Moimi celami są uzyskanie większej siły, nabranie masy mięśniowej, poprawa sylwetki, poprawa kondycji ale to tak na dłuższą metę.
Obecnie chciałbym zwiększyć swoją siłę, masę mięśniową ponieważ przez całe życie praktycznie nic nie robiłem, z aktywnością fizyczną ćwiczeniami siłowymi miałem niewiele a nawet nic wspólnego. Przez prawie 23 lata się nic robienia stałem się strasznie zaniedbany. Przestawię jak to wygląda.
23 lata w tym roku
76.5 kg masy ciała na dzień dzisiejszy
Testowałem trochę swoją formę i wyszło że potrafię zrobić 7 pompek i to w dwóch seriach (po 4, po 3) nie potrafię zrobić przysiadów ponieważ już przy niecałym półprzysiadzie lecę na tyłek zanim nogi osiągną kąt 90 stopni czyli nie trzymam równowagi (zrobiłem tylko 4 niepełne), 36 brzuszków (najdłuższa seria 16 dalej 5,10,3,2), zmierzyłem 1 RM przy ćwiczeniu na biceps z użyciem hantla jedynego jakiego posiadam o wadze 6,4 kg i wyszło mi ok 11,3 kg na prawą rękę i 13,65 kg na lewą i tyle rzekomo potrafię podnieść na raz daną ręką, stojąc pod ścianą oparty o nią z ugiętymi nogami w kącie 90 stopni wytrzymałem 36 sekund ale przy 27 już się zaczęły trząść, na drążku nie podciągnąłem się ani razu, ruszyłem się może z milimetr do góry ale na więcej mi ręce nie pozwalały, tylko mięśnie napiąłem. W marcu na teście coopera wyszło mi 2,06 km przez 12 minut biegu co stanowi prawie górną granicę odległości kwalifikowanej jako słaba kondycja.
W moim mniemaniu przedstawia się to tragicznie. Całe życie zaniedbywania się, dlatego właśnie chciałbym rozpocząć pracę nad sobą ale nie wiem jak i od czego zacząć dlatego proszę o pomoc lub porady w celu ustalenia diety i treningów na podstawie tych wyników. Preferowałbym trening domowy z użyciem własnego ciała przeważnie ponieważ, jedyny sprzęt jaki posiadam to właśnie wymieniony wcześniej hantel 6,4 kg. Na więcej sprzętów czy siłownię mnie nie stać a do drążka mam bardzo rzadko dostęp. Czy da się pogodzić taki stan rzeczy i zacząć coś robić konkretnego w tym kierunku?
Proszę o odpowiedzi lub podpowiedzi i z góry dziękuję.