Trening odchudzajacy do oceny.

Hej. Ostatnio (13.02.2011) zaczalem trenowac w celu zrzucenia zbednych kilogramow.

Moj trening wyglada mniej wiecej tak:

1. dzien - bieg 3-5km, srednio 6.00min/km + pompki, brzuszki, przysiady i podciagniecia na drazku
2. dzien - rower 25km, srednio 1.10h + cwiczenia rozciagajace - ok 30 min treningu
3. dzien - bieg 3-5km, srednio 6.00min/km + pompki, brzuszki, przysiady i podciagniecia na drazku
4. dzien - odpoczynek
5. dzien - rower 25km, srednio 1.10h + cwiczenia rozciagajace - ok 30 min treningu
6. dzien - bieg 3-5km, srednio 6.00min/km + pompki, brzuszki, przysiady i podciagniecia na drazku
7. dzien - rower 25km, srednio 1.10h + cwiczenia rozciagajace - ok 30 min treningu

(rower wprowadzilem dopiero kilka dni temu - lacznie dwa razy jedzilem, wczesniej zamiast rowera biegalem. Zaczalem od 3km, ktorych nie moglem pokonac, teraz radze Sobie z 5km ciaglego biegu).

Do tego ograniczylem do zera fastfoody, ktorych spozywalem bardzo duzo, slodycze, cukier, itp., alkohol raz na 2 - 3 tygodnie. Staram sie jesc co 3-4 godziny, miedzy tym jakis owoc badz warzywo. Pije srednio 1l mineralnej dziennie

Nie jem zadnych sumplementow tylko Omega 3 i Vita Min (wszystko z Olimpu). Chce wprowadzic Scorcha oraz Novedex.

Mam pytanie - co mozna jeszcze poprawic zeby bylo lepiej? Przez ten czas treningu schudlem jakies 2-3kg - czyli bez szalu na te wszystkie wyrzeczenia, ale nie spodziewam sie od razu nie wiadomo jakich wynikow.

Wiem, że musze wprowadzic interwały do treningu. Myslalem o tym, zeby ostatnie 200-300m biegu (a mam pod gorke) robic prawie na maksa. Tak samo na rowerze. Ostatnie 500-600m robic na maksa (tez pod gorke, ale jeszcze wieksza).

czekam na pomoc, pozdro.

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 24

Waga: 76

Wzrost: 172

Cel treningowy: Chce wazyc 70kg + miec ladna muskulature

Staż treningowy na słowni: 0

Uprawiane inne sporty: Biganie, rower

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Nie.

Dieta: Tak.

Przeciwskaznania medyczne: Chyba nie.

Zażywane suplementy: Nie.

nie jestem pewien, czy dobrze rozumiesz słowo dieta...:( dieta to nie ograniczanie się w jedzeniu, tylko przemyślany, obliczony plan odzywiania. Dla Ciebie dieta redukcyjna, zbilansowana lub low carb, na -100(-200) kcal. popatrz w odżywianiu. przydała by się siłownia z 2-3x w tygodniu( jakieś ciężkie fbw), do tego aeroby i interwały. moim zdaniem przydałby się jeszcze jeden wolny dzień. poczytaj w odżywianiu o diecie, pozdrawiam:)