Dosyć dlugo przeglądam forum lecz nigdy nie zadawałem pytan.
Ale nadeszła pora.
Tak wiec najpierw opisze co i jak.
Staż mam niezbyt zaawansowany.
Trenuje regularnie "masowo" 5 miesiac.
Nie jest to moja cała rpzygoda z siłownią , poniewaz w tamtym roku czyt.2012 takze chodzilem regularnie przez pół roku.
Co podobnie było 2 lata temu.
Trenowałem piłke nozną , więc to zmuszało mnie do odstawiania siłowni...musaiłem cos wybrac.
Ale mneijsza z tym.
Moja waga przed wakacjami sięgała około 67-69 kg. Na zakonczenie przygody z piłką.
W tej chwili waże 75 kg przy 172 cm wzrostu.
Z początku cięzko było mi sie przyzwyczaic do dosyc sporej liczby pokarmów.
Dlatego nie łapałem duzo fatu. W tej chwili też nie moge narzekac , zauwazylem dosc duze postepy z czego sie ciesze.
Ostatnio wyczytałem , że dobrą metodą jest masówka przez kilka miesiecy a pozniej redukcja. Tak aby sie nie zalewac i nie mordowac sie po kilkunastu meisiacach.
Chcialbym teraz przystopowac z masówką.
Ułozyc diete na utrzymanie przysłowiowego "mięcha" zredukowac do mneijszego fatu i pozniej znow zacząc cykl masowy.
Co o tym sądzicie?
Czy przy moim wzroscie jest sens cokolwiek redukowac?
Wymiary podam bez pompy , ktore mailem zapisane miesiac temu , zapewne wiele się nie pozmieniały.
klatka: 105cm
ramie:37
przedramie:29
Udo:57
łudka:39
Mysle , że cokolwiek sie dowiem