Problem (wstęp) - mam 19 lat, moje życie ostatnimi czasy składało się mniej więcej z wstawania o 14, leniuchowania i obżarstwa, picia alkoholu i późnych powrotów do domu z późną "przekąską". Zawsze sobie mówiłem, że kiedyś się wezmę za siebie, że kiedyś się wezmę za siebie... Tylko kiedy? Więc krokiem który mnie do tego skłonił jest przede wszystkim moja waga, gdy wszedłem na wagę wyświetliło mi 138 kilogramów. Nie przypuszczałem, że ważę aż tyle! Mam przy tym jakieś 185 cm wzrostu. Mój problem idzie chyba wywnioskować po treści numerycznej którą napisałem wyżej, można to odebrać też inaczej, prościej - jestem otyły.
Żywienie:
Sprawa jest prosta, pierwsze co zrobiłem, to udałem się wczoraj do dietetyka, nie jakiegoś tam z pierwszej ręki, tylko polecanego przez wiele znajomych z dobrą opinią medyczną. Zadał mi mnóstwo pytań, odpowiadałem mniej więcej w 95% szczerze, za tydzień mam odebrać swoją dietę. W przeciągu tego tygodnia stosuje się do jego wcześniejszych zaleceń, np:
Wstawać wcześniej po czym starać się coś zjeść, gdyż im wcześniej człowiek zje, tym wcześniej zostaje uruchomiony proces przemiany materii, oczywiście, zastosowałem się do tego, drugą radą jest picie, aby nie pić od razu po posiłku, co jest dla mnie trochę trudne, ale starać się odczekać jakieś 15 minut, gdyż przez ten czas organizm zacznie lepiej trawić pokarm. Posiłki oczywiście robię sobie według zaleceń, co 20-30 godziny i ostatni posiłek zjeść powiedzmy 4godziny przed snem, tak też robię. Nie mam jeszcze listy z tym co mam jeść a czego nie, ale na zdrowy rozsądek robię przez te parę dni mniej więcej tak, takich parę żelaznych zasad:
1. Zero Cukru.
2. Zero Dojadania między posiłkami.
3. Jak najmniej tłuszczu i węglowodanów.
4. 5 posiłków dziennie w odstępach 2-3h.
5. Nie mieszać np. ziemniaków z mięsem, chleba z szynką itp.
Nie wiem czy to jest super-skuteczne, ale zamierzam tak jeść przez ten tydzień, chyba, że ktoś zaproponuje mi coś lepszego.
Piję 1-2 kawę dziennie, wcześniej sypałem 2-3 łyżeczki cukru, teraz nie sypię żadnej. Piję dużo wody z cytryną oraz zieloną herbatę, ponoć pomaga. Dzisiaj i wczoraj odmówiłem paru pokusą i jestem z siebie dumny gdyż nie złamałem danego sobie słowa, kwestie żywienia mamy chyba już za sobą, gdyż dietetyk chyba odpowiednio dobierze wg. mnie sposób żywienia, a może ktoś ma jakieś rady? Może powiedzieć dietetykowi, że zależy mi na czymś szczególnie, albo żeby przepisał mi specjalną dietę, sam nie wiem.
Ruch fizyczny:
Tutaj mam zdecydowany problem, nie dlatego, że mam problemy z koordynacją ruchową, czy bolą mnie stawy, czy jestem na coś chory, po prostu nie wiem od czego zacząć, jakich ćwiczeń używać itp. Planowałem, w zasadzie zrobię to na pewno, gdyż mam taką możliwość, zapisać się na basen i na siłownię. Na basenie miałbym sporo ruchu, mogę nawet skorzystać z sauny, ale czy taki ruch jest odpowiedni do spalania tłuszczu? Chodzi mi tutaj o pływanie, umiem pływać więc nie będzie z tym większych kłopotów, a może są jakieś specjalne style? Jednak poruszmy sprawę siłowni, pójdę na siłownię, zapisze się, wejdę tam i będę stał nie wiedząc od czego zacząć, kiedyś trochę ćwiczyłem, ale większość to były ćwiczenia na klatkę piersiową, na biceps sztangą, hantlami itp. o innych ćwiczeniach nie mam bladego pojęcia, np. jak wygląda martwy ciąg itp. Przydałby mi się jakiś poradnik, oraz plan ćwiczeń jakie mam wykonywać w poszczególny dzień. Jeżeli chodzi o mój czas, mam go mnóstwo i jestem w stanie się na prawdę poświęcić gdyż ogromnie się zmotywowałem. Chodzę do szkoły wieczorowej i aktualnie nie mam pracy, a zostało mi trochę oszczędności z poprzedniej, nie przesadzajmy, to nie są jakieś super kwoty, ale zawsze coś, na karnet na siłownię i basen bez ograniczenia mi spokojnie wystarczy, jeszcze na jakieś suplementy, ale o tym później. Więc tak, planowałem np:
poniedziałek-basen,
wtorek-siłownia,
środa-basen,
czwartek-siłownia
piątek-basen
sobota(ewentualnie)-siłownia
Lecz nie wiem, czy takie ćwiczenie będzie skuteczne, może lepiej, żebym po każdym treningu siłowym, udawał się na basen? I ćwiczył codziennie, 5 razy w tygodniu? Proszę o pomoc w tej kwesti.
Suplementy
Trochę się na ten temat dowiedziałem, ale nie wiem czy to prawda i czy to najlepsze suplementy które można zastosować w moim przypadku. Mianowice wyczytałem/usłyszałem, że najlepszymi suplementami diety w moim przypadku jest;
L-Karnityna (100%)
HMB w płynie
To 2 z najważniejszych, oraz:
BioChrom
Fat Burner
Co do tych drugich jestem mniej przekonany, gdyż BioChrom ma za zadanie zmniejszać głód i łaknienie na słodycze, a ja ich nie potrzebuje oraz nie pożądam, po prostu mówię sobie NIE. Chyba, że ma inne właściwości o których nie wiem
Jeżeli chodzi o Fat Butnera, to w dosłownym tłumaczeniu znaczy on (Spalacz Tłuszczu) - więc powinienem być do niego przekonany, lecz przeczytałem jego skład, podstawowe składniki, to np;
Guarana
Kofeina
ZielonaHerbata
BioChrom
Te dwie pierwsze mogę zastąpić zwykłą kawą bez cukru, a zieloną herbatę po prostu pić - biochromu nie potrzebuję, jak już pisałem wyżej.
Proszę mi pomóc w SUPLEMENTACH, gdyż mało o nich wiem, przede wszystkim chodzi mi o szybkich i widocznych efektach, doda mi to o wiele bardziej motywacji i zszokuje znajomych. Maksymalna cena za produkty, to załóżmy na dzień dzisiejszy ~200 złotych.
Głównie mój problem leży w ćwiczeniach i suplementach, aczkolwiek nie pogardzę innymi przydatnymi radami - jestem gotów na wszystko.
Pozdrawiam i proszę SFD o pomoc.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 19
Waga: 138
Wzrost: 185
Obwód klatki: brak
Obwód ramienia: brak
Obwód talii: brak
Obwód uda: brak
Obwód łydki: brak
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: na dzień dzisiejszy, nie wiem
Aktywność w ciągu dnia: zamierzam pływać na basenie, oraz ćwiczyć na siłowni
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: przez ostatnie parę miesięcy, spanie, jedzenie, przesiadywanie w barach i przed komputerem, teraz zamierzam to radykalnie zmienić poprzez trening siłowy i fizyczny w formie pływania i siłowni
Odżywianie: wcześniej jadłem dużo, źle i nie zdrowo i dojadałem, do tego alkohol - jestem po wizycie u dietetyka i czekam na jadłospis, do wizyty staram się jeść to co zalecił mi dietetyk przez ten krótki okres, jem co parę godzin i zgodnie z zasadami, z tym nie będzie problemów
Cel: szybka redukcja
Ograniczenia żywieniowe: brak
Stan zdrowia: jestem zdrów jak ryba, poza otyłością
Preferowane formy aktywności fizycznej: basen i siłownia, jeżeli będzie potrzeba - codziennie, mam masę czasu
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: dawno temu, lkarnityna i hmb
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: planuję jest
Stosowane wcześniej diety: dieta kwaśniewskiego, schudłem 30 kg w 3 miesiące, z potężnym efektem jojo