Zrzucenie oponki/miesnia piwnego - Jaka dieta?

Waga: 64kg
Wiek: 19lat
Wzrost: 173cm

Cel: Zrzucenie oponki na brzuchu. Mimo ze waże tylko 64kg to poziom tłuszczu na brzuchu jest za duzy. Do tego jestem "napompowany" ;D.
Chciałbym aby tłuszcz zniknął i było widać kaloryferek ;)

Czas w jakim chciałbym to zrobic: Tak co by się do wakacji wyrobic lajtowo.

Trening: Dopiero wsumie zaczynem cokolwiek robic. Mam w planach zacząc bieganie i jazde na rowerze. Do tego mam atlas(cos takiego: http://mmo.pl/1072-1815-thickbox/atlas-gm-so-9017.jpg ). Uzywam go od 2-3 dni jako tako bez planu, z tego co czuje to duzo leci w triceps i w przedramie.
Myśle o kupieniu sztangi i obciązen aby zacząć robić plan Joe Weidera.

Przydatna informacja? Moim zdaniem szybka przemiana materii. Zawsze dużo jadłem i byle co a nigdy nie grubłem ;D Teraz się zaczyna robić oponka a szkoda w wakacje wyjsc z takim brzuchem na plaże :)

Dieta: I tu jest mój problem. Od paru dni staram się nie jesc dużo tłustych rzeczy. Porzuciłem już słodycze, ograniczam cole, staram się jesc regularnie o ile to możliwe lecz nadal nie wiem co :D

Na sniadanie z reguły jem 2x kanapke(biały chleb) z masłem(od czasu do czasu ser i szynka do tego), na obiad mam przeważnie zupe(róznie to wygląda :P pomidorowe,żury,rosoły itp) na drugie danie z reguły są ziemniaki z jakimś mięsem(kurczak, kotlet) + sałatka/buraczki. Na Kolacje jem też z reguły kanapki, zdarza się zjesc 2-3 frankfurterki, ostatnio zaczalem jesc jajecznice :>

Moje ograniczenia to to że chodze do szkoły i tam zjadam z reguły jakaś bułke serową czy zwykła bułke do tego jakis sok. Szkołe mam od 7-13,14,15(w zaleznosci od dnia)
Obiad nie zalezy zbytnio odemnie tylko od mamy, jem to co jest, jedynie moge ograniczyć.
Kolacja - Tutaj też nie mam pola do popisu :D Gotować nie umiem a nie chce dziennie wydawac po parenascie złotych na jakies kurczaki czy cos :P

Jak bedzie to potrzebne to wrzuce moze jakies fotki ;p



Zmieniony przez - Lubiepiwo w dniu 2013-02-26 00:59:26

Po pierwsze zacznij od czytania dzialu odzywianie bo z taka dieta jaka masz obecnie oponki nie zrzucisz, po drugie kup sobie jakas laweczke jak masz w planach lub zapisz sie na silke i zacznij cwiczyc bardziej z glowa, po 3 masz 19lat wiec naucz sie gotowac dla siebie, zrobienie kawalka miesa z ryzem/makaronem/ziemniakami wielka filozofia nie jest.

No dobra napisałeś, że masz dietę do dupy i celem jest zrzucenie oponki(kolidują te dwie rzeczy ze sobą) i co? Chciałeś o coś zapytać czy napisałeś tak po prostu?

praca nad wygladame to jest ciezka i dlugotrwala praca
a ty masz takie podejscie ze nic ci sie nie chce, ale chetnie chcialbys dobrze wygladac
nie ma tak latwo

nervus

Po pierwsze zacznij od czytania dzialu odzywianie bo z taka dieta jaka masz obecnie oponki nie zrzucisz, po drugie kup sobie jakas laweczke jak masz w planach lub zapisz sie na silke i zacznij cwiczyc bardziej z glowa, po 3 masz 19lat wiec naucz sie gotowac dla siebie, zrobienie kawalka miesa z ryzem/makaronem/ziemniakami wielka filozofia nie jest.

No, ławeczke i sztange myśle ze kupie w weekend. No moze z tym gotowaniem nie było by problemu, wiekszy problem to kasa na to wszystko.

fiodorek

No dobra napisałeś, że masz dietę do dupy i celem jest zrzucenie oponki(kolidują te dwie rzeczy ze sobą) i co? Chciałeś o coś zapytać czy napisałeś tak po prostu?

Chciełem się dowiedzieć jak powinna wyglądać moja dieta, bo aktualnie jem to co mam a zeby cos schudnąć na brzuchu zdała by się jakaś dietka :)

p870

praca nad wygladame to jest ciezka i dlugotrwala praca
a ty masz takie podejscie ze nic ci sie nie chce, ale chetnie chcialbys dobrze wygladac
nie ma tak latwo

Nie wiem po czym wywnioskowałeś ze mi się nic nie chce :| Chce mi się tylko nie wiem od czego zacząć. Bez diety nie ma sensu zaczynać cwiczyć dlatego tu napisałem, ponieważ nie wiem jak powinnien .

Zrobiłem taki zarys diety. Oczywiscie to nie jest tak ze na obiad jem i kurczaka i kotleta lub na sniadanie nie jem płatków z mlekiem a pozniej jeszcze chleb :P To samo z kolacją bo też nie zawsze jem kanapki z pomidorem,serem i szynką. Czasami jest sam ser albo ser i szynka :)
Nie wiedziałem jak to uwzlednic. Do tego nie znam też masy dlatego wszedzie dalem 100g.

Oczywiscie to nie jest tak że zawsze to bedzie tak samo wyglądać :P Np zamiast tego co jest w posiłku 4 zrobie sobie jajecznice czy coś :>

blad na bledzie niestety, tak co mi sie w oczy rzucilo to brak bialka w sniadaniu bo mleko to zza malo
rogaliki maslane i schabowy na redukcji odpadaja, wszelkie panierowane rzeczy odpadaja
posilek 4 tez bez bialka
wywal margaryne, niezdrowa
szynke kanapkowa tez bym zamienil bo pewnie to wyrob kiepskiej jakosci
kupnych sokow na redukcji tez unikamy
wywalilbym tez tlusty ser, ale pewnie zaraz ktos powie ze moze byc, sa rozne podejscia

Zmieniony przez - p870 w dniu 2013-02-26 12:21:28

Zmieniony przez - p870 w dniu 2013-02-26 12:22:21

dlatego dałem mniej wiecej zarys tego jak wygląda mój dzien i chciałbym abyscie go przerobili tak aby był odpowiedni i nie wymagał zbyt wielkiego wkładu finansowego. Przy kolacji nie uwzglednilem herbaty zwykła/zielona(1.5łyzeczki cukru). Soki staram się ogarniczac jak moge pije wode mineralną(z reguły w domu jest gazowana ale ją wygazowywuje :D)

Cukier odpada. Soki ze sklepu również, możesz sam robić ze świeżych owoców, ale proponowałbym to wliczać w bilans. Do tego co napisał kolega wyżej dodam jeszcze, że powinieneś wykluczyć płatki kukurydziane. Schab wcale nie odpada, ale nie zrobiony jak "tradycyjne schabowe" na oleju w panierce tylko np. możesz jeść pieczony. Szynka tylko z pewnego źródła np. kupujesz mięcho i pieczesz potem ciachasz w plastry. Przeczytaj podwieszone posty, zacznij od tego:
https://www.sfd.pl/[art]_PIERWSZA_REDUKCJA__PRZYGOTOWANIE_DO_DIETY.-t681908.html

co do kosztów diety to trochę masz tutaj napisane:
https://www.sfd.pl/Dieta_na_każdą_kieszeń_by_k3ho-t183005.html

dodatkowo zbiór linków, jeśli nie wszystkie to duża część do przeczytania: https://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_Odchudzanie-t418943.html

czytaj, czytaj, czytaj, a jak już trochę się oczytasz ułóż dietę przy pomocy pierwszego linka i wrzuć tutaj jako zrzut z potreningu.pl, a wtedy już oceni to profesjonalista

Zmieniony przez - fiodorek w dniu 2013-02-26 15:12:22

Dzieki, jak znajde czas to przestudiuje wszystko :) Już wyczytalem ze nie powinno się zmieniac calej diety z dnia na dzien bo to zniechęci ;p

Serio to jedyne wnioski, które wyciągnąłeś? Pewnie odebrałeś to tak, że masz dalej jeść tak samo powoli wrzucając zdrowe produkty, aż w końcu za kilka lat będziesz mógł ułożyć dietę?
Moim zdaniem na pierwszy rzut oka widać, że masz niewłaściwe podejście, jak chcesz coś osiągnąć to zacznij od tego - inaczej lipa. I pamiętaj dla chcącego nic trudnego, więc nie mów, że nie dasz rady skombinować paru złotych czy pogadać z mamą o tym co jesz. Jestem w Twoim wieku i wstydziłbym się powiedzieć, że nie mam wpływu na to co jem oraz na swoje życie.

nie jedyne ktore wyciagnalem tylko jedyne ktore wyczytalem :P Napisalem przeciez ze dopiero bede to wszystko czytal. Nie wiem skąd ty poznajesz kto jakie ma podejscie. Gdybym chcial robic cos na odpieprz to bym tu nawet nie napisal. A wpływ mam na to co jem i co chce robić ale nie chce tego robic nie wiadomo jakimi kosztami...