Waga 67
Wzrost 170
Cel do osiągnięcia trudno powiedzieć, ale raczej coś ogólnorozwojowego
Staż 2 miesiące
Aktywność fizyczna pracuję fizycznie (jestem rolnikiem) zimą mam nieco mniej ruchu niż w pozostałych porach roku
lubię ciężką pracę, lubię zmęczyć organizm. Mam ostatnio sporo wolnego czasu więc postanowiłem trochę potrenować. Sam ułożyłem sobie plan treningowy, ale odkąd czytam to forum to dochodzę do wniosku, że mój "trening" to tragedia :). Lubię katować swój organizm ciężko pracując, a teraz ćwicząc na mojej "domowej siłowni", od kilku tygodni ćwiczę 2 razy dziennie po około 45 minut 5 razy w tygodniu.
1 Zaczynam od brzuszków i pompek wąskich naprzemiennie (brzuszków do oporu, pompki seriami po 10)
2 unoszenie nóg w zwisie na drążku kilka serii po 8-10.
3 biceps (Uginanie przedramion ze hantlami stojąc) kilka serii po 10 przy czym po kilku seriach zwiększam ciężar i znów kilka serii po 6,
4 ramiona (wyciskanie sztangielek) ale urozmaiciłem to ćwiczenie w ten sposób że schylam się na wyprostowanych nogach hantlami dotykam podłogi podnoszę się, unoszę hantle uginając je młotkowo(?) a potem podnoszę je do góry (wyciskam) ok 6-7 serii po 10 powtórzeń.
6 kila serii na triceps 5x10 i zwiększony ciężar 5x5
7 Nogi- wykroki 2x10
Przepraszam, że tak rozwlekle piszę ale nie znam wszystkich nazw ćwiczeń. Co do odżywiania to ograniczyłem jedzenie typu fastfood i słodycze do minimum. Spożywam sporo nabiału sery, twarogi, uwielbiam też banany. Nie przepadam za mlekiem ale mogę pić jeśli będzie trzeba (białko 3,2%, Tłuszcz4,2%)
kupiłem właśnie ławkę prostą ze stojakami, a w najbliższych dniach kupię gryf 180cm i trochę obciążenia.
Moglibyście mi coś doradzić, ułożyć mi plan treningowy lub zmodyfikować to co teraz robię?? Czy będzie dobrze kiedy zmniejszę liczbę dni ćwiczonych do 4 (poniedziałek, wtorek, czwartek , piątek) i będę ćwiczył raz dziennie po około 60 minut, czy to nadal będzie za dużo??