SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

-500kcal/dzień, zalecenia dietetyków vs forum

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1212

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 92 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 996
Przeglądając to forum od dawna, od razu rzuciło mi się w oczy zalecenie odnośnie bezpiecznej utraty masy ciała, które jest na poziomie 0,5kg/msc czyli mniej więcej 100/200kcal dziennie na minusie. A rzuciło mi się w oczy bo trochę czytam, a autorzy tacy jak Bean, Walberg-Rankin, Oppliger twierdzą, że bezpieczna redukcja to do -500kcal dziennie, od 0.25kg do 0.5kg tygodniowo. Ba, są razem zgodni co do pozostawienia dostarczanych węglowodanów na stałym poziomie a redukcji tłuszczów, a to wiąże się z niedostatecznym dostarczeniem odpowiedniej ilości kwasów tłuszczowych, które przecież są odpowiedzialne za szereg niezbędnych procesów zachodzących w organizmie, nie wspominając o witaminach itd.
Pytanie, do kogo Ci autorzy kierują swoje zalecenia? Bo do kogoś muszą, skoro są uznanymi w świecie specjalistami i sprzedali tysiące książek...
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1417 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
Zadałeś pytanie do forumowiczów w stylu "dlaczego oni". Problematyka tego pytania polega na tym, że odpowiedzi jakie możesz otrzymać to "wydaje mi się że". Osobiście mogę spróbować się odnieść do pewnej inwersji tego zagadnienia bazując na swoim podejściu.

Sam bardzo często zalecam start z redukcją z pułapu -500kcal. Zdarza się w praktyce bowiem, że deficyt oscylujący w przedziale 100 - 200kcal nie przynosi absolutnie widocznego rezultatu. Na tym forum utarło się, by zaczynać z "zerowego bilansu", a już największym marzeniem wielu osób jest redukować na bilansie dodatnim. Takie rozwiązanie jest skuteczne wtedy, gdy np. obliczając zapotrzebowanie zaniży się trochę finalny wynik czy to za podstawnik używając LBM czy też zaniżając współczynnik aktywności.

Poza tym redukować można na wiele sposobów. Zależnie od aktywności fizycznej, masy i składu ciała, wieku, płci, stanu zdrowia i preferencji pokarmowych wybrać można różne metody działania. Może posługiwanie się własnym przykładem nie jest najwyższych lotów argumentem, zwłaszcza w przypadku dietetyka, ale z racji iż przetestowałem na sobie rozmaite rozwiązania żywieniowe powiem tak: z powodzeniem redukowałem na dietach dostarczających 50% energii z węgli, 25 - 35% z białka i 15 - 25% z tłuszczu, jak i również na dietach ketogennych o skrajnie niskiej ilości węglowodanów, bez okresowych ładowań.

Są różne koncepcje i metody i nie jest tak że tylko jednak jest skuteczna i jedna jest słuszna, poszukiwanie optymalnych rozwiązań wiąże się jednak z aktualizacją wiedzy. Ostatnie kilkanaście lat przyniosło wiele nowych faktów na temat diet typu LC. Naukowcy badający wpływ restrykcji w spożyciu węglowodanów na masę i skład ciała mieli w tym czasie mocno pod górkę, a dla wielu środowisk naukowych czy też wielu specjalistów zajmujących się żywieniem wyniki badań wskazujących na korzyści wynikające z obniżenia spożycia węglowodanów są nadal mało przekonujące.

Nadal też obowiązuje pogląd, że spożycie tłuszczu w dyscyplinach wytrzymałościowych powinno mieścić się w przedziale 10 – 15% całkowitej podaży energii. Wyniki badań i publikacje które pojawiły się w ostatnim czasie podważają to zalecenie i wskazujących na korzyści wynikające z wyższego (niekiedy znacznie) udziału tłuszczu w diecie.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2013-02-04 09:11:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Koniu151 Moderator
Ekspert
Szacuny 3035 Napisanych postów 51765 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 349847
faftaq

Sam bardzo często zalecam start z redukcją z pułapu -500kcal. Zdarza się w praktyce bowiem, że deficyt oscylujący w przedziale 100 - 200kcal nie przynosi absolutnie widocznego rezultatu. Na tym forum utarło się, by zaczynać z "zerowego bilansu", a już największym marzeniem wielu osób jest redukować na bilansie dodatnim. Takie rozwiązanie jest skuteczne wtedy, gdy np. obliczając zapotrzebowanie zaniży się trochę finalny wynik czy to za podstawnik używając LBM czy też zaniżając współczynnik aktywności.



Raczej jest tu tendencja do zaniżania tych kcal na maksa.
Imo zaniżanie aktywności przy wyliczeniach najlepiej się sprawdza jeżeli patrzymy długofalowo.

TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1417 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
jeśli chodzi o utrwaloną tendencję na forum, to ja widzę skłonność do zaniżania wyniku określającego dzienne zapotrzebowanie, ale w ramach kompensacji - zaczynanie redukcji właśnie z tego pułapu (tzw. bilansu "zerowego"). W istocie rzeczy często obliczone zapotrzebowanie = bilans ujemny. Mówię o trendach forumowych.

Redukować na 1000 - 1200kcal natomiast chcą osoby nowe, które dopiero pojawiają się na forum.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 517 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 3134
to ja zapytam, czy duża różnica w efektach będzie przy manipulowaniu % zawartością składników (w/b/t) w diecie? rozumiem że najszybciej leci na ketozie, a poza tym? przyjęło się że tłuszcze = waga w górę.. czy ten rozkład działa na każdego inacze (znaczy czy znacie jakieś np badania nad tym tematem - grupa docelowa jedni mieli 15% tłuszczy, drudzy 30% w diecie, który skład okazał się skuteczniejszy)?

-I want you to hit me as hard as you can..-

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

DIETA NA MASE 84KG (bardzo prosze o sprawdzenie i ewentualne poprawki)

Następny temat

Filtr do wody... Fajnie, taniej, ale jak uzupełnić minerały?

WHEY premium