Problem z samopoczuciem

Panowie. Po pewnym czasie postanowiłem wznowić trening na razie wdrażam powoli regularne posiłki tylko jest mały problem. Czuję się osłabiony i trochę przymulony odkąd zacząłem jadać regularnie posiłki co 3 h. Na razie ilość pokarmu jest taka w miarę nie za wielka mimo to staram się spożywać wszystkie najważniejsze makro i mikro elementy.

Wracał ktoś tak jak ja do takiego trybu życia i miał podobny problem?? Nie wiem czy jest to czasowe i na razie dla mojego ciała to taki lekki szok czy coś jest nie tak.

Po 2ch tygodniach jeśli problem nie zniknie spróbuję zmniejszyć ilość jedzenia bo może mój układ trawienny nie radzi sobie z takim nagłym rygorem.

Znalazłem kilka artów sprzed lat nawet kiedyś się natknąłem na takiego użytkownika który zaburzył swoją naturalną gospodarkę lipidową w organizmie i działy mu się cuda.

Niech wypowiedzą się osoby które miały taki problem. Z góry dzięki

pozdro

PS: nie wiem jakim cudem założyłem 2 topiki. Dostałem komunikat że nie mogę założyć tematu o takiej nazwie więc nazwałem go inaczej i założyło mi 2 tematy. Moderatora proszę o kasację jednego z nich

Zmieniony przez - zaskron w dniu 2012-05-11 21:06:43

Wiem o czym mowisz. Brak mobilizacji(wykluczam to, ze brales SAA - jesli tak, to juz wiesz co jest przyczyna) poogladaj sobie filmiki motywacyjne, wysportowanych gosci, stan w gaciach przed lustrem - popatrz sie na siebie, zrob kilka pompek i zobacz ile daje Ci to sily.

Wydaje sie smieszne, ale ja tak robilem. Wlasnie za 3tyg. jak skoncze z nawalem pracy - wracam na silownie tak naprawde po hohoho. Bylem w sierpniu ostatni raz, a w roku tylko 2 miesiace chodzilem. Bedzie ciezko, tymbardziej ze dzisiaj poklocilem sie z kobieta dosc powaznie :)

Trzymam kciuki, motywacja przede wszystkim !! Jemy, usmiechamy sie i cwiczymy.

Dorzuc sbie jakies kapsulki guarany do diety :) Da kopa :)

Pokaż diete

PS. nie jedz duzo przed snem.

Dorzuc sobie cynk do diety, wyzszy poziom testo i moze bardziej happy bedziesz a ja szukam sobie nowej kobiety.. ha ha ...

Nie mam rozpisanej na portalu potreningu.pl, ale zrobie to sobie.

Generalnie kazdego dnia:
200g ryzu
400g jogurtu
200g warzyw + 3/4łyzki oliwy
400g wolowiny/kurczaka, co 3 dni 400gram makreli/tunczyka
2x 150gram twarozek
100g owsa
25g rodzynek
okolo 300g kielbasy/wedlin
100g sera zoltego
200g makaronu/(obiad) lub 300g ziemniakow(obiad)
jogurt naturalny 150g
pieczywo 100/150g (staram sie razowe, zytnie)
-odzywki

reasumujac mam zbilansowana diete. to sa tylko glowne skladniki, o ktorych pamietam. raz bywa, ze zjem 300gram orzechow, raz duzo tunczyka jednego dnia. troche chaosu jest, ale od czerwca ruszam z restrykcyjną dieta.

zawsze biore cynk, wapno, magnez

Chodzilo mi o diete autro tematu no ale dobrze ze tez zdrowo sie odzywiasz

przez kobiete juz nie wiem co pisze i na sile staram sie usmiechac :) .... hmm jedz duzo warzyw, bo one wplywaja na samopoczucie. dorzuc do diety tran - zrodlo witaminy a, e, d plus same tluszcze. bedzie odpornosc + lepsze trawienie.

nie bede ukrywal, ze na dobre samopoczucie jest wspaniala kobieta a tam jeszcze taka klate i barki zrobie, ze bedzie paznokcie obgryzala :)

pozdrawiam i wlacz czekolade do diety, poprawia nastroj :) notabene jest zdrowa :) gorzka najlepiej

zaznaczyć trzeba 90% i z mały dodatkiem cukru lub najlepiej bez

Panowie zapraszam do dyskusji tutaj :
[https://www.sfd.pl/Problem_z_wdrażaniem_diety_-t858900.html#post6]

A ten temat jest do kasacji z racji tego że przez nieporozumienie i moje niedopatrzenie założyłem 2 pod rząd tyko z innymi nazwami.