnia 17) chciałem całkowicie poświęcić się koszykówce... mam wzrost rzędu 182-3cm cel jaki sobie narzuciłem to wzrost 190cm... Zwisanie na drążku oraz rozciąganie powinno coś pomóc i nie chcę abyście pisali że to obalony mit itd... Dopóki nie przetestuje, nie odpuszczę PLAN MIAŁ BY WYGLĄDAĆ TAK:

Wtorek: (Rozgrzewka/trening siłowy/zwis na drążku)

Rozgrzewka - wiadomo jak rozgrzewka, porządna 5-10 minutowa

FBW - oczywiście ułożony, za pomocą kolegów z działu "Trening w domowych warunkach"

Zwis na drążku - powiedzmy utrzymam się gdzieś ze 3 minuty, a więc stopniowo zwiększał bym czas zwisu. Wszystko rozplanował bym w seriach np: 3minuty x 4 powtórzenia łącznie jakieś 12 minut...

Środa: (Rozgrzewka/rozciąganie/Zwis na drążku)

Rozciąganie zastosował bym, z książki Trening siłowy bez sprzętu Lafaya... rozciąganie jest na wszystkie partię mięśniowe...

Zwis - wiadomo podział jak we wtorek


Innymi słowy zwis na drążku, chciał bym stosować codziennie, natomiast rozciąganie co 2 dzień/ Trening siłowy 3 x w tygodniu



polecacie jakieś zmiany? oczekuje waszych rad (nabiału miał bym spożywać jak najwięcej na wieczór?)

pozdr

Moje zdanie i rada na zmiany? Wywal ten zwis i puknij się w głowę, naprawdę. Wzrost masz "zaprogramowany" w genach, a takie dyndanie jak małpa na gumce mija się z celem, ponieważ ani to trwałe (o ile skuteczne) ani zdrowe.