Po miesiącu na siłowni (jestem początkującym) mam kilka pytań co do treningu do was. Otóż mam problem z dobraniem optymalnego ciężaru co do poszczególnych ćwiczeń...W domu na drugi dzień praktycznie nic nie czuje, że dane partie ciała były ćwiczone i jestem lekko zaniepokojony... (chyba, że tak ma być no to ok)
W martwym ciągu oprócz ud pracują jeszcze plecy? Uda ok coś tam czuje, ale pleców w ogóle nie czuje...
W wiosłowaniu sztangi w opadzie tułowia gdzie powinien być punkt dotknięcia sztangi? Trener mówi, że pod pępkiem, na filmikach widać, że niektórzy dotykają aż do klatki piersiowej...
Jaki ciężar powinien być dobrany w wyciskanie francuskim hantelki? Jako, że ciężar jest rozkładany na 2 ręce... ćwiczyłem z 6kg... czyli 3kg na ręce...
Teraz mam pytanie co do szrugsów... Ciężar powinien ciągnąć ręce w dół czy nie...? Ćwiczę z ok 8kg hantelkami i średnio czuje napięcie...
Teraz mam pytanie do podstawowego pytanie... wyciskanie sztangi na ławeczce... Idzie mi to trudno... mam lekkie obciążenie 6kg i też za bardzo nie wiem gdzie powinien być punkt styczny sztangi z ciałem...
Czekam na odp.
Jestem początkującym ;)