Stracony czas

Witam. Powiem prosto z mostu, że ostatnie 4~ lata życia po prostu spieprzyłem/straciłem, przez cały ten okres (prawie) najzwyczajniej w świecie nie dbałem o siebie, kilka miesięcy zostało mi do 'osiemnastki' i postanowiłem coś zmienić, zmienić siebie. To co sobą reprezentuję w chwili obecnej to po prostu dno jeśli nie nazwać tego gorzej. Moje ciało jest w ogóle nie rozwinięte. W ogóle. Z ledwością zrobię dwadzieścia pompek, nie mówiąc o podciągnięciach bo wątpię bym w ogóle podciągnął się trzy razy - poważnie. Nie chcę nic mówić, ale odbywając całą rozgrzewkę na szkolnym wf'ie na drugi dzień mam zakwasy, co jest po prostu tragedią. Jest tak jak mówiłem - reprezentuje sobą dno albo jeszcze niżej.. zaprzepaściłem się. Jednak teraz po prostu muszę coś zmienić, nie może tak być dalej. Nie mogę być do końca życia zerem, prawda? I dlatego właśnie zwracam się do was drodzy użytkownicy forum sfd. Potrzebna mi wasza pomoc.
Co mam ze sobą zrobić? Jak poprawić wydajność swojego ciała? Naturalnym sposobami, nie stać mnie na żadne wydatki, tak więc siłownia i tym podobne sprawy odpadają. Potrzebne mi coś co mogę robić w domu/poza nim co naprawdę pomoże mi "wrócić do pionu". Tego potrzebuję. Cholernie tego potrzebuję.
Potrzebuję rady, pomocy. Cokolwiek. Co mam ze sobą zrobić? Ktoś zdecyduje się pomóc? Potrzebne mi konkrety, dokładne objaśnienie. Muszę się zmienić. Potrzebuję was. Z góry dzięki za zainteresowaniem się tematem, może ktoś z was mi pomoże, mam nadzieję.

https://www.sfd.pl/TRENING_DOMATORA_!!!-t64139.html zacznij od czegos takiego a pozatym nie ten dzial powinienes zawitac trening w warunkach domowych :)

Grunt to dobra samokrytyka

A tak na poważnie, zajrzyj do podwieszonych tematów - tam znajdziesz gotowe, sprawdzone i dobre treningi ( plus utrudnienia, różne warianty ćwiczeń itp.). Do tego warto też poczytać inne działy, chociażby ten o odżywianiu i/lub ten o odchudzaniu jeśli masz problem z nadwagą. Powodzenia.