warto ?

Trys, mi się obiło o uszy, ale nie wiem o nim nic poza tym, że istnieje A dziennik mógłbyś z kolegą założyć, chętnie bym śledził Wasze zmagania. Ja również myślałem, żeby się do klubu zapisać, ale to najprędzej na studiach, jeżeli będzie sekcja TS (i jeżeli będą chcieli przyjąć takiego leszcza jak ja ).

Na sekcje na uczelni na pewno Cię przyjmą. Możesz być spokojny. Klub z Puław w porządku. Mają też chyba ciężarowców.

Politechnika Śląska ma sekcję, prawda? Czytałem, że na AmŚl sporo było siłaczy z Polibudy. Jest tylko taki problem, że mam parę wad układu ruchu (skolioza, niestabilność barków - to drugie się zalecza pomału). Skolioza nie jest jakaś specjalnie duża, jak sądzisz, mogą z tego powodu robić problemy? Czy trzeba być idealnie "prostym"?

Szczerze to wątpie by ktokolwiek sprawdzał jakie masz wady

Też chcę w to wierzyć

I jak wam idzie? Odezwijcie się coś bo ciekawi mnie to jak wyglądają treningi w klubie itd. :)

Właśnie, dziennika też nie prowadzisz za bardzo, a jestem ciekawy

no powiem tak treningi elegancie ćwiczyliśmy 2 raz w tygodniu w klubie i u siebie bardziej kulturystyka teraz trener nam załatwił gryf i obciążenie i 2 raz w klubie technika pod okiem ekspertów i 2 razy u siebie trener nam rozpisuje trening i ćwiczymy waga idzie do przodu technika powoli się polepsza kg idą byliśmy już na zawodach nie było jakiś ekscytujących podjum ale było warto zobaczyć co i jak Naprawdę warto się zapisać my tochę mamy kłopoty z dojazdem ale dajemy rade :)