To chyba dobry wynik?

Trenuję już prawie 5 miesięcy, bez żadnych odżywek itp. całkowicie na sucho. Straciłem 23 kilo. Ważę 97 kilo. w 5 miesięcy w łapie urosło mi 4,5 cm , klatka mało, ale widać, że coś rośnie. To dobry wynik? Pytanie może wydawać się głupie, ale dla mnie jest to ważne, czy to dobry wynik?

Ostatni raz 120 kilo ważyłem w listopadzie zeszłego roku, w grudniu zacząłem się odchudzać, ale wolno traciłem kilogramy. Od kwietnia poszedłem szybko w dół z masą. W łapie gdy byłem gruby w ch.. jeszcze miałem 38 cm. Teraz mam 42,5 cm. Mierzyłem łapę w marcu.

Dobre w tym jest to, że w końcu wziąłeś się za siebie. Z ważącego 120kg tłuszczu robisz pożytek. Bardzo fajne byłyby fotki celem porównania. Wrzuć jeśli dysponujesz, każdy chętnie oceni. Pozdrawiam i wytrwałości życzę!

patrząc na wymiary bardzo dobre wyniki, overweight już nie jesteś ponad 20 kilo szmolcu wytopiłeś, niech cieszy Cie fakt że w klacie masz więcej niż w pasie, bo mam kumpla który w pasie ma 122, a w klacie 108

https://www.sfd.pl/Galeria_Zdjęć-f126.html
https://www.sfd.pl/Po_siłowni,_o_siłowni-f147.html 

Tylko, że smalcu jeszcze jest dość tak. Bicepsa już w miarę dobrze widać, triceps także. Klatę jeszcze mniej. Zdjęć do oceny nie ma co dawać, bo staż mam szczerze powiedziawszy znikomy. Kiedyś ćwiczyłem, ale przestałem i spasłem się. wiadomo szybkie życie, jadło się to co widziało i ile się chciało. Teraz jem jedynie dwa razy dziennie, jakieś mięso rano i o 17 lekka kolacja. Ćwiczę trzy razy w tygodniu tak po 2 lub 3 godziny. 2 godziny to standard u mnie. 3 godziny gdy czuję, że mam dużo siły to 'dopompuję się' jeszcze trochę aby czuć, że rzeczywiście ćwiczyłem. Na rzeźbę nie jadę, jedynie na masę.

jesz 2 razy dziennie? ogarnij sie, bo narobisz sobie powaznych problemow zdrowotnych. podejrzewam, ze metabolizm u Ciebie juz praktycznie nie istnieje. szybciutko do lektury:
https://www.sfd.pl/10_wskaz�wek_�ywieniowych-t315293.html 

Źle to ująłem, co kilka dni jem dwa razy dziennie, tak to jem to na co mam ochotę, ale wiadomo - nie za dużo.

jedzenie 2 razy dziennie nie ma najmniejszego sensu, niewazne jak czesto to robisz. jedzenie tego na co masz ochote, w przypadku gdy chcesz zrzucic zbedny brzuch, tez nie ma sensu. proponowalbym Ci wrzucic jakos wiecej informacji o Twojej diecie i o Twoim treningu, a na pewno Ci pomozemy. po Twoich wypowiedziach mozna sadzic, ze sobie szkodzisz i pewnego dnia mozesz tego zalowac.
no chyba, ze zalozyles temat tylko po ty bysmy wyrazili opinie o Twoich oiagnieciach, to inna sprawa :)

Widzę tu parę błędów m.in. dieta całkowicie leży, trening też bo domyślam się że to split i w dodatku zajmujący Ci 2-3 godziny. Jeśli po drugiej godzinie na siłce masz chęć na więcej to się opie#$^$%^!%. Poczytaj o treningu fbw, krótkie max 1 godzinne teningi, bardzo intensywne, oparte na ćwiczeniach wielostawowych z potężnymi ciężarami a nie uginaniem różowej hantelki.

BTW cięzko uwierzyc nie w sam fakt, że zrzuciłeś 23 kg w 5 miechów, tylko w to że Ci przy tym łapa urosła o 4,5 cm...

Urosło urosło, na siłowni nie o******lam się, robię krótkie 1, 1,5 minutowe przerwy między seriami. Dług siedzę bo ćwiczę po 4 partie.

Straho

Straciłem 23 kilo. Ważę 97 kilo. w 5 miesięcy w łapie urosło mi 4,5 cm

to ty miejscowo tracisz a miejscowo przybierasz

Gdyby od samego treningu zalezał nasz wyglad - toby każdy nie wychodziłz z siłowni, jeżeli schudłes w ciagu 5 miesiecy to straciłes wszedzie bo nie ma mozliwosci pozbyc sie miejscowo tłuszczu (chyba ze zabiegi chirurgiczne) wiec ramiona tez schudły.

Przy twoim stazu obwody głownie zaleza od masy ciała