Chciałbym w tym temacie zapytać się was o parę istotnych dla mnie kwestii. Zacznę od tego, że mam 20 lat i 72kg przy wzroście 190cm. Liczby nie zachwycają, jestem szczupły jednak z widocznym zarysem mięśni. Od jakiegoś czasu myślę o pożądnych treningach na siłowni. Doświadczenie z siłownią jakieś tam było. Zdarzało mi się chodzić na 2-3 miesiące na siłownie a potem kończyć swoją "karierę". Efekty delikatne ale były (2kg/ms-c). Nie zaczynałem nigdy od treningów ogólnorozwojowych tylko od programów na których ćwiczyli koledzy. Dieta przypominała dietę masową lecz nigdy nie była liczona co do 1kcal. Odżywaiałem się pożadnie: mięsko, ryże, makarony itp. Paliłem jednak wtedy papierosy - wiem, że głupie no ale cóż do niektórych decyzji trzeba zmądrzeć. Teraz nie palę i chciałbym trochę zregenerować przepalone płuca. Na siłowni byłem ostatnio ze 4 miesiące temu. Szkoła mi się skończyła, więc wiekszego kontaktu ze sportem nie było. Przejdżmy jednak do sedna pytań tej jakże mało wzruszającej opowieści.
1. Czy powinienem zacząć od jakiegoś treningu ogólnorozwojowego np. tego ?https://www.sfd.pl/PROPOZYCJA_TRENINGU_DLA_POCZĄTKUJĄCYCH-t18564.html
a może odrazu zaczynać od zwykłego treningu? w końcu jakieś tam ćwiczenia się wykonywało.
2. Czy jest możliwość zwiększenia kondycji podczas robienia masy? nie chodzi mi tu o bieg maratoński ale głupio się męczyć po przebiegnięciu 1 długości boiska...
3. Zależy mi na poszerzeniu swojej sylwetki, co możecie na ten mankament poradzić?
Na ten moment to wszystko ale napewno coś mnie tam zacznie jeszcze trapić. Mogę napisać swój poprzedni plan treningowy jednak nie wiem czy to potrzebne na tę chwilę.
Dziekuję i zyczę zdrowia ; )