Anonim
Cześć.
Mam 16 lat, 165 cm wzrostu, ważę 55kg. Zacząłem ćwiczyć od ok. 3-4 miesiące. Od początku trenuje tym planem:
1.Pompki płasko(klasyczne)-6 serii x do zmęczenia-ze zmiennym rozstawem dłoni.
2.Pompki głową w dół(nogi na podwyższeniu)-6 serii x do zmęczenia- ze zmiennym rozstawem dłoni.
3.Pompki na taborecie( opieram się rękami o taboret, nogi mam na podłodze)-6 serii x do zmęczenia
4.Pompki boczne 6 serii x do zm.
5.Pompki przy ścianie 6 serii x do zm.
6.Pompki w podporze tyłem 6serii x do zm.
7.Przysiady 6 serii x do zm.
8.Wspiecia na palce6 serii x do zm.
9.Tzw. nożyce - 6 serii
10.Brzuszki 6 serii
11.Brzuszki w leżeniu z ugiętymi nogami pod kątem prostym do tułowia, ramiona splecione na szyi, uginanie łokci do kolan (prawe-lewe, lewe-prawe) - 6 serii
12. Siedzenie na podłodze i prostowanie nóg w powietrzu, w tym samym czasie tułów odchylam do tyłu.- 6 serii
12.Uginanie ramion w ciężarem stojąc(ciężar zamiast ekspandera)- 6 serii ( niestety ciężarek w chwili obecnej mam tylko 2 kilo więc robię dużo powtórzeń )
13. Klasyczne unoszenie ciężarka - 6 serii
14. Ściskacz - 6 serii
15. Ciężarek na stopę i siedząc na krześle podnoszę nogę do wyprostu - 6 serii.
Główne źródło ćwiczeń: http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.asp. Ja tylko coś zmieniłem lub dodałem.
Jak już wspominałem trenuje 4 miesiące i powalających efektów nie widać. Nie stosuję diety ( czas mi na to nie pozwala ). Trenuje w dni:
Poniedziałek: wolne
Wtorek: Cały zestaw
Środa: Karate kyokushin
Czwartek: Ortopeda, po ortopedzie Cały zestaw ćwiczeń
Piątek: Karate kyokushin
Sobota: wolne ( niestety muszę zrobić trzy dniową przerwę, ponieważ czas ćwiczeń muszę dostosować do reszty zajęć.)
Niedziela: Cały zestaw.
Z racji, że nie dam rady stosować diety, czy zamiast niej mogę spożywać białko?
Czy te ćwiczenia są wystarczające, by po jakimś czasie osiągnąć 40-45 w ramieniu, czy muszę chodzić na siłownie? Zależy mi też na klacie, brzuchu i nogach. Wiem ,że to głupie pytanie, ale jestem "nowy". Mam ćwiczyć "na masę"?
Przesyłam zdjęcia.
Z góry dziękuję
Mam 16 lat, 165 cm wzrostu, ważę 55kg. Zacząłem ćwiczyć od ok. 3-4 miesiące. Od początku trenuje tym planem:
1.Pompki płasko(klasyczne)-6 serii x do zmęczenia-ze zmiennym rozstawem dłoni.
2.Pompki głową w dół(nogi na podwyższeniu)-6 serii x do zmęczenia- ze zmiennym rozstawem dłoni.
3.Pompki na taborecie( opieram się rękami o taboret, nogi mam na podłodze)-6 serii x do zmęczenia
4.Pompki boczne 6 serii x do zm.
5.Pompki przy ścianie 6 serii x do zm.
6.Pompki w podporze tyłem 6serii x do zm.
7.Przysiady 6 serii x do zm.
8.Wspiecia na palce6 serii x do zm.
9.Tzw. nożyce - 6 serii
10.Brzuszki 6 serii
11.Brzuszki w leżeniu z ugiętymi nogami pod kątem prostym do tułowia, ramiona splecione na szyi, uginanie łokci do kolan (prawe-lewe, lewe-prawe) - 6 serii
12. Siedzenie na podłodze i prostowanie nóg w powietrzu, w tym samym czasie tułów odchylam do tyłu.- 6 serii
12.Uginanie ramion w ciężarem stojąc(ciężar zamiast ekspandera)- 6 serii ( niestety ciężarek w chwili obecnej mam tylko 2 kilo więc robię dużo powtórzeń )
13. Klasyczne unoszenie ciężarka - 6 serii
14. Ściskacz - 6 serii
15. Ciężarek na stopę i siedząc na krześle podnoszę nogę do wyprostu - 6 serii.
Główne źródło ćwiczeń: http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.asp. Ja tylko coś zmieniłem lub dodałem.
Jak już wspominałem trenuje 4 miesiące i powalających efektów nie widać. Nie stosuję diety ( czas mi na to nie pozwala ). Trenuje w dni:
Poniedziałek: wolne
Wtorek: Cały zestaw
Środa: Karate kyokushin
Czwartek: Ortopeda, po ortopedzie Cały zestaw ćwiczeń
Piątek: Karate kyokushin
Sobota: wolne ( niestety muszę zrobić trzy dniową przerwę, ponieważ czas ćwiczeń muszę dostosować do reszty zajęć.)
Niedziela: Cały zestaw.
Z racji, że nie dam rady stosować diety, czy zamiast niej mogę spożywać białko?
Czy te ćwiczenia są wystarczające, by po jakimś czasie osiągnąć 40-45 w ramieniu, czy muszę chodzić na siłownie? Zależy mi też na klacie, brzuchu i nogach. Wiem ,że to głupie pytanie, ale jestem "nowy". Mam ćwiczyć "na masę"?
Przesyłam zdjęcia.
Z góry dziękuję
Krzysztof Piekarz
