Po roku przerwy chciałbym powoli wrócić do siłowni.
Aktualnie nie mieszkam w rodzinnej miejscowości, a więc nie mam za dużych możliwości co do sprzętu. Poza tym nie bardzo będę miał jak chodzić na siłownię. A więc zostaje mi tylko do dyspozycji trening domatora.
Moim celem jest zrzucenie zbędnego tłuszczyku z brzucha i trening domatora ogólnorozwojowy na wzmocnienie siły mięśni.
Myślę zacząć od takiego programu:
Poniedziałek:
-rozgrzewka
-http://www.100pompek.pl/
-http://www.miesnienog.pl/program-300-przysiadow
-Brzuch:
1.Wznosy nóg leżąc na ławce 4x12p
2.Allachy 4x15p
-Plecy(prostownik grzbietu):
1. Żuraw
-rozciąganie
Po jakimś czasie dorzucę coś na biceps i triceps. Być może kupię spedytor.
Jeżeli coś pokombinuję w domu to być może jakieś pompki na krzesłach wcisnę czy coś w tym rodzaju. :)
Wtorek:
-rozgrzewka
-http://www.biegaj40minut.pl/
-rozciąganie
No i oczywiście wszystko to na zmianę.
Teraz pytanie coś zmienić? Coś dodać może coś zabrać? Może te plany są bez sensu mi wydają się w miarę w porządku.
Czekam na Wasze opinie.
Pozdrawiam.