Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
106
Potrzebuję porady co w sytuacji jak poniżej mogę zrobić. Może ktoś ma doświadczenie / miał podobny problem. A wrzucam tutaj bo w sumie niestety związane z treningiem... :(
Ćwiczę regularnie od lat, ale bez specjalnego zagłębiania się w temat, ruch dla ruchu. Jestem tzw "skinny fat" i w końcu dojrzałam żeby coś z tym zrobić.
Zgłosiłam się na początku kwietnia do trenera, z polecania, z dobrymi opiniami... który miał i poprowadzić rekompozycje. Uzgodniliśmy treningi, płatności itd.
Kwiecień był mniej więcej ok, pod koniec kwietnia trener poprosił mnie żebym wykupiła karnet na maj trochę wcześniej. Tak też zrobiłam.
W długi weekend majowy napisał ze coś mu wypadło i nie może prowadzić treningów w tym tygodniu. Kolejny tydzień również odwołał z powodu problemów osobistych.
W połowie maja napisał że do końca miesiąca na pewno nie da rady trenować i obiecał zwrócić mi pieniądze na dniach.
Mamy połowę czerwca, oczywiście dalej nie mam pieniędzy, trener przeszedł od "na dniach" na "bardzo chcę ci je oddać" do "postaram się jakoś spłacić w ratach"
Jak się nie zgodziłam i wytknęłam zero konkretów i granie na czas przestał się w ogóle odzywać.
Zdrofit, w którym trenowaliśmy, oczywiście umył ręce bo to nie jest ich pracownik.
Potrzebuje porady co najlepiej w takiej sytuacji zrobić? Czy takie sprawy zgłasza się po prostu np na policje?
Szacuny
18592
Napisanych postów
28456
Wiek
28 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
834084
Nie znam się co prawda na prawie, ale jak dla mnie to jest zwykła kradzież, i spokojnie powinnaś iść z tym na policję. Jeśli masz zachowane Wasze konwersacje, dowodów będzie pełno. A następny raz nie daj się nabrać komuś, kto obiecuje rekompozycję Samymi treningami tego nie osiągniesz, nawet jako początkująca.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
8195
Napisanych postów
81061
Wiek
46 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
685574
Kolejny trener biznesman Spokojnie możesz zgłosić sprawę na policję . Najpierw go poinformuj o tym fakcie . Jeżeli rzeczywiście jest trenerem z „ dobrymi opiniami „ to zacznij może od tego i wystaw odpowiednia opinie , wtedy zapewne przybiegnie z kaska w zębach
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
10432
Napisanych postów
156482
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1217795
Witaj. Faktycznie wypadki chodzą po ludziach i faktycznie być może jakaś sytuacja związana z życiem osobistym sprawiła że nie był w stanie treningów poprowadzić. Jednak nie usprawiedliwia to faktu że pieniążki jak najbardziej powinien Ci zwrócić. Jeżeli suma jest powyżej 500 zł to na chwilę obecną prawo kwalifikuje to jako przestępstwo i jak najbardziej będzie tego typu czyn kwalifikował się do sprawy sądowej. Poniżej 500 zł to jedynie wykroczenie za które grozi mandat. Możesz też postraszyć go pismem tzw. Przedprocesowym.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
5396
Napisanych postów
71154
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
723690
Jeżeli masz jego dane, to nie będzie problemu żeby rozwiązać tę sprawę. Jak najbardziej możesz zrobić tak, jak zasugerowali koledzy w swoich wypowiedziach powyżej. Przed zgłoszeniem sprawy na policję możesz dać tej osobie czas np. do końca określonego dnia. Jeżeli nie odda pieniędzy, to zgłosisz sprawę na policję. Oczywiście, bez zastraszania, tego typu działania również są karane. Jakieś potwierdzenie konwersacji on-line lub przelewu na pewno będzie przydatne. Umowa ustna jednak również ma rację bytu.
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
106
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Zgodnie z sugestiami powyżej poinformowałam trenera i dałam mu czas żeby sprawę załatwić. Nie doczekałam się żadnej odpowiedzi.
Także jutro albo w sobotę przejdę się na policje sprawę zgłosić.
tak mam sms'y i emaile. Wszystko jest w nich jasno napisane
Zmieniony przez - anekq w dniu 6/23/2022 7:49:45 PM