...
Napisał(a)
Teraz omka i prolo jest na 100% wiec latwiej jest wiadomo. Po co lekarz ma jednak sobie problemy robic? Wiadomo, jeden wypisze drugi nie, niektorzy lekarze nie boja sie kontroli, bo wiem ze pisza co chca i ile chca. Ostatnio z jedna lekarka gadalem jak bylem po skierowanie na podstawowe badania (w koncu trzeba zrobic)o sterydach to mowila ze raz w zyciu wypisala testosteron i ze tym sie nie leczy niczego. Nie chcialem sie z nia klocic, ale ogolnie lekarze nie maja pojecia o saa. Powiedzialem jej np ze na htz sie bierze to mowi ze dziadki po viagre do niej przychodza. Tlumacze ze jak ma sie niski poziom tescia to viagra hvja moze pomoc. Mowila tez ze wie ze ja biore, nie zaprzeczylem.
...
Napisał(a)
a bierzesz?boj sie Bogaa jak z weterynarzami?
nie ma takiego bicia...
...
Napisał(a)
jeszcze gorzej, w zasadzie caliem beznadziejnie
BO LEPIEJ BYSMY STOJAC UMIERALI NIZ MAMY KLECZAC NA KOLANACH ZYC!
...
Napisał(a)
jak masz dobrego lekarza musi byc specjalista zalozi ci karte chrob i bedzie ci przepisywal ale jak poda do rodzinnego karte to nie ma problemu a jak za duzo wypisze zawsze mozna sie tlumacz ze pacjent zgubil recepte...
:D
...
Napisał(a)
to już jest problem pacjenta, a na normalne leczenie dostaniesz reckę na 1 opakowanie na 2 miechy i na nic Ci się to nie zda
...
Napisał(a)
A jak myślicie, skąd mają profesjonalni zawodnicy różnych dyscyplin sportowych różne lekarstwa? Np. oxandrolon dla ciężarówców, EPO dla narciarzy biegowych, sprinterów itp? Kto im przepisuje "witaminki"? Wszystko jest, ale dla swoich. Ja w zamierzchłych czasach, jak metka byłą pakowana w prostokątne długie opakowania miałem receptę na 6 opakowań i zjeździłem całe miasto, żeby wykupić. Największą ilość (4 opak.) mieli w aptece przy szpitalu z oddziałem onkologicznym. A jak poprosiłem grzecznie urologa, na którego wydałem 1000 zł o receptę na teścia, to powiedział, że nie może, bo tylko endokrynolog.
...
Napisał(a)
w polsce kontrole , wszyscy srają w gacie
a w stanach .... ehhh sami zobaczcie jak tam się robi biznes
a w stanach .... ehhh sami zobaczcie jak tam się robi biznes
...
Napisał(a)
Rysiek01A jak myślicie, skąd mają profesjonalni zawodnicy różnych dyscyplin sportowych różne lekarstwa? Np. oxandrolon dla ciężarówców, EPO dla narciarzy biegowych, sprinterów itp? Kto im przepisuje "witaminki"? Wszystko jest, ale dla swoich. Ja w zamierzchłych czasach, jak metka byłą pakowana w prostokątne długie opakowania miałem receptę na 6 opakowań i zjeździłem całe miasto, żeby wykupić. Największą ilość (4 opak.) mieli w aptece przy szpitalu z oddziałem onkologicznym. A jak poprosiłem grzecznie urologa, na którego wydałem 1000 zł o receptę na teścia, to powiedział, że nie może, bo tylko endokrynolog.
Maja swoich ludzi , albo robia sobie sami jak co niektorzy, jak jest dobre zrodlo proszkow i dobry sterylny lab to jest bajka. Napewno nie chodza po aptekach i nie daja 30zl w lape
Poprzedni temat
koniec fit czas sie naładować ---> dylemat
Następny temat
estrogen wywalony w gore - femara czy ari ?
Polecane artykuły