Oto sprzęt jaki posiadam:
Sztangi x2, hantle x4, wyciąg.
Dotychczasowe moje ćwiczenia ograniczały się do 3 serii z ćwiczeniami:
- Wyciskanie sztangi na ławce x12
- Rozpiętki na ławce x24
- Ściąganie na wyciągu x15 (często robiłem tak, że jedno ściągnięcie robiłem przed siebie a drugie za siebie i to traktowałem jako jedno powtórzenie)
- Unoszenie sztangi podchwytem x12
Zdaję sobie sprawę, że taki niezróżnicowany, ciągły ten sam trening nie był zbyt mądrą i przemyślaną sprawą, dlatego tu jestem, proszę was o pomoc o wskazówki jak przy tym sprzęcie ułożyć plan, jak rozłożyć różne partie ciała. Najbardziej zależy mi na rozbudowie klatki piersiowej i ramion.
Pozdro! :)
''Nieważna meta liczy się sam bieg...''