Mam 16 lat i 5 miesięcy. Od 2 gimnazjum zacząłem grać w koszykówkę. Jestem w 1 liceum. Do tej pory miałem 2-3 treningi na tydzień. Do tego w kazde wakacje pykanko w streeta codziennie. Zdobyłem kilka mvp turniejów międzyszkolnych, lecz nigdy nie grałem ligi. Między mną a rówieśnikami z klubu z ligą są niewielkie roznice w technice. Mam 190 cm i 64 kg. Mam również duży dylemat. Czy poświęcic sie dla koszykowki, czy jest szansa cos osiagnac? Czasu nie cofnę, za pozno zaczalem i tego juz nie naprawię. Nie wiem, czy warto rezygnować z innych rzeczy na rzecz kosza, zeby pozniej nie zalować. Proszę o szczere odpowiedzi, nie takie typu: jak sie postarasz to cos osiagniesz. Chodzi mi tylko o gre na najwyzszym poziomie, 1,2 liga. Z gory dzieki.
...
Napisał(a)
Witajcie!
Mam 16 lat i 5 miesięcy. Od 2 gimnazjum zacząłem grać w koszykówkę. Jestem w 1 liceum. Do tej pory miałem 2-3 treningi na tydzień. Do tego w kazde wakacje pykanko w streeta codziennie. Zdobyłem kilka mvp turniejów międzyszkolnych, lecz nigdy nie grałem ligi. Między mną a rówieśnikami z klubu z ligą są niewielkie roznice w technice. Mam 190 cm i 64 kg. Mam również duży dylemat. Czy poświęcic sie dla koszykowki, czy jest szansa cos osiagnac? Czasu nie cofnę, za pozno zaczalem i tego juz nie naprawię. Nie wiem, czy warto rezygnować z innych rzeczy na rzecz kosza, zeby pozniej nie zalować. Proszę o szczere odpowiedzi, nie takie typu: jak sie postarasz to cos osiagniesz. Chodzi mi tylko o gre na najwyzszym poziomie, 1,2 liga. Z gory dzieki.
Mam 16 lat i 5 miesięcy. Od 2 gimnazjum zacząłem grać w koszykówkę. Jestem w 1 liceum. Do tej pory miałem 2-3 treningi na tydzień. Do tego w kazde wakacje pykanko w streeta codziennie. Zdobyłem kilka mvp turniejów międzyszkolnych, lecz nigdy nie grałem ligi. Między mną a rówieśnikami z klubu z ligą są niewielkie roznice w technice. Mam 190 cm i 64 kg. Mam również duży dylemat. Czy poświęcic sie dla koszykowki, czy jest szansa cos osiagnac? Czasu nie cofnę, za pozno zaczalem i tego juz nie naprawię. Nie wiem, czy warto rezygnować z innych rzeczy na rzecz kosza, zeby pozniej nie zalować. Proszę o szczere odpowiedzi, nie takie typu: jak sie postarasz to cos osiagniesz. Chodzi mi tylko o gre na najwyzszym poziomie, 1,2 liga. Z gory dzieki.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Jeśli naprawdę będziesz tego chciał to na pewno jest szansa. Idź do najbliższego klubu w okolicy, potrenuj trochę z nimi, zobaczysz poziom na meczach itd. i wtedy osądzisz, czy jest szansa na wiązanie tego z przyszłością. Wzrost masz dość dobry, ale na forum nikt Ci Twojego poziomu nie określi. Póki się uczysz a lubisz koszykówkę to dlaczego masz z tego rezygnować? Poważnie będziesz o tym myślał pod koniec 3 klasy
Polecane artykuły