Mam 21 lat, 86 kg wagi 183 wzrostu. Jestem zupełnie nowy w tematyce ćwiczeń siłowych itd. Wiele lat spędziłem trenując karate i z tego powodu zrobił mi się całkiem niesympatyczny syf z kolanami, tj uwidaczniły się nierówności na powierzchni chrząstek, które zresztą troszkę się starły. Non stop borykam się ze stanem zapalnym kolan, czasem musze brać zastrzyki przeciwbólowe itd. Płyn w kolanie jednym badz drugim to norma. Więc odpadają w moim wypadku jakiekolwiek ćwiczenia w których kolano musi się ruszać wraz z obciążeniem (np. przysiady). Zdaje sobie sprawę ze w moim przypadku basen to jedyne ćwiczenie na nogi jakie moge sobie zafundowac (ew. rower). W związku z moim marnym stanem posiadania (sztanga łamana + podłoga) temat trening domatora http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.asp to podstawa. Spedziłem sporo czasu dzisiaj próbując ułożyć jakos w miare dobry plan treningowy jednak wyszło to jak sądze dość marnie, więc licze na wasze poprawki ewentualnie jakieś lepsze propozycje i uwagi.
Basenik 3X w tygodniu pon śro pią
Wyciskanie sztangi sprzed głowy 3-4 serie po 8-10 powtórzeń
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 3-4 serie po 8-10 powtórzeń
Uginanie ramion ze sztanga stojąc, podchwytem 3-4 serie po 8-10 powtórzeń
Uginanie ramion ze sztanga stojąc, nachwytem 3-4 serie po 8-10 powtórzeń
Jak widzicie powyżej opisałem przedewszystkim trening na mięśnmie ramion itd. Co do klatki to oczywiście pompki.
I to jest mój plan który powiedzmy, że "samodzielnie" moge sobie ułożyć, jednak mam problem przede wszystkim z ułożeniem sobie treningu w oparciu o trening domatora, i tu jest moja jeszcze jedna gorąca prośba czy mogłbym prosić o kilka wskazówek (ew. nawet plan treningowy), bo nie weim jak mądrze rozłożyć trening "pompkowy".
ps. Dieta jest dla mnie zagadką
Pozdrawiam wszystkich.