Trening Armstronga na poprawę wyniku w podciąganiu na drążku

Jeśli trening Armstronga Ci pasuje i masz progres to go nie zmieniaj.

Jeśli teraz podciągasz się 17-razy a chcesz zwiększyć tą ilość do około 25-to ten trening z pspnd nie jest dla Ciebie.Ty musisz skupić się raczej na wytrzymałości siłowej.Jeśli chcesz już dołożyć jakieś odciążenie to proponuje robić plan Armstronga plus doczepione 5-7kg.-tyle wystarczy.

Co do obawy o kontuzje to dobra rozgrzewka barków,łokci,nadgarstków załatwi sprawę.Ja ćwiczę z większym obciążeniem i nie mam żadnych problemów

Czyli najlepiej by było gdybym stosował ten trening z lekkim obciążeniem tak?

Od poniedziałku zaczynam także trening biegowy, mam pytanie w jakiej kolejności trenować najpierw bieganie a potem drążek czy na odwrót?

Czy plan można wykonywać zastepując podciąganie negatywami? Czy będa efekty po wykonaniu planu?

efekty zapewne by były,w końcu to nowy bodziec dla organizmu aczkolwiek jak ktoś ma problem z podciąganiem to moze robić negatywy mniej intensywnymi planami.

znasz jakiś konkretny plan treningowy?

jakieś pomysły?

planów troche jest
https://www.sfd.pl/Co_zrobić_żeby_się_wiecej_podciągać_na_drążku_-t524243.html 

Więć polecasz ten trening? Zacząłem negatywy robić jakiś czas temu , widze efekty ,tzn moge zrobic więcej powtórzeń i wolniej sie opuszczam , ale z podciaganiem jeszcze kiepsko. Chodzi mi o to alby przez 6 miesięcy dojść do poziomu 5 podciąganieć nachwytem z rękami ułożonymi na poziomie barków.

ten znaczy który? napisałem już przecież co otym sądze

tzn zrezygnować z planu armstronga robionego negatywami?