Low Carb ostatnia prosta WERYFIKACJA PROSZE :)

Proszę o pomoc MĄDRZEJSZE GŁOWY o opinie i wskazówki.

Kobieta 25 lat, 48kg, 164cm
Waga wyjściowa 54.
Trening 5 miesięcy tj. 4x w tygodniu 25min obwód (przysiady,pompki,wypady,plank,ciężarki 2kg,brzuszki itd) +
25 min cardio ( skip, skakanka, krokodylki itd)
Efekty: jędrniejsza sylwetka, delikatny zarys mięśni przedramiennych, brzucha, ud.
Dieta: redukcyjna 1270cal
B 100g
WW 150g
T 30g

Problem:
- resztki "niezniszczalnej" tkanki tłuszczowej: ramiona, górna cześć ud i tzw " boczki" przypuszczalnie wina estrogenu śmiem twierdzić.
- brak energii po treningu ( godz 12.00 południe 18.00 start pracy)

CEL : PRZEJŚCIE NA LOW CARB, B + T JAK????!!???

Próba tygodniowa:
100g B
30g WW
40g T
Nie wliczam WW z warzyw ale wliczam je w bilans kaloryczny!

Świetnie sie czuje ale nie chce zrobic sobie KRZYWDY!
mam duzo wiecej energii na treningu,
W końcu jem wiecej migdalow i tłustą rybę

Wiem iż białko jest ok i węglowodany chyba też ale cholernie boje sie zwiększenia ilości tłuszczy!
- Robic to stopniowo?
- Czy robic doladowanie WW co 7 dni ( jesli tak to jak?)
- Czy moge jesc tłuszcze az do zmierzchu czy tylko w pierwszej połowie dnia?
- Ile weglowodanow po treningu? Bezpisrednio( pije odżywke, jedna miarka 20gB) I w posilku godz po?
- jak długo moge stosować dietę low carb?
- czy później mozna znów zwiększyć weglowodany?
- czy jest możliwość przytyciA jesli zwieksze podaz T a WW zostaną niskie?
- kiedy moge jesc owoce! To dla mnie ważne (przyjemność)
- cheat meal, wiadomo czuje czasem niedosyt i zachcianki, odpoczynek psychiczny olaboga, co ile i na ile moge sobie pozwolić W GRAMACH?! cukry i tłuszcze prosze o odp., ogromne wyrzuty sumienia po tabliczce czekolady! Shit! 50g cukru i 30g tłuszczu w jednym czasem co dwa tygodnie! Największy grzech.

Podstawowe, najczesciej uzywane produkty w tygodniu:


B - Kurczak, jajka bądź białko jajek, tunczyk, biała ryba
WW - otręby lub 40g owsianki, jogurt naturalny 4g cukru na 100g, mleko chyde ( max 200ml dziennie) pieczywo ciemne,[ brokuły, bruksela,kapusta (antyestrogeny)], papryka,pomidory,marchew, kalafior, ogórki kiszone,cebula,czosnek,(
Jablka, truskawki, maliny, jagody ( jedna porcja 100g na dzien),
T - migdaly, włoskie, makrela, całe jajka, wiorki kokosowe
"Odkwaszacze" 3 szklanki wody z cytryna dziennie, ogolem wody 1,5l

Prosze o naprowadzenie na właściwa drogę, wyczuwam wiele błędów

Poczekaj aż przyjdzie tu jakaś modka. Ale na moje oko strasznie się głodzisz. Poczytaj https://www.sfd.pl/-t752315.html i popatrz w innych dziennikach ile jedzą ladies.

Myślałam dotychczas ze 150g ww to dieta nisko-węglowodanowa.
A twoja kaloryczność.. hmmm.. czujesz energię? Masz sie świetnie, no to zgłoś sie do naukowców i pokaż tym niedożywionym murzynom że kłamią gdy mówią że na 800kcal głodują, w końcu udowadniasz ze to nieprawda
I nie martw sie o estrogen, na tej diecie przestaniesz go wytwarzać byc może na zawsze

Przykro mi, błędem jest Twoja obecność tutaj. Cierpisz na zaburzenia postrzegania siebie. BMI poniżej 18 i w ogóle myśli o odchudzaniu? To jest CHORE.
Wpisz w google "forum w krzywym zwierciadle", zapewne wyskoczy ci link. Tam się udaj, znajdziesz tam wiele podobnych sobie, czasem wpada tam też jakaś ambitna osoba, która czuje misję niesienia eatunku. Jeśli natomiast zaprzeczasz jakbyś miała problem ED, to forum proana.


Tutaj do kalectwa nikt nikogo nie prowadzi.