Witam. Wczorajszy dzień siłowy - zaliczony.
Jadłospis
1) Płatki owsiane, zarodki pszenne, mak, rodzynki, żurawina, pestki z dyni, morele suszone, śliwki suszone, figi suszone, orzechy włoskie, migdały, kakao, zalane jogurtem naturalnym. Do tego dwa jajka.
2) Chleb żytni razowy, wędlina własnej roboty, warzywa, oliwa z oliwek.
3) Chleb żytni razowy, łosoś wędzony, warzywa, olej lniany.
4) To samo co w 2)
5) Przedtreningowy - Kasza gryczana, wołowina w lekkim sosie, warzywa.
Tuż po treningu garść rodzynków.
6) Potreningowy - To samo co w 5) tyle że zamiast kaszy był makaron razowy.
7) Twaróg, oliwa z oliwek, warzywa. Omega 3 plus ZMA
To mój trzeci trening siłowy, więc na razie to wszystko zabawa.
1) Brzuszki (Brzuch)
2) Coś ala nożyce:) (Brzuch)
3) Przysiady (czworogłowy uda)
4) Zginanie nóg ze sztangielką między stopami (dwugłowy uda)
5) Pompki (Klatka)
6) Wiosłowanie sztangielką (Plecy)
7) Wyciskanie sztangielek siedząc (Barki)
8) Uginanie przedramion (Biceps)
9) Wyciskanie francuskie (Triceps)
10) Unoszenie sztangielek bokiem (Barki)
11) Uginanie z oparciem o kolano (Biceps)
12)
Wspięcia na palce (Łydki).
Co do tych przysiadów, to mam trochę kiepski zmysł równowagi i boję się że popełniam za dużo błędów podczas ich wykonywania. Wpadłem wczoraj na pomysł, by oprzeć się o drzwi, wysunąć trochę nogi do przodu i tak robić te przysiady...ślizgając się o drzwi. Coś jakby na suwnicy. Tak w ogóle to mam pytanie, czy jest jakieś efektywne ćwiczenie na mięsień czterogłowy uda bez angażowania maszyn? Trenuje teraz go tym przysiadem, ale może jest coś mniej kontuzjogennego? W końcu ja ważę 123kg